Jak podała we wtorek Helsińska Fundacja Praw Człowieka, w wyroku pilotażowym ws. połączonych trzech spraw przeciw Polsce ETPC uznał, że przewlekłość postępowania oraz sprzeczne ze standardami europejskiej konwencji praw człowieka funkcjonowanie skargi na przewlekłość postępowania to problem systemowy. Według HFPC sprawy, w których zapadł ten wyrok, to jedynie wierzchołek góry lodowej. Na rozpoznanie czeka w Trybunale prawie 600 podobnych spraw z naszego kraju.

Czytaj: Coraz więcej odszkodowań za przewlekłość>>>

ETPC rozpoznawał trzy sprawy, w których postępowania trwały - odpowiednio - 8, 11 oraz 14 lat. Dwóm skarżącym polskie sądy nie przyznały żadnej kompensacji za przewlekłe postępowanie, a trzeciemu zasądziły 2 tys. zł. Trybunał stwierdził, że we wszystkich tych sprawach Polska naruszyła prawa do rozpatrzenia sprawy w rozsądnym terminie oraz prawa do skutecznego środka odwoławczego.

Skarżącym przyznano od Polski od 8,8 do 10 tys. euro zadośćuczynienia wraz ze zwrotem kosztów od 180 do 750 euro.

"Trybunał uznał, że naruszenia powstały na gruncie praktyki ukształtowanej w Polsce, która jest sprzeczna ze standardami wypracowanymi przez ETPC" - mówi Irmina Pacho, prawniczka HFPC. "W wyniku tej praktyki mamy do czynienia zarówno z przewlekłością postępowań sądowych, jak i przyznawaniem za małych sum pieniężnych z tytułu przewlekłości postępowania" - dodała.

Skargę na przewlekłość postępowania wprowadzono w Polsce w 2004 r., po wyroku ETPC, w którym wytknął Polsce nadmiernie długie postępowania. Ustawę o skardze znowelizowano w 2009 r., kiedy wprowadzono m.in. obowiązek zasądzenia kwoty pieniężnej przy stwierdzeniu przewlekłości postępowania oraz podwyższono górną granicę tej kwoty do 20 tys. zł.

Jak podkreśla HFPC, nierozwiązanym problemem pozostawało jednak to, w jaki sposób oceniać przewlekłość postępowania. Sądy brały pod uwagę albo całość postępowania, albo jego poszczególne etapy. W końcu Sąd Najwyższy rozstrzygnął, że przy badaniu przewlekłości ocenie sądowej podlega całość postępowania. "Jednym z głównych skutków fragmentarycznego badania przez sądy toku postępowania było zasądzanie za małych kwot pieniężnych" - wyjaśniła Pacho.

W swym wyroku ETPC podkreślił, że zbyt niskie sumy pieniężne stanowią o systemowym problemie, który nie może zostać wyeliminowany jedynie uchwałą SN.

Wyrok pilotażowy oznacza, że ETPC zobowiązał Polskę do podjęcia dalszych działań mających na celu zagwarantowanie, iż praktyka sądów polskich będzie zgodna z konwencją. Zakomunikował jednocześnie rządowi 591 spraw dotyczących podobnych naruszeń. Lista tych skarg jest aneksem do wtorkowego wyroku.

"Polska ma dwa lata, by zakończyć wszystkie te sprawy poprzez zapewnienie odpowiedniej kompensacji naruszenia praw skarżących" - dodała Pacho.(PAP)


Służąc rządom dobrego prawa.
Andrzej Rzepliński w rozmowie z Krzysztofem Sobczakiem>>>