Wartość nieruchomości odebranych przez państwo w latach PRL szacuje się na ok. 290 mld zł. Przez 27 lat istnienia wolnej Polski nie powstała całościowa ustawa, która regulowałaby sposób rekompensat dla byłych właścicieli i ich spadkobierców. Ale też - jak przypomina prof. Robert Jastrzębski z Uniwersytetu Warszawskiego - II Rzeczpospolita także nie zdobyła się na zwrot wszystkich majątków skonfiskowanych przez zaborców.
O problemach praktycznych wynikających z tego faktu dyskutowali prawnicy uczestniczący 26 lutego br. w konferencji zorganizowanej przez SN i NSA p.t. "Reprywatyzacja w orzecznictwie sądów".
Nie ma jedengo interesu
- Dotychczasowa reprywatyzacja opiera się na nieprecyzyjnych zasadach - stwierdził dr Bohdan Zdziennicki, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku. - Sądy administracyjne powinny uwolnić się od presji stron i adwokatów, a także opinii publicznej naciskających na zwrot nieruchomości w naturze lub w postaci wysokich odszkodowań - dodał sędzia. - Naprawa dawnych krzywd nie może wyrządzać nowych krzywd następnym pokoleniom.
Z tym stanowiskiem zgodził się prof. Stanisław Sołtysiński z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. - Własność nie jest prawem kardynalnym, podlegającej równej ochronie. W procesach o zwrot mienia trzeba uwzględniać interes najemców, inwestora i właściciela - akcentował prof. Sołtysiński. - Zasądzając zwrot nieruchomości często nie bierze się pod uwagę ich zadłużenia w okresie międzywojennym. Przykładem jest sprawa dóbr Wilanowskich, dawnej własnosci rodziny Branickich. Ten majątek był przed wojną bardzo zadłuzony - dodał.
Według danych Prokuratorii Generalnej SP liczba roszczeń odszkodowawczych z biegiem lat nie maleje, a ostatnio nawet wzrasta. Problemem głównym jest neograniczona w czasie możliwość podważania legalności decyzji administracyjnych, nawet po 50 latach. Jak podał dr Leszek Bosek, szef PG obecnie wartość roszczeń z zawisłych spraw wynosi 4 mld 899 tys zł. w 577 sprawach do załatwienia. Tylko w 2015 r. oddalono roszczenia szacowane na 149 mld 300 mln zł .
Mit świętej własności
Znacząca opinię wygłosiła prof. Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku. Zwróciła uwagę na zjawisko reprywatyzacji zdekoncentrowanej, to znaczy takiej metody załatwiania spraw w państwie, która polega na rozproszeniu działalności orzeczniczej. Reprywatyzacja jest podzielona na cztery jurysdykcje: Trybunału Konstytucyjnego, Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, sądów administracyjnych i sądów cywilnych. I brak jest spójności między tymi sądami - twierdzi prof. Łętowska. - Problemem rozproszenia orzecznictwa jest zjawisko " nie wie prawica, co robi lewica" - podsumowała sędzia.
Jest pewien ciąg technologiczny w sprawach reprywatyzacyjnych. Najpierw strony i ich adwokaci w sądach administracyjnych uzyskują unieważnienie decyzji reprywatyzacyjnej, a potem występują do sądu cywilnego o odszkodowanie ( na zasadzie odpowiedzialności deliktowej).
Prof. Łętowska zauważyła także, że sędziowie są manipulowani przez strony poprzez wybiórcze przedstawianie linii orzeczniczej ( np. w Europejskim Trybunale Praw Człowieka czy TK).
Najlepsze "konfitury"
- Nie ma jednego wzorca reprywatyzacyjnego, zawsze należy się kierować zasadą proporcjonalności - uważa prof. Łętowska. - Mit świętej własności jest wykreowany przez strony i przez polityków. To jest trick psychologiczny, dlatego, że wspiera nie tylko roszczenia, ale i aspiracje reprywatyzacyjne. Legitymizuje i uszlachetnia en mass te aspiracje, zapewniając niejako na kredyt nobliwość aksjologiczną - podkreśliła sędzia.
Zdaniem profesor rozbicie na dwie jurysdykcje - cywilną i administracyjną spraw reprywatyzacyjnych szkodzi samym sądom. Dlatego, że sądy są zbyt lakoniczne w wypowiadaniu ich poglądów i dlatego, że rośnie biznes reprywatyzacyjny. - To są świetne "konfitury", bo istnieją luki interpretacyjne. I stąd wzrost liczby roszczeń odszkodowawczych i ich zakresu - dodała prof. Łętowska.
Dowiedz się więcej z książki | |
https://www.profinfo.pl/historia-teoria-i-filozofia-prawa/p,rzezbienie-panstwa-prawa-20-lat-pozniej,52159.html
|