Za miesiąc rozpoczną się egzaminy zawodowe dla aplikantów adwokackich, radcowskich i notarialnych. Dużo kontrowersji wzbudza możliwość korzystania na egzamine przez aplikanta z własnych kodeksów i prywatnego laptopa z wgranymi tekstami prawnymi. Aplikanci adwokaccy z okręgu gdańskiego wystąpili w tej sprawie z prośbą o zgodę na posiadanie w trakcie egzaminu dostępu do prywatnych komputerów.
Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", z pisma Ministerstwa Sprawiedliwości, skierowanego do dziekana gdańskiej Okegowej Rady Adwokackiej wynika jednak, że posiadanie laptopów jest zakazane.
– Nie będzie można wnosić na salę egzaminacyjną własnych komputerów. Większość laptopów ma wbudowany modem do odbioru internetu. Z tego powodu każdy sprzęt musiałby podlegać specjalistycznej kontroli, która by wyłączała tę funkcję – mówi Iwona Kujawa, dyrektor departamentu nadzoru nad aplikacjami prawniczymi..
Dyrektor Kujawa przypomina, że wnioski te wynikają także z treści ustaw samorządowych, w których znajduje się zapis, zgodnie z którym podczas egzaminu zdający nie może posiadać urządzeń służących do przekazu lub odbioru informacji.
Dostęp do aktów prawnych, komentarzy i orzecznictwa będzie możliwy przez przyniesienie ich przez zdającego egzamin na własne potrzeby. Gdyby były potrzebne akty prawne, których aplikanci ze sobą nie mają, to na salach będą również komputery z dostępem do programu Lex i podłączonymi drukarkami.