Nowe przepisy zaczną obowiązywać od 3 grudnia br. Zgodnie z nowelizacją dzierżawcy posiadający ponad 300 ha ziemi będą musieli oddać do zasobu Agencji Nieruchomości Rolnych 30 proc. dzierżawionej powierzchni. Zostanie ona sprzedana rolnikom indywidualnym na powiększenie gospodarstw. Podczas konferencji nt. kierunków i możliwości wzrostu konkurencyjności polskiego rolnictwa Dereziński mówił, że "istnieją uzasadnione wątpliwości co do zgodności ustawy z konstytucją". Chodzi o naruszenie zasady zaufania obywateli do państwa i tworzonego przez nie prawa oraz ochrony praw nabytych. Ponadto - jego zdaniem - brak jest rzetelnej oceny skutków nowelizacji, dotyczącej oceny wpływu na konkurencyjność i rynek pracy. Organizacje dzierżawców negatywnie oceniły nowe przepisy argumentując, że zabranie części ziemi spowoduje skutki ekonomiczne, gdyż są to gospodarstwa, które dostarczają żywność na krajowy rynek i na eksport. Dereziński zaznaczył, że zmniejszenie gospodarstwa o 30 proc. wymusi jego reorganizację. W wielu przypadkach będzie konieczna sprzedaż zbyt dużych maszyn, likwidacja części stada, pozbycie się budynków czy zwolnienie pracowników. W ocenie ekspertów, tzw. gospodarstw wysokotowarowych, które mogą konkurować na europejskim rynku jest w naszym kraju ok. 14 proc. ogółu. "Gospodarstwa te powinny się stale rozwijać i wzmacniać swój potencjał produkcyjny, jednak by mogły to czynić, muszą mieć środki, szansę rozwoju i poczucie stabilności" - podkreślił prezes Federacji. Zdaniem dzierżawców, w gospodarce rynkowej decydującą sprawą jest efektywność gospodarowania. Ziemia nie powinna przechodzić z dużych gospodarstw do małych, ale z nietowarowych do większych - stwierdził Dereziński. Jak zauważył, w Polsce dzierżawa jest traktowana jako "gorsza" forma gospodarowania, a jej zasady reguluje wyłącznie Kodeks Cywilny, który pozwala na interpretację przepisów. W opinii Federacji, istnieje potrzeba ustawowego uregulowania dzierżawy i taki projekt ustawy został opracowany. Agencja Nieruchomości Rolnych, która odpowiada za gospodarowanie państwowymi gruntami, przygotowała już procedury postępowania przy wyłączeniu gruntów zgodnie z przepisami znowelizowanej ustawy. Wyłączenia gruntów są dobrowolne, ale zgodna na takie działanie daje możliwość pierwokupu dzierżawionej ziemi. Natomiast, jeżeli dzierżawca nie chce przekazać części gruntów Agencji, to do końca trwania umowy będzie mógł uprawiać dotychczasowy areał. Agencja ocenia, że dzięki nowym przepisom, po wyłączeniach z dużych obszarowo dzierżaw (od ok. 428,5 ha), w pierwszej kolejności na przetargi ograniczone trafi ponad 100 tys. hektarów dodatkowych gruntów. Wyłączenia z dzierżawy dotyczą ok. 630 umów. (PAP)