Zdaniem resortu "pozwoli on utrwalić konstytucyjny standard apolityczności sędziów oraz realizuje zasadę transparentności organów władzy sądowniczej i sędziów, która stanowi podstawową gwarancję demokratycznego państwa prawa".

Czytaj: 
Projekt PiS: Usunięcie z zawodu za kwestionowanie statusu innych sędziów>>
Prawnicy: Władza bierze sędziów pod but>>

 

Resortowy projekt poselski

MS podkreśla, że zaproponowana nowelizacja jest projektem poselskim. To zapewnienie nie brzmi jednak wiarygodnie, ponieważ jeszcze w czwartek wiceminister w tym resorcie oraz rzecznik rządu mówili, że właśnie w Ministerstwie Sprawiedliwości prowadzone były prace nad takim właśnie projektem. - W Ministerstwie Sprawiedliwości są analizowane rozwiązania prawne dotyczące systemu dyscyplinarnego i w najbliższym czasie zostanie zapewne przedstawiony projekt ustawy, który część rzeczy w zakresie sądownictwa ureguluje - przyznał w czwartek przed południem rzecznik rządu Piotr Müller. - Tak jak zapowiadaliśmy, analizujemy modele gwarantujące stabilność systemu prawnego i odpowiedzialność za jego naruszenia w oparciu o przepisy niemieckie lub francuskie - informował tego samego dnia wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Tymczasem w czwartek wieczorem projekt został przedstawiony przez trzech posłów PiS, wśród których był Jan Kanthak, do niedawna rzecznik ministra sprawiedliwości.

 


Surowe kary za uchybienie godności

Zgodnie z nim sędzia ma odpowiadać dyscyplinarnie nie tylko za rażące naruszenie prawa i uchybienie godności urzędu sędziego ale też, za: odmowę stosowania przepisów ustawy jeśli jej niezgodności z Konstytucją lub umową międzynarodową, ratyfikowaną za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie, nie stwierdził Trybunał Konstytucyjny, za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić działanie wymiaru sprawiedliwości, działania o charakterze politycznym i kwestionujące istnienie stosunku służbowego sędziego lub skuteczność jego powołania. Sędziom grozić za to może nawet przeniesienie do innego miejsca pracy albo usunięcie z zawodu.

Sędziowie godzą w niezawisłość sędziowską

Ministerstwo Sprawiedliwości w swoim oświadczeniu chwali "poselski" projekt i podkreśla, że jest on odpowiedzią na coraz częstsze sytuacje poddające w wątpliwość apolityczność sędziów w Polsce. Odnosi się również do budzącego zaniepokojenie postępowania tych sędziów, którzy poprzez swoje publiczne wypowiedzi i działania kwestionują status innych sędziów. - Kierowanie przez jednych sędziów pod adresem drugich apeli o wstrzymanie się od orzekania jest działaniem bezprecedensowym, które godzi w niezawisłość sędziowską i podważa zaufanie do wymiaru sprawiedliwości. Budzi wśród Polaków niepokój co do ważności wyroków sądów, które w każdym roku rozstrzygają kilkanaście milionów spraw. Prowadzi też do chaosu prawnego w Polsce - czytamy w oświadczeniu. 

Zgłoszony w Sejmie projekt, jak poinformowali posłowie, ma zapobiec tej groźnej sytuacji. Nowe przepisy będą dyscyplinować sędziów, którzy przekraczają swoje uprawnienia. Jak podkreśla MS, nowe regulacje powodowane są troską o porządek prawny, praworządność w państwie i działanie zgodnie z konstytucją.