Zmiana jest związana z wcześniejszą dużą nowelizacją Prawa o ustroju sądów powszechnych z sierpnia 2011 r., która w dużej części weszła w życie od początku tego roku. Na jej mocy wprowadzono do polskiego sądownictwa tzw. menedżerskie podejście do zarządzania sądami i wzmocniono pozycję dyrektorów sądów. Dyrektor - który obok prezesa i kolegium uzyskał status odrębnego organu sądu - odpowiada za kadrę niesędziowską oraz infrastrukturę sądów, co uwolniło prezesa od obowiązków administracyjnych.
Okazało się jednak, że po wejściu w życie nowej ustawy dyrektorzy sądów są jedyną grupą zawodową pracującą w sądzie, która została pozbawiona prawa do nagrody jubileuszowej, odprawy emerytalnej czy dodatku stażowego. Dlatego konieczne stało się dokonanie modyfikacji w niektórych przepisach i przywrócenie dyrektorom sądów oraz ich zastępcom należnych uprawnień, jakie przysługiwały tej grupie zawodowej do końca zeszłego roku. Projekt w tej sprawie przygotowali posłowie PO.

Zmiana miała poparcie Ministerstwa Sprawiedliwości i wszystkich klubów. Posłowie opozycji podczas prac nad projektem zarzucali jednak MS, że duża zmiana u.s.p. z sierpnia 2011 r. była niedopracowana i obecnie konieczne jest dokonywanie kolejnych nowelizacji.
Wiceminister sprawiedliwości Jerzy Kozdroń tłumaczył podczas debaty sejmowej w środę, że konieczność uchwalonej w piątek nowelizacji wyniknęła ze zmiany koncepcji odnoszącej się do dyrektorów sądów. Tłumaczył, że początkowo dyrektor miał nie być pracownikiem sądu, tylko miało to być stanowisko menadżerskie i kontraktowe. Ponieważ odstąpiono od tego pomysłu, to trzeba zapewnić dyrektorom prawo do odpraw emerytalnych i należnych dodatków.

Ponadto w przyjętej w piątek nowelizacji zapisano, że dyrektora sądu powołuje się w sądzie rejonowym, w którym jest co najmniej 10 sędziów. Według dotychczasowego zapisu u.s.p. dyrektora sądu powoływało się w sądzie rejonowym, w którym jest co najmniej 15 sędziów, a minister mógł wyjątkowo powołać dyrektora w sądzie, w którym jest co najmniej 10 sędziów "jeżeli przemawiały za tym szczególne względy".
Jak wskazali autorzy nowelizacji zmierza ona do "usunięcia obowiązującej obecnie fikcji prawnej w zakresie powoływania dyrektorów, bo ustawowy wyjątek stał się regułą". Obecnie we wszystkich sądach rejonowych - zarówno tych o obsadzie od 10 do 14, jaki powyżej 15 sędziów - utworzone zostały stanowiska dyrektorów, choć nie we wszystkich sądach są one obsadzone z uwagi na nierozstrzygnięte konkursy.