Prawnicy dostrzegają, iż więcej niż w 2011 roku prowadzi się spraw sądowych, zwłaszcza w zakresie prawa pracy. Jednak uważają, że przewlekłość postępowań jest mniejsza.
Generalnie - popyt na usługi prawników nie spadnie, ale znacznie zwiększy się konkurencja – twierdzą partnerzy kancelarii dużych.
Prawnicy oceniają, że sytuacja ich klientów się pogorszyła. Ostrzej widzą problem lokalne kancelarie. Tu przeważają opinie pesymistyczne co do  perspektyw rozwojowych branży. Zagraża im bowiem napływ młodych kadr oraz deregulacja zawodów zaufania publicznego przeprowadzana przez rząd. Oceniają, że obsługa prawna w firmach będzie coraz częściej powierzana kancelariom zewnętrznym.
Obecnie sposób rozliczania się z klientami zależy przede wszystkim od wielkości obrotów. Mniejsze kancelarie wybierają – ryczałt, większe – stawkę godzinową.

Dlaczego taki pesymizm
W czasie panelu dyskusyjnego zorganizowanego 28 czerwca w Warszawie przez Wydawnictwo Wolters Kluwer próbującego zdiagnozować wyniki badania Ipsos zwracano uwagę na trudną sytuację na rynku usług prawnych.
- Pesymizm prawników pochodzi z zagranicznych firm, których częścią są polskie kancelarie – uważa Joanna Affre, adwokat z kancelarii prawnej Accreo Legal. – Kryzys dotknął Zachód, wiec może przyjść i do naszego kraju, stąd oszczędności i zmiana strategii firmy.
- Dziwi mnie pesymizm prawników – mówiła radca prawny Beata Gessel Kalinowska vel Kalisz. – Notujemy wzrost PKB większy niż w ubiegłym roku, mniejszy jest wzrost inflacji, rośnie wskaźnik inwestycji. Optymizm kadry menedżerskiej jest wysoki.
Dyrektor Krzysztof Chmielewski z Ipsos prezentujący badania potwierdził, że twarde dane wynikające ze wskaźników gospodarczych rozmijają się z  odczuciami respondentów, którzy kierują się emocjami.
Prof. Adam Mariański – adwokat i doradca podatkowy z Łodzi uważa, że pesymizm w branży prawniczej wynika ze zmian na rynku usług. Podwoiła się liczba prawników i konkurencja  poza Warszawą jest ogromna. Kilka lat temu było w Łodzi 4-5 wiodących prawników  specjalizujących się w prawie rodzinnym, teraz jest ich ponad 40.
Warto tez podkreślić, że spadają marże, a o stawkach nie chce rozmawiać 56 proc. respondentów. Marcin Wystrychowski, dyrektor ds. strategii i rozwoju biznesu z kancelarii Domański Zakrzewski Palika twierdzi, że zaczyna robić się normalnie. Dlatego, że jest to czas dla aktywnie szukających pracy prawników. Na rynku pojawiło się więcej prawników in-house.

Ceny i konkurencja

- Jest też niesamowita konkurencja cenowa – podkreśla prof. Mariański. – Pojawiają się dramaty w małych kancelariach, gdzie problemem jest rozliczenie rachunku telefonicznego, nie mówiąc o dalszym rozwoju kancelarii.
Poparła te argumenty Agnieszka Rabenda-Osimek, radca prawny z indywidualnej kancelarii.
Twierdzi ona, że mali i średni przedsiębiorcy mają wielkie trudności z płynnością finansową, a  winne są duże przedsiębiorstwa, które zalegają coraz dłużej z płatnościami. Pojawili się prawnicy, którzy za poradę biorą 100 złotych. Ci najczęściej ogłaszają się w Internecie lub za wycieraczki aut wkładają ulotki reklamowe.
Niebawem, tj. po deregulacji dojdzie do sytuacji, takiej jak w Berlinie. Znajomy prawnik zarabia jako taksówkarz i udziela porad prawnych w czasie jazdy za 15 euro - mówiła jedna z dyskutantek.

Specjalizacja jest lekarstwem
Uczestnicy dyskusji potwierdzili, że tylko prawnik ze specjalizacją ma szanse przetrwac na rynku.
- Rzeczywistość  jest brutalna, liczy się jakość, szybkość i wynik. A dla klienta nawet szybkość jest ważniejsza niż jakość  – zaznaczył Zbigniew Jara, radca prawny. – Prawnicy stali się takimi samymi usługodawcami jak inni, którzy oferują sprzątanie lokali czy magiel.
Zmienia się rynek i klienci. Klienci innowacyjni płacą najwięcej więc trzeba się do nich dostosować, gdyż oczekiwania na rynku są ogromne.
Prawnik bez specjalizacji jest skazany na porażkę, praca dla niego musi być wyzwaniem. Przedsiębiorstwa oczekują nie tylko porady, ale i gotowych rozwiązań – dodaje Mec. Jara.

Grupa respondentów
W badaniu wzięło udział 18 Partnerów reprezentujących największe kancelarie działające na rynku usług prawniczych. Równolegle prowadzono badanie 130 wspólników i partnerów reprezentujących kancelarie prawnicze z siedzibą w jednym z następujących województw: lubelskie, małopolskie, podlaskie, pomorskie, wielkopolskie. Wszystkie kancelarie obsługiwały firmy zatrudniające więcej niż 3 osoby.
W obecnej fali badania wywiady przeprowadzono również z 19 prawnikami in-house zajmującymi się obsługą prawną przedsiębiorstw, w których są zatrudnieni.
Na pytania ankiety odpowiadali Partnerzy kancelarii i prawnicy in-house.

Żródło; konferencja 28 czerwca 2012 r., badania Ipsos na zlecenie Wolters Kluwer Polska