Często w praktyce spotykamy się z sytuacjami, w których przedsiębiorcy mają uzasadnione podejrzenie działania na szkodę ich spółki przez firmy konkurencyjne lub nielojalnych wspólników. Zarządy stają wówczas przed problemem udowodnienia takich praktyk. Truizmem jest stwierdzenie, iż wynik każdego postępowania sądowego, czy to karnego, czy to cywilnego jest bezpośrednio zależny od dowodów, którymi strony dysponują w sprawie. Nie mniej określenie co może stanowić w sprawie dowód i w jaki sposób go legalnie pozyskać nie zawsze jest już takie oczywiste, pisze mec. Aleksander Woźnicki, szef działu procesowego w kancelarii GESSEL.

Co do zasady dowodem może być wszystko co zmierza do ustalenia okoliczności (faktów) mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Celowo użyty zwrot „co do zasady” oznacza, iż powyższa reguła oczywiście doznaje wyjątków. Na gruncie kodeksu postępowania karnego ograniczenia dowodowe zwane zakazami dowodowymi dotyczą między innymi dowodów uzyskanych nielegalnie. Doktryna prawa i praktyka sądów wskazuje jednak na to, że dowód pozyskany nielegalnie nie może stanowić podstawy orzekania, nie ma natomiast przeszkód, aby sąd posłużył się dowodem ujawnionym dzięki dowodowi zakazanemu.

Wskazując na konkretne przykłady dowodem nielegalnym będzie np. dowód z nagrania rozmowy osób trzecich na skutek zainstalowania podsłuchu. Przyjęcie takiego nagrania w poczet materiału dowodowego nie jest możliwe z uwagi na fakt, iż kontrola i utrwalanie rozmów przez osoby do tego nie uprawnione stanowi przestępstwo (zasygnalizować należy w tym miejscu, iż Sąd Najwyższy dopuszcza odstępstwo od tej zasady o czym poniżej). Nie mniej, jeśli w podsłuchanej rozmowie zostaną ujawnione inne dowody np. fakt zawarcia umowy, wskazujący na okoliczność, iż osoba zobowiązana do zachowania poufności ujawniła informację stanowiącą tajemnicę przedsiębiorstwa to możliwy byłby wniosek o przeprowadzenie dowodu z umowy ujawnionej w podsłuchiwanej rozmowie.

Interesującym zagadnieniem jest możliwość przeprowadzenia dowodu z utrwalonej na taśmie rozmowy przez jednego z jej uczestników, ale bez zgody i wiedzy drugiego. W pierwszym rzędzie konieczne jest rozstrzygniecie, czy nagranie rozmówcy bez jego zgody jest legalne. Pojęcie legalności należy ocenić nie tylko w świetle przepisów prawnych, ale również w świetle zasad współżycia społecznego. O ile uznać należy, iż nagranie rozmówcy nie jest zakazane, w oparciu o pierwsze kryterium, nie stanowi bowiem np. przestępstwa z art. 267 k.k. gdyż utrwala informacje, do których otrzymania rozmówca jest uprawniony, to w oparciu o drugie kryterium, konieczne jest przeprowadzenie analizy w każdym przypadku indywidualnie.

Ważną również kwestią jest możliwość wykorzystania przez pracodawcę jako dowodu treści korespondencji mailowej, pochodzącej ze służbowego programu pocztowego pracownika. Nie stanowi przestępstwa. zapoznanie się z pocztą mailową gromadzoną na serwerze, chyba że następuje to poprzez przełamanie kodu szyfrującego treść poczty. Kwestia kontroli korespondencji mailowej pracowników była ostatnio przedmiotem wystąpienia Rzecznika Praw Obywatelskich, który taką sytuację określił krytycznie i postulował o odpowiednią zmianę przepisów. Nie mniej na dzień dzisiejszy nie ma przeszkód w dopuszczeniu takiego dowodu.

Inaczej przedstawia się kwestia dowodów nielegalnych w postępowaniu cywilnym. Prawo do prywatności oraz prawo do tajemnicy komunikowania się wywiera tu silniejsze ograniczenia. Za niedopuszczalne należy uznać wykorzystanie w postępowaniu cywilnym dowodów uzyskanych w sposób skutkujący naruszeniem i tym samym pozbawieniem osoby możliwości korzystania z prawa do wolności myśli, słowa, do intymności i do wolności osobistej. Za nielegalne uznaje się także dowody uzyskane na skutek podstępu oraz uzyskane za pomocą obietnicy, której spełnienie stanowiło by naruszenie prawa np. udzielenie korzyści majątkowej w zamian za zainstalowanie podsłuchu. Dla porównania w przypadku procedury karnej Sąd Najwyższy de facto uznał za prawidłowe dopuszczenie dowodu z nagrania dokonanego za pomocą podsłuchu, przez osoby nie uprawnione do tego, ale jedynie w sytuacjach w których jest to uzasadnione usprawiedliwionym interesem prywatnym. Interes ten nie mniej powinien być na tyle doniosły, aby móc poświęcić w jego imię tajemnicę komunikowania się, uznaną za dobro konstytucyjne.


Podsumowując podkreślić należy, że doniosłości postępowania dowodowego nie sposób przecenić, w związku z czym konieczność prawidłowego określenia dróg pozyskania dowodów jest oczywista. Z uwagi na złożoność tematyki dowodów, zakazów dowodowych i dowodów nielegalnych niniejszy tekst stanowi jedynie zasygnalizowanie problemów, z którymi coraz częściej będziemy się spotykali w dzisiejszej rzeczywistości.

adw. Aleksander Woźnicki
szef działu procesowego
kancelarii GESSEL