Czytaj: Duża reforma procedury cywilnej 2019 - zmiany już wchodzą w życie>>

Krótka historia jednego przepisu

W 2010 r., aby przyspieszyć wymianę pism procesowych między stronami, zobowiązano profesjonalnych pełnomocników do wzajemnego doręczania sobie przesyłek bez pośrednictwa sądu. Zliberalizowano pierwotną regulację poprzez rezygnację z obowiązku przedłożenia w sądzie potwierdzenia odbioru. Ustawodawca zadowolił się dołączonym do pisma dowodem wysłania drugiej stronie odpisu pisma przesyłką poleconą.

Ustawa z 10 lipca 2015 r. poszła jeszcze dalej, zastępując wymóg dołączenia dowodu doręczenia obowiązkiem zamieszczania w piśmie procesowym jedynie oświadczenia o doręczeniu odpisu pisma drugiej stronie.

 


Przepisy intertemporalne ustawy z 2015 r. przewidywały, że do postępowań wszczętych, a nie zakończonych przed jej wejściem w życie, a więc przed 8 września 2016 r., zastosowanie znajdą przepisy dotychczasowe. Jeżeli wysyłaliśmy pismo dotyczące postępowania wszczętego przed 8 września 2016 r., musieliśmy załączyć do niego dowód nadania lub doręczenia odpisu do drugiej strony. W nowych postępowaniach wystarczyło zamieścić oświadczenie o nadaniu lub doręczeniu odpisu pisma.

Czytaj w LEX: Nowe zasady doręczania pism procesowych po reformie postępowania cywilnego z lipca 2019 r.  >

 

Reforma 2019, czyli wszystko po nowemu

Kiedy po 3 latach świat prawniczy przyzwyczaił się do status quo (tj. postępowania wszczęte przed 8 września 2016 r. z dowodem doręczenia, a po tej dacie – z oświadczeniem o nadaniu), nadeszła niespodziewana zmiana. Ustawodawca zrobił rzecz, która zdarza się nieczęsto. Ustawa nowelizująca k.p.c. z 4 lipca 2019 r. zmieniła bowiem nie tyle sam przepis art. 132 k.p.c., co normę intertemporalną ustawy nowelizującej z 10 lipca 2015 r.

Art. 14. ustawy z 4 lipca 2019 r. stanowi, że „przepisy art. 50 § 3, art. 52 § 3 i art. 132 § 1 ustawy zmienianej w art. 1 [tj. k.p.c. – przyp. aut.], w brzmieniu nadanym ustawą z 10 lipca 2015 r. o zmianie ustawy (…) stosuje się także w sprawach wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie tej ustawy”. Przepis ten zmienia więc obowiązujące dotychczas zasady doręczeń pism dotyczących postępowań wszczętych przed 8 września 2016 r. i oznacza, że od 7 listopada 2019 r. (tj. dnia wejścia w życie nowelizacji) nie należy już dołączać do nich dowodów doręczeń – powinno ograniczyć się do zamieszczenia oświadczenia o nadaniu.

Czytaj w LEX: Nowe obowiązki pełnomocników procesowych - reforma KPC >

 

Dlaczego formalności mają znaczenie?

W efekcie profesjonalni pełnomocnicy muszą pilnować się (szczególnie w sprawach o sygn. akt „/16”), żeby zastosować odpowiedni tryb doręczeń bezpośrednich. Bowiem jedno, co nie uległo zmianie przez wszystkie nowelizacje, to bardzo surowa sankcja za niedopełnienie opisywanych wymogów proceduralnych. Art. 132 § 1 in fine wskazywał i wskazuje, że pisma, do których nie dołączono dowodu doręczenia/wysłania albo niezawierające stosownego oświadczenia, podlegają zwrotowi bez wzywania do usunięcia tego braku. Zgodnie z art. 130 § 2 zdanie drugie k.p.c. pismo zwrócone nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wniesieniem pisma procesowego do sądu.

Zobacz w LEX: Środki odwoławcze w świetle reformy procedury cywilnej - nagranie ze szkolenia  >

Na szczęście w praktyce ostrze powyższej sankcji nieco utemperowało orzecznictwo sądów. Pojawił się w nim bowiem pogląd, zgodnie z którym dowód doręczenia, jako „mocniejsza” forma, może zastępować oświadczenie (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 4 października 2018 r., sygn. akt I AGa 172/18). Sądy wskazują też na ratio legis wprowadzonego rozwiązania (np. postanowienie Sądu Najwyższego z 23 lutego 2017 r., sygn. akt V CZ 18/17 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 12 października 2017 r. I ACa 397/17) – założeniem regulacji było usprawnienie postępowań, a nie piętrzenie przed pełnomocnikami kolejnych trudności formalnych. Jeśli druga strona miała szansę zapoznać się z treścią pisma, to forma zawiadomienia sądu o tym fakcie bywa uznawana za drugorzędną. Tym niemniej, wobec braku utrwalonego orzecznictwa w tym zakresie, nie ma gwarancji, że każdy sąd przychyli się do tego stanowiska i nie zwróci naszego pisma z uwagi na braki formalne.

Czytaj w LEX: Zmiany opłat sądowych w związku z reformą KPC >

Poprawność doręczeń bezpośrednich ma więc istotne znaczenie z punktu widzenia praktyki procesowej, ekonomii postępowania i efektywności komunikacji między stronami. Problem ten dotyczy wielu postępowań, które niestety często trwają po kilka lat i muszą być prowadzone pod rządami kolejnych nowelizacji procedury.

Reforma KPC 2019 omówiona przez ekspertów! Zobacz najnowsze książki w księgarni Profinfo > 

 

Im mniej formalności, tym lepiej

Z jednej strony trzeba przyznać, że konieczność zamieszczania w pismach stosownego oświadczenia pachnie procesem formułkowym. Niemniej nowelizacje z 2015 i 2019 r. oceniamy co do zasady pozytywnie. Przede wszystkim cieszy fakt, że ustawodawca, przynajmniej w tym aspekcie, obdarza profesjonalnych pełnomocników coraz większym zaufaniem. Ponadto wpisywanie do pism stosowanych oświadczeń upraszcza sam proces ich wysyłania. Kopert z pismami do sądu nie trzeba będzie już zaklejać na poczcie, dopiero po tym, jak nada się przesyłkę do drugiej strony postępowania. O ile stanowiło to drobną niewygodę przy ekspedycji jednego pisma, o tyle wysyłanie w ten sposób przesyłek w kilku czy kilkunastu sprawach naraz mogło przyprawić o ból głowy i stwarzało tylko pole do pomyłek.

 


Nie po to zaś pisze się pisma procesowe, aby były zwracane z uwagi na potknięcia proceduralne. Mniej formalności oznacza też więcej czasu dla sędziów i pełnomocników, którzy mogą skupić się na meritum spraw. Jedyne wątpliwości budzi bardzo dotkliwa sankcja. Nie wydaje się uzasadnione, żeby niedopatrzenie w zakresie oświadczenia o nadaniu pisma traktować inaczej niż inne braki formalne, które co do zasady można uzupełnić po wezwaniu sądu (art. 130 k.p.c.). Może do czasu kolejnej nowelizacji profesjonalni pełnomocnicy zaskarbią sobie na tyle dużo zaufania ustawodawcy, aby i ten aspekt doręczeń bezpośrednich został zliberalizowany. Chyba że wcześniej sprawę rozwiąże długo już oczekiwany system teleinformatyczny do wnoszenia pism procesowych…

Autorzy: 
Michał Grodziewicz LL.M., adwokat, senior associate w zespole rozwiązywania sporów kancelarii MARUTA WACHTA SP.J.
Katarzyna Bukalska, junior associate w zespole rozwiązywania sporów kancelarii MARUTA WACHTA SP.J.