– Chodzi o to, jak będą przechowywane i chronione informacje o klientach. Do naszych kancelarii przychodzą osoby z bardzo intymnymi sprawami, np. kobieta, która jest w pozamałżeńskiej ciąży i nie życzy sobie ujawniania tożsamości – wskazuje Zenon Marciniak, wiceprezes Naczelnej Rady Adwokackiej.
– Kiedy Europejska Unia Adwokatów dowiedziała się o planach objęcia nas obowiązkiem wystawiania paragonów fiskalnych, zapowiedziała przysłanie misji, która miałaby wytłumaczyć ministrowi finansów zagrożenia dla adwokackiej tajemnicy zawodowej – mówi z kolei adwokat Andrzej Michałowski, były wiceprezes NRA. Dodaje, że wystawienie paragonu może w pewnych wypadkach ujawnić fakt uzyskania porady, datę i godzinę. Tymczsem klient ma prawo do zachowania w tajemnicy faktu, że skorzystał z pomocy prawnika.
Z kolei adwokat Zbigniew Banaszczyk zaznacza, że od czasu wprowadzenia VAT, a więc od kilkunastu lat, wystawia faktury swoim klientom, na których podaje ich imię i nazwisko. – Kasa niczego zatem w mojej praktyce nie zmieni. Poza tym, że jest to uciążliwość i dodatkowy koszt – mówi Banaszczyk.
– Nie sądzę, żeby obowiązek instalowania kas przez prawników zagrażał wyciekiem poufnych informacji – mówi Janina Fornalik, doradca podatkowy w MDDP. – Paragon fiskalny nie zawiera żadnych danych klientów. Musi za to zawierać m.in. nazwę i siedzibę kancelarii, jej numer NIP, godzinę, cenę usługi oraz stawkę i kwotę VAT. Z pewnością jednak wprowadzenie kas będzie oznaczać dodatkowe obowiązki administracyjne dla prawników, m.in. drukowanie raportów fiskalnych – dodaje Fornalik.
– Kasy fiskalne nie zagrażają w żaden sposób wykonywaniu zawodu, w szczególności tajemnicy adwokackiej, skoro na paragonie są jedynie dane adwokata (radcy). Więcej danych (m.in. klienta) zawierają faktury VAT, do których wystawiania zobowiązani są radcy prawni prowadzący działalność gospodarczą, ale nie utrudnia to im wykonywania zawodu – wskazuje Barbara Dąbrowiecka, radca prawny z Warszawy.

Źródło: Rzedczpospolita 30.12.2010.