- W judykaturze Sądu Najwyższego panuje jednolita linia orzecznictwa, według której warunkiem likwidacji spółki jest brak w majątku spółki składników mogących służyć do zaspokojenia roszczeń wierzycieli. Brak składników majątkowych powinien być wykazany w sprawozdaniu likwidacyjnym (postanowienie SN z 20 września 2007 r., II CSK 240/07; postanowienie SN z 18 października 2006 r., II CSK 136/06). Oznacza to w konsekwencji, iż spółka, która nie wypełniła swoich zobowiązań i posiada zadłużenie wobec innych podmiotów, a nie posiada już żadnych składników majątkowych, powinna być wykreślona z rejestru przedsiębiorców. O ile więc likwidacja spółki pozwala na przyjęcie, iż spółka jako podmiot prawa zostaje zwolniona z wszelkich zobowiązań, to konsekwencje tego może ponieść likwidator, jeśli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna. Takie stanowisko prezentuje Sąd Najwyższy (uchwała SN z 28 stycznia 2010 r., III CZP 91/09; wyrok SN z 25 lutego 2010 r., V CSK 248/09) - Grzegorz Gajda, radca prawny w kancelarii BSJP in Alliance with Taylor Wessing.

- Likwidator może jednak zwolnić się z odpowiedzialności, jeśli we właściwym czasie złożył wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania układowego, zaś sąd nie oddalił go z powodu braku majątku wystarczającego na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego. Likwidator nie odpowie również za długi spółki, gdy wykaże, że niezgłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy albo że mimo niezgłoszenia takiego wniosku wierzyciel nie poniósł szkody - mówi Grzegorz Gajda, radca prawny w kancelarii BSJP in Alliance with Taylor Wessing.