- Projekt został wreszcie wpisany na listę projektów ustaw rządowych, na co czekaliśmy prawie trzy miesiące. W tej chwili trwają prace nad ponownym przeliczeniem kosztów wejścia w życie ustawy w ramach oceny skutków regulacji (OSR), bo na wniosek ministra finansów minister sprawiedliwości musiał przyjąć inne dane wejściowe. Po obliczeniu OSR i wewnętrznych konsultacjach projekt ma być podany do publicznej wiadomości i rozpoczną się społeczne konsultacje. Powinno to nastąpić na jesieni – powiedział Prawo.pl prof. Tadeusz Tomaszewski, pełnomocnik ministra i szef zespołu powołanego dla przygotowania tego projektu.
Czytaj: Specjalna komisja ma weryfikować biegłych, ale nad pomysłem ciążą koszty>>
Kolejna próba rozwiązania problemu
Postulat kompleksowego uregulowania pracy biegłych sądowych podnoszony jest od wielu lat, wiele też razy kolejne rządy to zapowiadały, a nawet podejmowały pewne prace. Jednak żadnej z nich nie doprowadzono do etapu prac parlamentarnych i uchwalenia ustawy. Także obecny rząd uznał sprawę za ważną i już na początku swojego urzędowania minister sprawiedliwości powołał pełnomocnika ds. biegłych sądowych, właśnie prof. Tadeusza Tomaszewskiego, kryminologa z Uniwersytetu Warszawskiego i biegłego sądowego. Utworzony pod jego kierownictwem zespół ekspertów przystąpił do pracy i w pierwszej połowie tego roku powstał projekt ustawy o biegłych sądowych i instytucjach opiniujących, bo tą regulacją mają być objęte także instytuty i placówki eksperckie przygotowujące opinie dla prokuratury i sądów.
Czytaj: Jesienią rząd ma przyjąć projekt ustawy o biegłych sądowych>>
Centralna lista, komisja certyfikacyjna, waloryzacja stawek
Projekt przewiduje przede wszystkim zmiany w zasadach powoływania biegłych. Nie będą tego robić, jak dotychczas prezesi sądów okręgowych, tylko będzie prowadzony centralny rejestr biegłych i instytucji opiniujących, a o tym, kto zostanie wpisany do tego rejestru, decydować będzie Państwowa Komisja Certyfikacyjna Biegłych Sądowych i Instytucji Opiniujących. Nowa ustawa ma też określić zasady, tryb nabywania i utraty uprawnień do wykonywania czynności biegłego sądowego oraz wydawania opinii przez instytucje opiniujące, a także zasady wykonywania czynności biegłego sądowego. Na większą atrakcyjność funkcji biegłego dla specjalistów z różnych dziedzin ma wpłynąć określona w ustawie stawka bazowa, w oparciu o którą ustalane będą wynagrodzenia, które byłyby corocznie waloryzowane, czego dotychczas nie było.
Czytaj: Specjalna komisja ma weryfikować biegłych, ale nad pomysłem ciążą koszty>>
Minister finansów pyta o koszty
Informacji o powstaniu projektu towarzyszyła zapowiedź o rychłym wpisaniu go na listę projektów ustaw rządowych, a następnie przyjęciu go przez rząd. Jednak, na co zwraca uwagę prof. Tomaszewski, trochę to trwa ze względu na toczące się jeszcze uzgodnienia w ramach rządu. A te nie są łatwe, bo jak nieoficjalnie dowiedziało się Prawo.pl, minister finansów zażądał od ministra sprawiedliwości ograniczenia kosztów wprowadzenia tej regulacji, a przede wszystkim mniejszej skali podwyżek za opinie biegłych. - Jeśli chcemy dążyć do podniesienia poziomu opinii, czemu ma służyć solidny mechanizm weryfikacyjny, to z drugiej strony musi być jakaś opcja „nagrody”, muszą być zdecydowanie wyższe wynagrodzenia dla biegłych. Nie będzie chętnych, a tym bardziej wysokiej klasy fachowców, do opiniowania za obecne 40 zł za godzinę pracy. To muszą być wyższe kwoty, a więc nie należy się dziwić, że dla potrzeb projektu przyjęto bardziej realistyczne, choć i tak umiarkowane, szacunki co do wzrostu wydatków na opinie biegłych – powiedział Prawo.pl prof. Tadeusz Tomaszewski.
Czytaj: Prof. Tomaszewski: Dobry system opiniowania dla prokuratury i sądów musi trochę kosztować>>
A w innej wypowiedzi, podczas prac nad projektem informował, że te stawki wzrosną znacząco, zwłaszcza że od kilkunastu lat w ogóle nie były zmieniane, z wyjątkiem korekty dokonanej w kwietniu 2024 roku już przez nowe kierownictwo resortu sprawiedliwości, która jedynie uwzględniła inflację. Jednak w ostatecznym projekcie, po uzgodnieniach z ministrem finansów, któremu trzeba przyznać, że nie ma łatwego zadania jako strażnik budżetowych pieniędzy, podwyżki stawek dla biegłych już chyba nie będą tak znaczące. - To, niestety, prawdopodobnie przełoży się na plan znaczącego zmniejszenia podwyżek dla biegłych – przyznaje prof. Tomaszewski. Nie wiadomo jeszcze, jakie będą ostatecznie stawki bazowe, które potem będą podstawą waloryzacji. To się okaże, gdy projekt zostanie podany do publicznej wiadomości. A ten problem, obok przygotowywanych zasad certyfikacji kandydatów, wzbudza najwięcej emocji w zainteresowanym środowisku. Jak podkreśla dr Krzysztof Konopka, prezes Polskiego Towarzystwa Ekspertów i Biegłych Sądowych, wynagrodzenia to bardzo istotny problem, który powinien być co do zasady uregulowany w ustawie poprzez określenie mechanizmu jego przyznawania i wskaźnika jego waloryzacji powiązanego z aktualną sytuacją gospodarczą i finansową w kraju. - Stawka biegłego sądowego za godzinę pracy nie może być ponad 10 razy niższa niż radcy prawnego czy adwokata. Dlatego też należy duży nacisk położyć na wypracowanie mechanizmu gwarantującego biegłym sądowym godziwe wynagradzanie ich pracy. Wtedy dopiero można zaostrzać kryteria dostępu dla kandydatów na biegłych sądowych – powiedział Prawo.pl.
Czytaj: Dr Konopka: Certyfikacja i wynagradzanie największymi wyzwaniami dla ustawy o biegłych>>
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.












