Przykładem postępowania, które zostało unieważnione z uwagi na cięcia budżetowe jest postępowanie o zamówienie na zarządzanie budową końca obwodnicy Radomia, która ma stanowić fragment drogi krajowej S7. GDDKiA wybrała wykonawcę, ale umowy z nim nie zawarła, a w lutym br. unieważniła postępowanie, powołując się na art. 93 ust. 1 pkt 6 p.z.p. Jej zdaniem, wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym, czego nie można było wcześniej przewidzieć. Wybrany wykonawca nie zgodził się z argumentacją zamawiającego i złożył odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. Zdaniem wykonawcy, zmiana polityki finansowej państwa nie powinna być powodem unieważniania rozpoczętych wcześniej przetargów. KIO uznała, że GDDKiA miała prawo unieważnić przetarg. Decyzja o zmianie celów inwestycyjnych Ministerstwa Infrastruktury nie była podejmowana przez zamawiającego, który jedynie realizuje założenia przyjęte przez Radę Ministrów w uchwale, a te są dla zamawiającego wiążące. Izba uznała, że realizacja przedmiotowej inwestycji nie leży w interesie publicznym. Sam fakt, że wykonawca został już wyłoniony nie miał żadnego znaczenia dla sprawy. Przepis mówi nie tylko o sytuacji, gdy prowadzenie przetargu nie leży w interesie publicznym, ale także gdy odnosi się to do wykonania zamówienia.
(KIO 457/11).


Źródło: Rzeczpospolita z 6 kwietnia 2011 r.