Europejska przedstawiła projekt odpowiednich przepisów w tej sprawie. Według niego już od 2011 roku rządy państw UE będą musiały przedkładać Brukseli projekty swoich ustaw budżetowych, zanim zostaną one poddane pod głosowanie w krajowych parlamentach. Jeśli Komisja dopatrzy się w nich ryzyka dla stabilności strefy euro, będzie mogła zareagować.  
Za pomocą tych środków komisja chce zaostrzyć pakt stabilizacyjny euro. Państwa UE mają lepiej harmonizować swoją politykę gospodarczą. Unijny komisarz ds. walutowych Olli Rehn chciałby, by kraj, który przekroczy limit zadłużenia, mógł być w przyszłości za to automatycznie ukarany – i to bez zgody większości ministrów finansów państw UE. Karą mogłoby być zamrożenie pomocy finansowej z funduszu kohezyjnego dla regionów słabych strukturalnie. Postępowania z powodu nadmiernego deficytu budżetowego prowadzone są obecnie przeciwko 20 z 27 członków unii.
Nie wiadomo, czy komisja zdoła uzyskać zgodę państw członkowskich dla swoich propozycji. Krytykowany jest głównie fakt, że do Brukseli przeniesiona ma zostać część kompetencji rządów narodowych.

Źródło: euractiv.pl