W ogłoszonym we wtorek wyroku TK odpowiedział na skargę konstytucyjną spółki MKS sp. z o.o. z siedzibą w Tychach. Chodziło o zbadanie zgodności art. 330 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. z 2017 r. poz. 1904) z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji.

Zaskarżony przepis przewiduje, że na ponowne postanowienie o umorzeniu przez organ postępowania przygotowawczego pokrzywdzony może wnieść do sądu jedynie własny-subsydiarny akt oskarżenia. Przepis nie przewiduje natomiast możliwości złożenia zażalenia na taką decyzję prokuratury lub policji. Według skarżącej, pokrzywdzony powinien mieć jednak w tej sytuacji możliwość złożenia zażalenia.

Trybunał Konstytucyjny orzekł we wtorek, że przepis ten jest zgodny z konstytucją. - Art. 330 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. z 2018 r. poz. 1987, ze zm.) w zakresie, w jakim nie przewiduje możliwości zażalenia na ponowne postanowienie organu prowadzącego postępowanie przygotowawcze o umorzeniu tego postępowania, jest zgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej - czytamy w orzeczeniu.

- W ustawie zasadniczej brak jest podstaw prawnych do oczekiwania skarżącej, że w każdej sprawie, w której czuje się pokrzywdzona zostanie wniesiony publiczny akt oskarżenia bez względu na to, czy doznany uszczerbek wypełnia znamiona przestępstwa - wskazał w ustnym uzasadnieniu sędzia Leon Kieres. I dodał, że według Trybunału, zaskarżona norma nie zamyka pokrzywdzonemu prawa do sądu. - Zdaniem Trybunału przeciwnie, dostęp ten gwarantuje w sposób dwustopniowy. Perspektywa wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia przez pokrzywdzonego skłania organy prowadzące postępowanie do bardziej wnikliwego zbadania okoliczności sprawy - zaznaczył TK.

Czytaj także: RPO: w drugiej instancji decyzja o zawieszeniu procesu karnego powinna być zaskarżalna >>