Skarżący wniósł skargę do WSA, kwestionując fakt doręczenia postanowienia z uwagi na nieczytelny podpis na zwrotnym potwierdzeniu odbioru.
WSA zwrócił uwagę, iż z wypełnionego formularza potwierdzenia odbioru przesyłki wynikało jednak, że została ona doręczona samemu skarżącemu i nie było problemu z jednoznaczną identyfikacją osoby, która odebrała przesyłkę. Sam nieczytelny podpis skarżącego na zwrotnym potwierdzeniu odbioru nie może oznaczać automatycznie w przedstawionych powyżej okolicznościach sprawy, że do doręczenia nie doszło.
Skarżący wniósł skargę kasacyjną, w której podkreślił, że postanowienie organu I instancji nie zostało skutecznie doręczone, bowiem na zwrotnym potwierdzeniu odbioru widnieje jedynie podpis w formie nieczytelnego zygzaka, podczas gdy przepis § 35 ust. 3 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 9 stycznia 2004 r. w sprawie warunków wykonywania powszechnych usług pocztowych (Dz. U. z 2004 r., Nr 5, poz. 34 ze zm.) wymaga, aby na przesyłce rejestrowanej został złożony czytelny podpis imieniem i nazwiskiem.
NSA rozpatrując skargę kasacyjną uznał, że zgodnie z przepisem art. 46 § 1 k.p.a. odbierający pismo potwierdza doręczenie mu pisma swym podpisem ze wskazaniem daty doręczenia, a zatem z treści tego przepisu nie wynika, że podpis odbiorcy powinien być czytelny oraz zawierać imię i nazwisko. Natomiast przepis § 35 ust. 3 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 9 stycznia 2004 r. w sprawie warunków wykonywania powszechnych usług pocztowych (Dz. U. z 2004 r., Nr 5, poz. 34 ze zm.) stanowi, że potwierdzenie odbioru przesyłki rejestrowanej lub przekazu pocztowego powinno zawierać czytelny podpis odbiorcy i datę odbioru. Cytowane rozporządzenie ma zapewnić pewne zasady doręczania przesyłek przez operatora publicznego, nie oznacza to jednak, że zasady te należy bezpośrednio przenosić na grunt postępowania administracyjnego (czy jakiegokolwiek innego postępowania, o ile przepisy je regulujące wyraźnie do tego nie odsyłają). Zasady te stanowią gwarancje poziomu jakości usług świadczonych przez operatora i mają stanowić o jego pewności, gwarantując przejrzystość działań poczty. Trudno jednak przyjąć by przepisy te stanowiły lex specialis wobec przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego rozszerzając wymagania jakie stawia się zwrotnemu potwierdzeniu odbioru przesyłki przez adresata. Zdaniem NSA brak czytelnego podpisu nie oznacza jednak, że doręczenia w postępowaniu administracyjnym jest nieskuteczne, bowiem, jak już wyżej wskazano, przepis art. 46 k.p.a. wymaga tylko, by odbierający pismo potwierdził jego odbiór swoim podpisem i datą.
Ponadto NSA podkreślił, iż pocztowy dowód doręczenia przesyłki stanowi dowód tego, co zostało w nim urzędowo stwierdzone. Taki charakter zwrotnego potwierdzenia odbioru przesyłki uzasadnia przyjęcie, że dokument ten korzysta z domniemania prawdziwości. Domniemanie to może zostać obalone przeciwdowodem. Nie można jednak przyjąć, by do obalenia tego domniemania wystarczyło twierdzenie strony, że doręczenie przesyłki było nieskuteczne. Ciężar obalenia domniemania prawdziwości pocztowego dowodu doręczenia pisma spoczywa na zainteresowanym (ciężar przeprowadzenia dowodu spoczywa na tym, kto z określonego faktu wywodzi skutki prawne).
NSA uznał zarzuty skargi kasacyjnej za nieuzasadnione i oddalił skargę.
(I OSK 1493/10)

Artykuł pochodzi z Serwisu Samorządowego www.lex.pl/samorzad