Projekt grupy posłów z PSL chce wprowadzenia zawodu koronera i zakazu zamykania ciała w trumnie przez dobę po zgonie.
Zdaniem pomysłodawczyni projektu Krystyny Ozgi obecne przepisy regulujące kwestie pochówków są przestarzałe. Zmiany, poza pojawieniem się koronerów - odpowiedzialnych za stwierdzenie zgonu. Przepisy regulowałyby też czas zabrania ciała z domu oraz problem balsamowania.
Tylko osoby bliskie
Projekt PSL, nad którym ruszyły sejmowe prace, wciąż daje prawo do organizacji pochówku tylko małżonkowi, dzieciom, wnukom, prawnukom, rodzicom, dziadkom i pradziadkom oraz rodzeństwu. Jedyna zmiana w tej kwestii to odebranie prawa do pochówku współmałżonkowi pozostającemu w separacji. – Często ci małżonkowie są pokłóceni i lepiej, żeby pogrzebem zajęły się inne uprawnione do tego bliskie zmarłemu osoby, chyba że ich nie ma, to wtedy może zrobić to osoba, która była ze zmarłym w separacji. Nie będziemy jednak ustawą dotyczącą śmierci wprowadzać do naszego prawa związków partnerskich, od tego są inne przepisy – tłumaczy autorka projektu, posłanka Krystyna Ozga.
Projekt PSL nie przewiduje także tworzenia popularnych, choćby w Czechach, „ogrodów pamięci”.
Pola pamięci
Kolejny projekt nowelizacji tej ustawy przedstawiła w październiku grupa posłów SLD. Poprzedni, jako bardzo radykalny został odrzucony.
Ustawa z 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych w dotychczasowym brzmieniu jest anachroniczna i zawiera bardzo poważne luki prawne, wręcz przemilczenia ustawodawcy - twierdzi projektodawca. Została uchwalona w okresie Polski Ludowej, ale w zasadniczejtreści opiera się ona na postanowieniach ustawy z 1 7 marca 1932 r. o chowaniu zmarłych i stwierdzaniu przyczyn zgonu. Pod względem wartości odwołuje się do zasad pochówku funkcjonujących w Kościele katolickim i to jeszcze przed Soborem Watykańskim II. Nieodpowiada ona obecnie aspiracjom znacznej części polskiego społeczeństwa oraz potrzebom przedsiębiorców branży funeralnej - uważa projektodawca poseł Marek Bałt.
Proponuje więc tworzenie tzw. pól pamięci. Pola te winny znajdować się wyłącznie na cmentarzach. Powinny być wyraźnie wydzielone w celu zapobieżenia ich sprofanowaniu. Część pól pamięci może być wyodrębniona do rozsypania prochów danych osób, oznaczonych co dotożsamości. Część pól pamięci mogą stanowić obszary służące do rozsypania prochów różnych zmarłych w jednym miejscu. W założeniach powinny być to tereny zielone, pozbawione nagrobków, katakumb, kolumbariów.
Prawo do grobu
Dziś prawo do grobu ziemnego trzeba odnawiać po 20 latach (wniesienie stosownej opłaty - ok. 300 zł). Jeśli właściciel tego nie zrobi, to zarząd cmentarza może sprzedać prawo do tego miejsca innym. Inaczej jest z grobami murowanymi, z miejscem na więcej niż jedną trumnę. Tu prawo do grobu wykupuje się raz na zawsze. Polskiej Izbie Pogrzebowej, tak zresztą jak przewiduje projekt PSL, zależy na tym, by prawo do murowanych wieloosobowych grobów oraz miejsc w niszach na urny również trzeba było przedłużać, oczywiście wnosząc stosowne opłaty na rzecz zarządu cmentarza" - pisze Anna Dąbrowska w "Polityce".
Dariusz Dutkiewicz, przedstawiciel Polskiej Izby Pogrzebowej, powiedział w rozmowie z portalem Tokfm.pl, że Izba wiele z rozwiązań PSL uważa za słuszne. - Np. kwestia zrównania prawa do grobu ziemnego i murowanego. Choć wiem, że mogą powstać problemy natury prawnej, bo prawo nie działa wstecz. W związku z tym może to objąć tylko groby, które dopiero powstaną - stwierdził.