W marcu bowiem Trybunał Konstytucyjny orzekł, że rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 2005 r., które umożliwiało pobranie krwi od pijanego kierowcy na siłę, jeżeli nie wyraża on na to zgody, jest niekonstytucyjne. Według TK, który sprawę badał na wniosek rzecznika praw obywatelskich, takie prawo można wprowadzić tylko ustawą.
Tymczasem Komenda Ggłówna Policji twierdzi, że orzeczenie Trybunału nie oznacza, że pijani kierowcy mogą się czuć bezkarnie. Nadinspektor Krzysztof Gajewski, wiceszef polskiej policji, przygotował pismo do wszystkich komend wojewódzkich. Podpowiada, jakimi przepisami policjanci mają się podpierać, jeżeli pijana osoba nie chce się poddać badaniu krwi. Gajewski twierdzi, że takie prawo umożliwia przepis z art. 74. kodeksu karnego; że od osoby podejrzanej można pobrać krew, nawet bez jej zgody. Poza tym wspomniane prawo daje ustawa Prawo o ruchu drogowym - art. 129. Podpiera się też rozporządzeniem ministra zdrowia i opieki społecznej z 1983 r.
Więcej: http://wyborcza.pl>>>
Wcześniej stanowisko w tej sprawie zajęło Ministerstwo Sprawiedliwości, według którego możliwość użycia przymusu przez funkcjonariuszy policji np. wobec kierowcy, który nie chce się poddać badaniu krwi na zawartość alkoholu jest już uregulowana w polskim prawie w Ustawie o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej.
Więcej: