Dziennik „Fakt” należący do Wydawnictwa Axel Springer opublikował 9 grudnia 2006 roku artykuł na temat nieporządków w Polskim Związku Piłki Nożnej. Publikacja nosiła tytuł „Odpowiedzialni za bagno w PZPN” i zawierała fotografie poszczególnych członków władz związku. Między innymi zdjęcie Eugeniusza Kolatora, ówczesnego wiceprezesa PZPN d.s. organizacyjnych z podpisem: „ Odpowiedzialny za bałagan z przyznaniem klubom licencji, skompromitowany sfałszowaniem statutu”. Pod artykułem widniały inicjały: D.Ł i P.R.

Eugeniusz Kolator wystąpił do sądu przeciwko Wydawnictwu Axel Springer o przeproszenie za naruszenie dóbr osobistych i zadośćuczynienie za doznana krzywdę. Sąd Okręgowy w Warszawie 29 czerwca 2010 r. przyznał rację byłemu wiceprezesowi PZPN, mimo, że wydawca dowodził, iż materiał do publikacji był rzetelnie udokumentowany, zgodnie z art.12 prawa prasowego. Dziennikarze oparli się na wypowiedzi byłego bramkarza polskiej reprezentacji JanaTomaszewskiego. Dowodzili też, że Dariusz ł. I Przemysław R. nie mieli nic wspólnego z podpisami pod zdjęcie. Sąd I instancji uznał, że naruszono dobre imię Eugeniusza Kolatora i zasądził na jego rzecz obok przeprosin – 5 tys. złotych zadośćuczynienia.

Od tego wyroku odwołała się strona pozwana, czyli Axel Springer, zarzucając wyrokowi naruszenie prawa materialnego, m.in. art. 12 prawa prasowego.

- Dziennikarze działali z należytą starannością – wyjaśniała Karolina Miara, reprezentująca Wydawnictwo.- Informacje podane w artykule pochodziły z pewnego źródła. Dziennikarze działali w interesie publicznym.Sąd Apelacyjny w Warszawie 22 czerwca br. oddalił apelację Wydawnictwa Axel Springer ze względu na nie dotrzymanie terminu jej złożenia. A zatem wyrok Sądu Okręgowego stał się prawomocny.

Po rozprawie Eugeniusz Kolator stwierdził, że po pięciu latach procesu nie czuje satysfakcji z wygranej.

- To jest mój piąty wygrany proces z Axelem Springerem – mówił Eugeniusz Kolator. – Za każdym razem sąd zasądza publikację przeprosin, a tylko raz wydawnictwo je opublikowało.Wydawnictwo nie wykonuje wyroków sądów.