Rynki wschodzące są nadal bardzo atrakcyjnymi lokalizacjami dla inwestycji w sektor handlu detalicznego. W dobie kryzysu ekonomicznego stały wzrost tych rynków i ekspansja na nie może stać się decydująca dla przyszłości światowych firm tego sektora – wynika z najnowszego rankingu A.T. Kearney Global Retail Development Index (GRDI) 2009, corocznego raportu dotyczącego atrakcyjności krajów do przyjmowania inwestycji w sektor handlu detalicznego, przygotowanego przez A.T. Kearney, globalną firmę doradztwa strategicznego.

Rynki wschodzące źródłem zysków

Odkąd kryzys uderzył w USA i rozprzestrzenił się na cały świat, sprzedaż na nasyconych rynkach rozwiniętych spada, jednocześnie z powodu kryzysu maleją wydatki konsumentów w Ameryce Północnej, Europie Zachodniej i Japonii. Czyni to ekspansję globalną kluczowym elementem strategii firm. Światowa recesja spowodowała też, że na całym świecie wiele doskonale zlokalizowanych nieruchomości stało się dostępnych i to po atrakcyjnych cenach. Przed światowymi potentatami rynku otworzyły się ponadto możliwości przejmowania małych i średnich sieci handlowych o zasięgu krajowym lub regionalnym, które znalazły się w trudnej sytuacji finansowej. W przeciwieństwie do większości rynków rozwiniętych, na rynkach rozwijających się spodziewany jest dalszy wzrost PKB, osłabnie jedynie jego tempo. Społeczeństwa na tych rynkach są młodsze i wykazują stale rosnące zainteresowanie nowoczesnymi modelami sprzedaży. Również wzrost urbanizacji (inwestycje rządowe, rozwój powierzchniowy miast i stała migracja z terenów wiejskich) przyczynia się do budowania zdecydowanej przewagi atrakcyjności inwestycyjnej rynków wschodzących.

Rynki wschodzące szybciej wyjdą z kryzysu

A.T. Kearney Global Retail Development Index 2009 precyzyjnie analizuje i porównuje wahania wydatków na konsumpcję mieszkańców badanych krajów w stosunku do zeszłorocznej edycji, gdy kryzys ekonomiczny nie był jeszcze odczuwalny na całym świecie. Większe, bardziej perspektywiczne i elastyczniejsze rynki wschodzące zdominowały czołowe pozycje rankingu A.T. Kearney GRDI 2009. To w nich upatruje się liderów wyjścia globalnej gospodarki z kryzysu. Po raz czwarty w ostatnich pięciu edycjach, pierwsze miejsce w rankingu jako najbardziej atrakcyjny rynek do przyjmowania inwestycji w sektor handlu detalicznego zdobywają Indie. Rosja, Chiny, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabia Saudyjska, Wietnam, Chile, Brazylia, Słowenia i Malezja zajmują kolejne miejsca w pierwszej dziesiątce rankingu.

„Warunki rozwiniętych gospodarek poprawiają się bardzo powoli, zaś rynki rozwijające się wykazują w tym procesie znacznie większą dynamikę i potencjał, stając się znacznie atrakcyjniejszymi lokalizacjami do inwestycji i źródłem większych zysków” – podkreśla Aleksander Kwiatkowski, Prezes A.T. Kearney. „Czołowi gracze na tym rynku muszą poszerzyć swoje portfolio poprzez prowadzenie polityki, w której ryzyko działalności na dużych i nasyconych tradycyjnych rynkach rozwiniętych jest równoważone obiecującymi perspektywami obecności na wielu rynkach wschodzących.”

Rynki azjatyckie prawdopodobnie wcześniej wyjdą z kryzysu, gdyż wskaźniki popytu poszczególnych krajów są stabilne, kontynuowany jest wzrost PKB, choć cechuje się mniejszą dynamiką, a miliardy dolarów własnych rezerw zapewniają rządom narodowym i bankom centralnym szeroką gamę narzędzi do przeciwdziałania kryzysowi. Kraje azjatyckie stymulację wewnętrznej konsumpcji uznają za nadrzędny cel polityki gospodarczej, co pozwoli im w długim okresie utrzymać wzrost gospodarczy.

Indie, Rosja, Chiny i ZEA na czele GRDI 2009

Spadek sprzedaży detalicznej w Indiach wymusił na lokalnych sieciach handlowych odłożenie planów ekspansji oraz restrukturyzację działalności. Stwarza to wyjątkową szansę dla światowych liderów handlu detalicznego, którzy mają zoptymalizowane koszty, na podbijanie rynku indyjskiego. Rosnąca zamożność konsumentów, wzrost świadomości marek, docenianie nowych modeli sprzedaży, niska inflacja a także atrakcyjne ceny wynajmu i kupna nieruchomości w znakomitych lokalizacjach w wielu indyjskich dużych i średnich miastach są kluczowymi czynnikami, wymienianymi przez Wal-Mart, Carrefour i Tesco, przemawiającymi za dalszą ekspansją w Indiach.

Pomimo spodziewanego spadku rosyjskiego PKB w bieżącym roku, kraj ten wciąż pozostaje atrakcyjny, co potwierdzenie zajęcie drugiego miejsca w rankingu. Raport A.T. Kearney GRDI 2009 przewiduje, że sprzedaż detaliczna w Rosji w ciągu pięciu najbliższych lat będzie rosnąć w średnim rocznym tempie 15%. Z drugiej strony, rosyjski rynek detaliczny charakteryzuje się dużą fragmentaryzacją – pięć największych sieci handlowych kontroluje zaledwie 7% sprzedaży. Wraz ze spadającymi cenami nieruchomości otwiera to ogromne szanse na dalsze zyski z inwestycji, prowadzonych przez dynamicznych liderów światowego handlu.

Chiny, trzeci kraj w rankingu, przeznaczyły 585 miliardów USD na pakiet stymulujący gospodarkę i prowadzą wiele innych działań mających na celu wzrost konsumpcji. Widoczne są już pierwsze znamiona sukcesu, gdyż sprzedaż znacząco wzrosła w pierwszym kwartale 2009 roku. Coraz większe zainteresowanie inwestorów skupia się na chińskiej prowincji, zwłaszcza środkowych i zachodnich regionach kraju. Miasta tam położone lepiej oparły się kryzysowi, a ich stabilna sytuacja ekonomiczna niż największych chińskich miast sprawia, że są lepszą lokalizacją inwestycyjną. Zarówno Wal-Mart (140 sklepów w Chinach), jak i Carrefour (135) w dobie kryzysu kontynuują swą ekspansję na chińskim rynku.

Zjednoczone Emiraty Arabskie odnotowały najwyższy skok w rankingu w porównaniu do poprzedniej edycji awansując o 16 pozycji na miejsce 4. Okazało się, że opierająca się na dochodach z wydobycia ropy naftowej gospodarka tego kraju jest bardziej odporna na kryzys globalny niż inne kraje. Choć populacja Emiratów liczy jedynie 5 milionów, cechuje ją najwyższa konsumpcja na mieszkańca wśród wszystkich krajów rankingu. W 2010 roku w Dubaju średnia powierzchni sklepowej na jednego mieszkańca będzie najwyższa na świecie. W obliczu słabnącej turystyki, światowi inwestorzy jeszcze bardziej koncentrują się na lokalnych konsumentach – przynosi to zresztą większe zyski. Z kolei wschodzącą gwiazdą rynku staje się Abu Dhabi. Liczne nowe muzea i inne instytucje kulturalne oraz planowane na 1.11.2009 Grand Prix Abu Dhabi kończące sezon Formuły 1 z pewnością przyciągną nowych turystów – szczególnie tych krajowych i regionalnych. Spodziewany jest również wzrost imigracji, także z pobliskiego Dubaju.

Wietnam, zeszłoroczny zwycięzca A.T. Kearney GRDI, spadł w tym roku na 6. pozycję. Wynika to ze spowodowanej krachem na lokalnym rynku nieruchomości inflacji w drugiej połowie 2008 roku oraz znaczącego spadku w zorientowanej na eksport wietnamskiej gospodarce. Wysoka pozycja w pierwszej „10” potwierdza inwestycyjną atrakcyjność Wietnamu, gdzie są już obecne największe firmy, m.in.: południowokoreańska Lotte, japońska Seiyu, malezyjski Parkson, niemieckie Metro i Dairy Farm z Hong Kongu. „Wietnam doświadcza dziś pewnych krótkookresowych zawirowań, ale nasza długoterminowa prognoza dla tego kraju pozostaje optymistyczna, gdyż stale prowadzi on politykę otwartych drzwi dla inwestorów”, ocenia Aleksander Kwiatkowski.

Polska – rynek rozwinięty ale wciąż atrakcyjny

A.T. Kearney Global Retail Development Index (GRDI) przedstawia ranking najatrakcyjniejszych do inwestowania w sektor handlu detalicznego krajów świata. Polska była takim rynkiem 8-10 lat temu. Jej brak w zestawieniu nie dziwi, a stanowi dowód na ustabilizowaną dojrzałość i nasycenie polskiego rynku.

Raport A.T. Kearney GRDI 2009 uznaje nasz rynek, podobnie jak bardzo zbliżone – czeski i węgierski, za rynki rozwinięte, patrząc z perspektywy sektora handlu detalicznego. Dojrzałość rynku potwierdza stopniowe wprowadzanie przez najważniejszych graczy na rynku nowatorskich form sprzedaży oraz tzw. concept stores, podobnie jak od kilku lat ma to miejsce na rynkach zachodnioeuropejskich. Jednocześnie rynki te nie przestają rosnąć. Węgry znajdują się na 27. miejscu tegorocznego rankingu, podczas gdy Polska od lat jest już poza klasyfikacją – warto jednak odnotować coroczny 5-procentowy wzrost wydatków Polaków na konsumpcję od 2007 roku. Pozwala to wysnuć wniosek, że nawet gdy światowy kryzys ekonomiczny zahamuje wzrost wielu gospodarek, rynki Polski i pozostałych dwóch krajów pozostaną stabilne i atrakcyjne.

Metodologia tworzenia rankingu Global Retail Development Index

Publikowany od 2001 roku raport A.T. Kearney Global Retail Development Index jest realizowany corocznie od 8 lat. Powstaje na podstawie analizy parametrów 185 krajów i szczegółowej analizy 30 z nich – najbardziej atrakcyjnych dla inwestycji w handel. Wynik opracowany został na podstawie oceny parametrów w czterech kategoriach: ryzyko gospodarcze i polityczne, atrakcyjność rynku, nasycenie rynku oraz presja czasowa do inwestowania. W każdej z nich można było maksymalnie osiągnąć 100 punktów. Suma tych 4 wyników podzielona na 400 daje ostateczny wynik rankingu A.T. Kearney GRDI 2009.