Na jedno wolne stanowisko sędziego w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi, ogłoszone w Monitorze Polskim z 2023 r., zgłosiła się sędzia Sądu Okręgowego Ewa M.
Na posiedzeniu 8 listopada 2023 r. zespół członków Krajowej Rady Sądownictwa przyjął stanowisko o rekomendowaniu Radzie kandydatki na wolne stanowisko sędziego sądu apelacyjnego dwoma głosami „za”, przy braku głosów „przeciw” i jednym głosie „wstrzymującym się”.
W uzasadnieniu stanowiska zespołu wskazano, że za rekomendowaniem sędzi Ewy M. przemawiały: wieloletnie i bogate doświadczenie orzecznicze, wysoka ocena kwalifikacji, studia podyplomowe oraz jednogłośne poparcie Kolegium Sądu Apelacyjnego w Łodzi.
Brak rekomendacji
Krajowa Rada Sądownictwa – nie podzielając stanowiska zespołu – uznała, że Prezydentowi RP nie zostanie przedstawiony wniosek o powołanie Ewy M. do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego sądu apelacyjnego w Sądzie Apelacyjnym.
Zobacz wzór dokumentu w LEX: Wniosek o udzielenie informacji o kandydacie do objęcia stanowiska sędziowskiego
W głosowaniu na posiedzeniu KRS 8 listopada 2023 r. oddano 6 głosów „za” tą kandydaturą, przy braku głosów „przeciw” i 9 głosach „wstrzymujących się” (oddano ogółem 15 głosów). Zatem kandydatura ta nie uzyskała wymaganej bezwzględnej większości głosów.
Krajowa Rada Sądownictwa wskazała, że uwzględniła opinię Kolegium Sądu Apelacyjnego , które pozytywnie zaopiniowało kandydatkę 10 głosami „za”, przy braku głosów „przeciw” i „wstrzymujących się”.
Kandydatka zaskarżyła uchwałę KRS do Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy wyrokiem z 20 lutego 2024 r., pierwszy raz rozpoznając sprawę, uchylił zaskarżoną uchwałę Krajowej Rady Sądownictwa i przekazał sprawę Krajowej Radzie Sądownictwa do ponownego rozpatrzenia.
Zespół ocenia negatywnie
Na posiedzeniu 24 kwietnia 2024 r. zespół członków Krajowej Rady Sądownictwa, przyjął stanowisko o nierekomendowaniu Radzie kandydatki na wolne stanowisko sędziego sądu apelacyjnego – członkowie zespołu nie oddali głosów „za” kandydaturą ani głosów „przeciw”, przy 3 głosach „wstrzymujących się”.
W ocenie zespołu kandydatka nie spełnia kryteriów wyboru w stopniu uzasadniającym rekomendowanie jej Radzie. Wskazano, że Zespół wziął pod uwagę – dokonując oceny łącznej – m.in. ocenę kwalifikacyjną kandydatki, informacje dokumentujące jej doświadczenie zawodowe, w tym doświadczenie w stosowaniu przepisów prawa, a także opinię Kolegium Sądu Apelacyjnego oraz inne dokumenty dołączone do karty zgłoszenia kandydatki.
Zespół uznał, że kandydatka prezentuje w swoim zachowaniu postawę przejawiającą się w aktywności publicznej, jakiej pełniący służbę sędzia przejawiać nie powinien. Zespół ocenił, że nie kwestionując doświadczenia orzeczniczego kandydatki, zdaniem zespołu wątpliwości odnośnie do charakteru aktywizmu publicznego kandydatki zadecydowały o braku rekomendacji jej kandydatury na stanowisko, o które się ubiega.
Czytaj w LEX: Nieskazitelność charakteru sędziego
Krajowa Rada Sądownictwa, podzielając stanowisko zespołu, uznała, że Prezydentowi RP nie zostanie przedstawiony wniosek o powołanie kandydatki do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego sądu apelacyjnego w Sądzie Apelacyjnym. W głosowaniu na posiedzeniu KRS 26 kwietnia 2024 r. oddano na kandydatkę 2 głosy „za” oraz 1 głos „przeciw”, przy 12 głosach wstrzymujących się” (ogółem oddano 15 głosów), zatem jej kandydatura nie uzyskała wymaganej bezwzględnej większości głosów.
Zarzuty skargi
Kandydatka ponownie zaskarżyła w całości uchwałę Krajowej Rady Sądownictwa. Skarżąca zarzuciła uchwale m.in. oparcie decyzji w zakresie nieprzedstawienia kandydatury skarżącej na przesłance pozaustawowej.
A ponadto obrazę art. 2, art. 32 ust. 1 i 2 oraz art. 60 Konstytucji RP poprzez błędną wykładnię tych przepisów, a w rezultacie ich niewłaściwe zastosowanie, to jest brak dokonania oceny kandydatki na podstawie przejrzystych kryteriów awansu.
Sąd Najwyższy uznał, że w realiach tej sprawy skarżąca ma interes prawny w zaskarżeniu uchwały w całości, tj. w zakresie nieprzedstawienia jej kandydatury Prezydentowi RP na urząd, którego konkurs dotyczy, a zatem zakres zaskarżenia nie wykracza poza zakreślone prawem granice dopuszczalności zaskarżenia uchwały.
Co więcej - zaskarżona uchwała jest drugą z kolei uchwałą KRS w tym samym postępowaniu nominacyjnym, po uchyleniu przez Sąd Najwyższy wcześniejszej, pierwszej uchwały.
SN uchyla uchwałę Rady po raz drugi
Zaskarżona uchwała powiela naruszenia stwierdzone w uchwale wcześniej uchylonej – orzekła Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.
Przy pierwszej uchwale o nierekomendowaniu skarżącej zadecydowało - podpisanie apelu wzywającego „wszystkie zobowiązane organy do pełnego wykonania postanowienia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 14 lipca 2021 r. (C-204/21) i 15 lipca 2021 r. (C-719/19), w tym do natychmiastowego zaprzestania działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego”.
A w świetle treści uzasadnienia pierwszej uchwały, podpisanie tego apelu stanowiło właściwie jedyny konkretny powód, dla której odmówiono kandydatce kwalifikacji pozwalających przedstawić ją do powołania na urząd sędziego, przy jednoczesnym faktycznym zignorowaniu pozostałych kryteriów.
Przy obecnie zaskarżonej uchwale, KRS wskazała w szczególności na „[…] wątpliwości odnośnie do prezentowanej przez nią postawy, przejawiającej się w nieakceptowanym aktywizmie publicznym […]”.
Czytaj również w LEX: Sędziowski aktywizm
Postawa sędzi była wg. Rady naganna
Jak zauważył sędzia sprawozdawca Aleksander Stępkowski, w uzasadnieniu zaskarżonej uchwały użyto odmiennych sformułowań w stosunku do pierwszej uchylonej uchwały, jednakże istota przedstawionych argumentów i wniosków pozostaje niezmieniona. Pomimo różnic w doborze słów, treść merytoryczna oraz intencje zawarte w uchwale są tożsame z uprzednio przyjętymi w pierwszej uchwale.
Dlatego, według SN, doszło do naruszenia art. 398 (20 ) k.p.c. w zw. z art. 398 (21)k.p.c. Związanie Rady wykładnią dokonaną przez Sąd Najwyższy wynika z wyraźnego odesłania do przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, ale też z konstytucyjnej zasady współdziałania organów państwa wywodzonej z art. 60 Konstytucji RP. Naruszenie tego przepisu Konstytucji RP także okazało się zasadne.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN przypomniała, że Rada winna zastosować kryteria ustawowe, a nie pozorować ich stosowanie – wyboru kandydata, który zostanie przedstawiony Prezydentowi RP . Oceny kandydatury nie można odrywać od zgromadzonej w sprawie dokumentacji. Sąd Najwyższy nie mógł więc oddalić odwołania w sytuacji, w której zaskarżona uchwała KRS zawiera identyczne uchybienia co poprzednia uchwała uchylona już przez Sąd Najwyższy.
Z tych względów konieczne było uchylenie uchwały w całości. Sąd Najwyższy orzekał w składzie: SSN Aleksander Stępkowski (przewodniczący, sprawozdawca), SSN Mirosław Sadowski oraz SSN Paweł Wojciechowski.