Wśród uczestników konferencji , która odbyła się w ubiegłym tygodniu na Uniwersytecie Wrocławskim, przeważała atmosfera umiarkowanego sceptycyzmu i ostrożności, co jednak nie oznaczało negacji potrzeby podjęcia dalszej, pogłębionej i opartej na materiale porównawczym dyskusji na temat specjalizacji. Za tym opowiedzieli się z kolei reprezentowani na konferrencji zwolennicy regulacji.
Przeciwnicy regulowania tej kwestii wskazywali na obawy dotyczące procedury przyznawania tytułu specjalisty („kto będzie decydował o przyznaniu tytułu i kontrolował kontrolujących”), a także skutków takiej regulacji na wykonywanie wolnego zawodu przez adwokatów z mniejszych ośrodków. Mówiono też o ryzyku „zaszufladkowania” adwokata do danej (wąskiej) specjalności.
Zwolennicy usankcjonowania specjalizacji byli skłonni przychylić się do rozwiązania, które stawiałoby raczej na ocenę dotychczasowego dorobku i przyznawanie na tej podstawie stosownego oznaczenia specjalisty niż na sformalizowany system egzaminów specjalizacyjnych przyjęty w rozwiązaniu niemieckim.
Wśród uczestników konferencji (zarówno umiarkowanych sceptyków, umiarkowanych optymistów, jak i zadeklarowanych zwolenników rozwiązania specjalizacyjnego) powszechna była zgodność poglądów co do tego, że jakiekolwiek przyszłe rozwiązanie nie może skutkować wykluczeniem części adwokatów z rynku usług prawniczych albo polepszeniem sytuacji jedynie wąskiej grupy adwokatów. Wszyscy referenci i dyskutanci podkreślali, że nadrzędną wartością i „pieczęcią jakości” oraz wyróżnikiem jest sam tytuł adwokata, a tytuł specjalisty stanowić może jedynie dodatek ułatwiający identyfikację specjalizacyjną danego adwokata.
Czytaj: Prezes KRRP: czas na specjalizacje prawnicze>>>

Uczestniczący w konferencji przewodniczący Komisji Etyki przy Naczelnej Radzie Adwokackiej adw. prof. Jacek Giezek zaapelował do obecnych na sali członków Naczelnej Rady Adwokackiej, aby podjęli starania w kierunku rozpoczęcia prac nad przygotowaniem projektu regulacji dotyczącej specjalizacji.
Więcej o konferencji>>>