Rejestr działa pod adresem www.rejestradwokatow.pl i zawiera dane wszystkich adwoktów działających w Polsce. Także aplikantów i prawników zagranicznych, którzy zarejestrowali swoją praktykę w naszym kraju.
Po wpisaniu nazwiska wyświetlone zostaną na ekranie komputera wszystkie dane o tym adwokacie, czyli przynależność do konkretnej izby adwokackiej, specjalizacja, jeśli ten adwokat ją podał, adres kancelarii, numer telefonu, adres poczty elektronicznej. Gdy potencjalny klient szuka adwokata do swojej sprawy, a nie zna jeszcze nikogo, wystarczy że wpisze do wyszukiwarki np. nazwę swojego miasta. Wtedy otrzyma wykaz wszystkich praktykujących tam adwokatów. Można też podać problem, jaki jest do rozwiązania, np.: sprawa karna, nieruchomości, alimenty. Wtedy otrzymamy wykaz specjalistów z tej dziedziny w danym mieście, albo w całym kraju.
Jak podkreśla adwokat Artur Kmieciak, nadzorujący z ramienia Naczelnej Rady Adwokackiej przygotowywanie tego systemu, mogą z niego korzystać zarówno zwykli obywatele, którzy szukają pomocy prawnej, jak i instytucje, które chcą np. zweryfikować uprawnienia adwokata. - Teraz jeśli sędzia ma na swoim stole na sali rozpraw komputer podłączony do internetu, nie musi żądać od adwokata przedstawiania pisemnego dokumentu o jego prawie do wykonywania zawodu. W kilka sekund po wpisaniu nazwiska do wyszukiwarki może mieć autoryzowaną przez samorząd adwokacki informację o statusie tej osoby - mówi mec. Kmieciak. I dodaje, że w przypadku aplikantów pojawi się tam też informacja, na którym roku aplikacji jest dana osoba, co jest o tyle ważne, że od tego zależy uprawnienie do wykonywania przez aplikanta określonych czynności. Twórcy programu dodają, że w przyszłości ten rejestr może służyć również uwierzytelnianiu adwokatów podczas różnorodnych czynności, których będą oni dokonywać w ramach poszerzającej się sfery e-sądownictwa i e-adminstracji. Jest on zaprojektowany w sposób umożliwiający integrację z innymi bazami danych, które mogą być wykorzystywane w elektronicznym postępowaniu upominawczym (EPU), dostępie do elektronicznych ksiąg wieczystych, dostępie do zdigitalizowanych zapisów rozpraw, protokółów rozpraw, akt sądowych etc.
- To jest kolejny dowód - po wprowadzeniu zasady, że w samorządzie posługujemy się tylko komunikacją elektroniczną i po wdrożeniu nowoczesnych legitymacji adwokackich - na to, że adwokatura jest strukturą nowoczesną, systematycznie dostosowującą się do współczesnych standardów technicznych - mówi Andrzej Michałowski, pełniący obowiązki prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej. - Chcemy, aby adwokaci byli dostępni dla obywateli jeszcze łatwiej, niż dotychczas. Wprawdzie w internecie istnieje wiele spisów i wyszukiwarek adwokatów, ale tylko nasz rejestr daje pewność danych o adwokatach i aplikantach adwokackich faktycznie należących do Adwokatury- podkreśla.
Szef NRA dodaje też, że samorząd będzie zachęcał do "linkowania" tego rejestru przez różne serwisy internetowe, tak by był on jak najszerzej dostępny dla obywateli i instytucji. Pod warunkiem jednak, że nie będzie dochodziło do żadnych ingerencji w jego zawartości, bo wtedy straci swą największą wartość, jaką jest jego autoryzacja przez samorząd adwokacki.
Po wpisaniu nazwiska wyświetlone zostaną na ekranie komputera wszystkie dane o tym adwokacie, czyli przynależność do konkretnej izby adwokackiej, specjalizacja, jeśli ten adwokat ją podał, adres kancelarii, numer telefonu, adres poczty elektronicznej. Gdy potencjalny klient szuka adwokata do swojej sprawy, a nie zna jeszcze nikogo, wystarczy że wpisze do wyszukiwarki np. nazwę swojego miasta. Wtedy otrzyma wykaz wszystkich praktykujących tam adwokatów. Można też podać problem, jaki jest do rozwiązania, np.: sprawa karna, nieruchomości, alimenty. Wtedy otrzymamy wykaz specjalistów z tej dziedziny w danym mieście, albo w całym kraju.
Jak podkreśla adwokat Artur Kmieciak, nadzorujący z ramienia Naczelnej Rady Adwokackiej przygotowywanie tego systemu, mogą z niego korzystać zarówno zwykli obywatele, którzy szukają pomocy prawnej, jak i instytucje, które chcą np. zweryfikować uprawnienia adwokata. - Teraz jeśli sędzia ma na swoim stole na sali rozpraw komputer podłączony do internetu, nie musi żądać od adwokata przedstawiania pisemnego dokumentu o jego prawie do wykonywania zawodu. W kilka sekund po wpisaniu nazwiska do wyszukiwarki może mieć autoryzowaną przez samorząd adwokacki informację o statusie tej osoby - mówi mec. Kmieciak. I dodaje, że w przypadku aplikantów pojawi się tam też informacja, na którym roku aplikacji jest dana osoba, co jest o tyle ważne, że od tego zależy uprawnienie do wykonywania przez aplikanta określonych czynności. Twórcy programu dodają, że w przyszłości ten rejestr może służyć również uwierzytelnianiu adwokatów podczas różnorodnych czynności, których będą oni dokonywać w ramach poszerzającej się sfery e-sądownictwa i e-adminstracji. Jest on zaprojektowany w sposób umożliwiający integrację z innymi bazami danych, które mogą być wykorzystywane w elektronicznym postępowaniu upominawczym (EPU), dostępie do elektronicznych ksiąg wieczystych, dostępie do zdigitalizowanych zapisów rozpraw, protokółów rozpraw, akt sądowych etc.
- To jest kolejny dowód - po wprowadzeniu zasady, że w samorządzie posługujemy się tylko komunikacją elektroniczną i po wdrożeniu nowoczesnych legitymacji adwokackich - na to, że adwokatura jest strukturą nowoczesną, systematycznie dostosowującą się do współczesnych standardów technicznych - mówi Andrzej Michałowski, pełniący obowiązki prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej. - Chcemy, aby adwokaci byli dostępni dla obywateli jeszcze łatwiej, niż dotychczas. Wprawdzie w internecie istnieje wiele spisów i wyszukiwarek adwokatów, ale tylko nasz rejestr daje pewność danych o adwokatach i aplikantach adwokackich faktycznie należących do Adwokatury- podkreśla.
Szef NRA dodaje też, że samorząd będzie zachęcał do "linkowania" tego rejestru przez różne serwisy internetowe, tak by był on jak najszerzej dostępny dla obywateli i instytucji. Pod warunkiem jednak, że nie będzie dochodziło do żadnych ingerencji w jego zawartości, bo wtedy straci swą największą wartość, jaką jest jego autoryzacja przez samorząd adwokacki.