Jego zdaniem, nowelizacja w sposób ewidentny wpłynie na stosunki prawne rozpoczęte przed jej wejściem w życie i skalkulowane według poprzednich przepisów. Każdy przedsiębiorca ma prawo oczekiwać pewnej stabilności prawnej, ma prawo oczekiwać, że czynniki przyjęte przez niego do kalkulacji danego przedsięwzięia nie zmienią się w trakcie jego realizacji. W sytuacji, gdy władza jest sprawcą owego czynnika, przedsiębiorcom należy się zapewnienie minimum stabilności i możliwości dostosowania do zmieniających się przepisów. Taką możliwość daje właśnie okres vacatio legis, który winien być adekwatny do skutków uchwalenie nowych przepisów, a w szczególności ich wpływu na już zawarte umowy. Więcej>>>