Jerzy Engelking był zastępcą prokuratora generalnego w rządzie PiS, LPR i Samoobrony, a Bogdan Święczkowski w tym samym czasie szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Obecny na konferencji Święczkowski powiedział, że "zdaje sobie sprawę, że w mediach jest przedstawiany jako prokurator w jakiś sposób związany z jedną opcją polityczną". -Mogę państwu przyrzec, że nigdy nie należałem do żadnej partii politycznej, nie byłem związany z żadną partią - mówił. Dodał, że ma nadzieję, iż "KRS nie będzie opierał się na wiedzy medialnej, ale na rzetelnym sprawdzeniu kandydatów, ich wiedzy, zaangażowania i wizji".
Święczkowski zapowiedział też, że "w ciągu tygodnia, dwóch" skieruje do sądu pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko b. ministrowi sprawiedliwości Andrzejowi Czumie. - Minister Czuma na sejmowej komisji sprawiedliwości, jak była omawiana ustawa o rozdziale stanowisk ministra sprawiedliwości od Prokuratora Generalnego, porównał działaczy stowarzyszenia do pieczeniarzy PiS-u, wymienił m.in. moje nazwisko - mówił.