Możliwość tzw. samofakturowania przewidują przepisy § 6 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 marca 2011 r. w sprawie zwrotu podatku niektórym podatnikom, wystawiania faktur, sposobu ich przechowywania oraz listy towarów i usług, do których nie mają zastosowania zwolnienia od podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 68, poz. 360) – dalej r.f. Korzystanie z samofakturowania wiąże się z pewnymi zagrożeniami prawnymi.

Przede wszystkim należy wskazać, że samofakturowanie wymaga zawarcia umowy o precyzyjnie określonej przepisami treści (zob. § 6 ust. 2 r.f.) oraz dostarczenia naczelnikowi urzędu skarbowemu w terminie 14 dni od dnia jej zawarcia pisemnej informacji o jej zawarciu (wymagane w takiej informacji dane zawiera § 6 ust. 1 pkt 3 r.f.). Naruszenie tych zasad wiąże się z brakiem podstaw do samofakturowania. Konsekwencją tego może być uznanie, że sprzedawca nie wywiązuje się z obowiązku wystawiania faktur, zaś nabywca obowiązany jest do zapłacenia wykazanych na fakturach kwot podatku na podstawie art. 108 ust. 1 ustawy o podatku od towarów i usług – dalej u.p.t.u.

Wskazać również należy, że jeżeli nabywca uzyska prawo do samofakturowania, wszelka odpowiedzialność karna skarbowa za niewystawianie albo nierzetelne wystawianie faktur obciążać będzie tego nabywcę (jeżeli jest on osobą fizyczną) albo osoby z nim związane (w przypadku, przykładowo, spółek). Nabywca musi również pamiętać, że nie stanowią podstawy do odliczenia podatku naliczonego wystawione przez niego faktury oraz faktury korygujące, które nie zostały zaakceptowane przez nabywcę (zob. art. 88 ust. 3a pkt 5 u.p.t.u.).

Z punktu widzenia sprzedawcy samofakturowanie rodzić może problemy związane z prawidłowym rozpoznaniem obowiązku podatkowego. Przepisy nie przewidują bowiem szczególnego sposobu powstawania obowiązku podatkowego przy samofakturowaniu, a w konsekwencji obowiązek podatkowy powstaje w zakresie tym na zasadach ogólnych. Oznacza to, że bardzo często obowiązek ten powstaje w dniu wystawienia faktury przez nabywcę (zgodnie z art. 19 ust. 4 u.p.t.u.). W przypadku złej komunikacji między nabywcą i sprzedawcą konsekwencją tego może być rozpoznawanie obowiązku podatkowego w niewłaściwych okresach rozliczeniowych (przykładowo, nabywca wystawi fakturę 31 sierpnia, lecz przedstawi ją do akceptacji dopiero na początku października; sprzedawca uzna, że nabywca nie wystawił faktury w terminie 7 dni i przyjmie, że obowiązek podatkowy powstał dopiero 7 września; będzie to błąd, gdyż obowiązek podatkowy powstał 31 sierpnia, a więc sprzedaż udokumentowana tą fakturą winna była zostać wykazana w deklaracji VAT-7 za sierpień).

Podkreślić jednak należy, że wszystkie wskazane zagrożenia powstają w efekcie braku staranności stron umów o samofakturowanie. Strony zachowujące taką staranność nie muszą się obawiać żadnych zagrożeń prawnych.

Komentarz pochodzi z publikacji Vademecum Głównego Księgowego