Ulga za złe długi to możliwość korekty VAT w przypadku nieściągalności wierzytelności. Ten mechanizm dotyczy sytuacji, gdy kontrahent zalega z płatnością i raczej jej nie ureguluje. Według przepisów, aby móc skorzystać z tej ulgi muszą zostać spełnione określone warunki. Wtedy korekty może dokonać podatnik VAT, czyli wierzyciel, aby odzyskać kwotę podatku należnego. Natomiast dłużnik musi oddać odliczenie, z którego skorzystał pomimo braku uregulowania należności. 

 


Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej już raz wydał postanowienie w zakresie tej ulgi we włoskiej sprawie Enzo Di Maura (C 246/16). TSUE stwierdził wtedy, że nie można uzależniać obniżenia podstawy opodatkowania VAT od bezskuteczności postępowania upadłościowego, w sytuacji gdy może ono trwać ponad dziesięć lat.

Zobacz również:
Ulga na złe długi >>

500 zł kary za literówkę w JPK_VAT? >>

6 grudnia br. Naczelny Sąd Administracyjny (I FSK 2261/15) dostrzegł, że orzeczenie TSUE nie zawiera stanowiska co do tego jak się ma kwestia zawieszenia prawa do korekty ze względu na status podatnika. W konsekwencji NSA zadał dwa pytania prejudycjalne, które dotyczą polskich ograniczeń w korzystaniu z ulgi za złe długi. W szczególności chodzi o to, czy dyrektywa 112 – przy uwzględnieniu zasad neutralności i proporcjonalności – zezwala na wprowadzenie w prawie krajowym ograniczenia możliwości podstawy opodatkowania w razie częściowego lub zupełnego niewywiązania się z płatności ze względu na określony status podatkowy dłużnika i wierzyciela?