Niekorzystna interpretacja przepisów powodująca opodatkowanie pracowników otrzymujących na czas podróży służbowej ochronę ubezpieczeniową obejmuje zdaniem autora między innymi sytuację, kiedy pracodawca wykupił polisę zbiorczą. Nie wymienia ona z imienia i nazwiska pracownika objętego ochroną ubezpieczeniową. W przypadku polis tego rodzaju wyjazd pracowników w ciągu roku odbywa się na podstawie delegacji wystawianych przed wyjazdem; w momencie zawierania polisy nie wiadomo, kto, kiedy i na ile dni będzie wyjeżdżać. Uzasadnieniem dla inwestycji w tego typu polisę jest to, że pracodawca w momencie jej zakupu nie jest w stanie wskazać pracowników, którzy zostaną skierowani na delegację i podczas takiego wyjazdu będą objęci ubezpieczeniem. Taka polisa jest z reguły tańsza niż suma kosztów poniesionych na zakup np. kilkunastu polis wykupywanych na bieżąco w zależności od liczby delegacji pracowniczych w danym roku.

Opisana konstrukcja polisy nie powoduje zdaniem części podatników powstania przychodu u pracowników z tego powodu, że w momencie zakupu polisy nie można określić, którzy pracownicy będą w trakcie roku objęci ochroną ubezpieczeniową – nie wiadomo, który z nich wyjedzie w podróż służbową. Może się nawet zdarzyć, że w taką podróż wyjedzie pracownik, który został przyjęty do pracy już po wykupieniu polisy. Jeżeli wartość polisy zbiorczej rozłożymy na każdego z pracowników i opodatkujemy, zakładając, że każdy z nich został objęty ochroną ubezpieczeniową, może dojść do sytuacji paradoksalnej.

Prawdopodobnie największe problemy związane z opodatkowaniem wszystkich pracowników tylko z tytułu samej potencjalnej możliwości np. wyjazdu za granicę w podróż służbową wiążą się z:
1) domaganiem się podatku dochodowego od pracowników, którzy nigdy nie wyjadę np. w zagraniczną podróż służbową,
2) nieuwzględnieniem w sposobie obliczania podatku faktu odejścia z pracy pracownika w czasie obowiązywania takiej polisy.

Przykładem stanowiska sądu, które dotyczy opodatkowania zakupu przez pracodawcę polisy zbiorczej, jest wyrok WSA w Gliwicach z 2 marca 2011 r., I SA/Gl 1164/10 w którym sąd poparł interpretację organu podatkowego, który stwierdził, że w pojęciu przychodu mieści się każda realna korzyść, jaką uzyskał bądź uzyska podatnik. Do tych korzyści zaliczyć należy również opłacenie składki rocznej na ubezpieczenie pracowników delegowanych w zagraniczne podróże służbowe.

Sąd nie podzielił stanowiska podatnika, że w dacie wykupienia polisy nie jest możliwe oznaczenie imienne pracownika, który z tej polisy będzie korzystał. Sąd wskazał, że spółka ma zapewne listę pracowników, którzy będą co do zasady podlegali obowiązkowi wyjazdu w podróże służbowe, na okoliczność których zawarto polisę. Składkę pracodawca powinien podzielić na to właśnie grono osób. Po zakończeniu okresu obowiązywania polisy zdaniem sądu nic nie stoi na przeszkodzie temu, aby w oparciu o rzeczywisty bilans wyjazdu zweryfikować wartość przychodu, jaki z tytułu zawarcia polisy przypadł określonym pracownikom. W rezultacie będzie można więc wskazać każdą osobę, która była objęta tym ubezpieczeniem, a także okres, w którym korzystała z ochrony ubezpieczeniowej.

Komentarz Polisy ubezpieczeniowe nabywane w związku z podróżami służbowymi pracowników dostępny jest w Vademecum Głównego Księgowego

Tomasz Król - Prawnik kancelarii welsyng.pl. Autor artykułów, opracowań, książek o prawie. Specjalizuje się w prawie podatkowym, gospodarczym, konsumenckim.