Umowa o dożywocie nie stanowi źródła przychodu wymienionego w art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT, podlegającego opodatkowaniu. Ze względu na losowy charakter umowy, oznaczający nieokreślony w chwili jej zawarcia czas jej trwania, nie jest możliwe dokonanie wyceny wartości świadczeń udzielanych dożywotnikowi do opodatkowania. Takie stanowisko przedstawił WSA we Wrocławiu w wyroku z 21 grudnia 2010 r., I SA/Wr 639/10.
W rozpoznawanej sprawie przedmiot sporu stanowiło, czy zawarcie umowy o dożywocie powoduje powstanie przychodu z tytułu odpłatnego zbycia nieruchomości, o którym mowa w art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. a ustawy o PIT. Organ podatkowy uznał, że umowa o dożywocie ma charakter odpłatnej i wzajemnej, co skutkuje, że jej zawarcie stanowi źródło przychodu w rozumieniu w/w art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. a, a w konsekwencji za podstawę opodatkowania przyjął, stosownie do art. 19 ust. 1 ustawy o PIT – wartość rynkową zbywanej nieruchomości. Należy zwrócić uwagę, że stanowisko organu podatkowego zgodne jest z interpretacją Ministerstwa Finansów z 13 października 2010 r., DD9/DD2/0683/59/KZU/10/608, LEX nr 42030.
WSA we Wrocławiu nie zgodził się z tym stanowiskiem. Zdaniem Sądu umowa o dożywocie jest to umowa zobowiązująca i wzajemna, jednakże wbrew twierdzeniom organu, umowa ta nie ma charakteru odpłatnego. Odpłatność świadczenia, zdaniem Sądu ma miejsce tylko w przypadku spełnienia świadczenia o charakterze pieniężnym, sprowadzającego się do zapłaty określonej sumy pieniężnej, bądź świadczenia, które można wyrazić w pieniądzu. Z istoty świadczeń spełnianych w wykonaniu umowy dożywocia wynika jednoznacznie, że nie mamy do czynienia ze świadczeniem o charakterze pieniężnym. Każda ze stron wprawdzie uzyskuje korzyści z umowy, równoważnik, czy odpowiednik swojego świadczenia (w tym znaczeniu umowa jest wzajemna, ekwiwalentna) jednak nie można mówić o bezpośrednim przełożeniu tego świadczenia na określoną sumę pieniężną. Zbywca uzyskuje korzyść (ale nie przysporzenie) przejawiającą się w tym, że zaoszczędzi wydatków, które musiałaby ponieść w związku z własnym utrzymaniem, gdyby umowy nie zawarto. W tym sensie uzyskane przez dożywotnika świadczenia mają walor finansowy, ale ze względu na osobisty charakter świadczeń nie można przyjąć, że po stronie zbywcy jak i nabywcy nieruchomości dochodzi do odpłatnego przysporzenia, z którym ustawodawca podatkowy łączy powstanie przychodu podlegającego opodatkowaniu. Zdaniem Sądu, nadanie świadczeniom z umowy o dożywocie charakteru pieniężnego, odpowiadającego wartości uprawnień z tytułu dożywocia prowadziłoby do zamiany świadczeń objętych prawem dożywocia na świadczenie w postaci renty, która jest odrębną umową cywilnoprawną.
Powyższe rozważania prowadzą Sąd do wniosku, iż w świetle art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT nie można przypisać charakteru odpłatnego zbycia umowie o dożywocie, umowa ta nie stanowi źródła przychodu wymienionego w tym przepisie, podlegającego opodatkowaniu. Ponadto, należy zwrócić uwagę, że nie jest możliwe zastosowanie art. 19 ust. 1 ustawy o PIT, w którym przy ustalaniu podstawy opodatkowania bierze się wartość wyrażoną w umowie (lub wartość rynkową), która w przypadku umowy o dożywocie nie występuje. Ustawodawca nie wprowadził przepisu w ustawie podatkowej, który nakazywałby wycenę przychodu dożywotnika poprzez wartość nieruchomości (tak jak np. przy umowie zamiany). Ze względu na losowy charakter umowy, oznaczający nieokreślony w chwili jej zawarcia czas jej trwania, nie jest możliwe dokonanie wyceny wartości świadczeń udzielanych dożywotnikowi do opodatkowania. Podobne stanowisko zajął WSA w Szczecinie w wyroku z dnia 29 września 2010 r., I SA/Sz 559/10, oraz WSA w Krakowie w wyroku z 21 stycznia 2010 r., I SA/Kr 1587/09, LEX nr 559464.
Michał Malinowski
Artykuł pochodzi z programu System Informacji Prawnej LEX