Pisaliśmy już, że firmy próbują uniknąć podzielonej płatności. Jeden z dużych przedsiębiorców przez trzy tygodnie działania nowych przepisów na rachunku VAT miał jedynie 30 zł. Na fakturach zaczęły się też pojawiać różne dodatkowe zapisy. Jednym z przykładów jest taki dopisek: Prosi się o niestosowanie płatności split paymentem pod rygorem uznania niedopłaty zobowiązania, chyba że odrębna umowa stanowi inaczej. Stosowanie tej formy płatności utrudniały także banki. Eksperci sygnalizują kolejne problemy praktyczne.

Zobacz również: Odpowiedzialność solidarna podatnika, który otrzymał płatność w ramach mechanizmu podzielonej płatności >>

Podzielona płatność kłopotem dla podatników zwolnionych

Andrzej Nikończyk, doradca podatkowy, partner w KNDP, zwraca uwagę, że problem z podzieloną płatnością mogą mieć podatnicy zwolnieni z VAT na podstawie ustawy o VAT. Podkreśla, że banki nie weryfikują statusu przedsiębiorcy. Nie mają takiego obowiązku. Wystarczającą przesłanką do otworzenia rachunku VAT do split paymentu jest posiadanie konta firmowego. Banki otwierają je zatem wszystkim. Bez znaczenia jest fakt, czy podmiot jest podatnikiem VAT, czy nie. Jeśli podmiot zwolniony z VAT ma rachunek VAT otwarty przez bank dla celów podzielonej płatności, może mieć problem. Co w sytuacji, jeśli jego kontrahenci postanowią zapłacić mu w formie podzielonej – zastanawia się ekspert. Banki umożliwią przecież taki przelew. Zdaniem Nikończyka, urząd skarbowy powinien oddawać od razu te wpłaty. To nie jest przecież zwrot VAT. – O VAT nie powinno być tu w ogóle mowy, a środki na rachunek VAT nie powinny wcale wpłynąć – tłumaczy ekspert.

Zobacz również: Split payment w księgach rachunkowych >>

 


 

Ryzyko „zesplitowania” samego siebie

Na inny istotny problem zwraca uwagę Maciej Dybaś, doradca podatkowy w Crido Taxand. Podkreśla, że mikroprzedsiębiorcy nie mają obowiązku posiadania firmowych rachunków bankowych. Mogą korzystać ze zwykłych rachunków otwieranych dla osób fizycznych. Tu jednak zaczynają się problemy. Tym razem jednak mogą one dotknąć podmioty dokonujące zapłaty. Dybaś tłumaczy, że dokonując przelewu, podatnik nie ma jednak możliwości weryfikacji, czy podane mu przez kontrahenta konto jest rachunkiem rozliczeniowym przeznaczonym do działalności gospodarczej, do którego bank otworzył specjalny rachunek VAT, czy też zwykłym rachunkiem oszczędnościowo-rozliczeniowym.

 

 

 

Zdaniem eksperta w sytuacji, w której bank płacącego otrzyma zwrotny komunikat od banku odbiorcy, iż przelew w podzielonej płatności nie jest możliwy do zrealizowania, taki przelew wróci do nadawcy. Nie to jest jednak problemem – podkreśla Dybaś. Jeśli przelew został wysłany split paymentem, a więc przy użyciu specjalnego komunikatu przelewu, wraca do odbiorcy… w ten sam sposób, dzieląc się na dwie składowe. Jedna trafia na rachunek rozliczeniowy, a druga na rachunek VAT. Mówi o tym art. 62c ust. 11 Prawa bankowego. Jeżeli płatność podatku nastąpiła z konta VAT przedsiębiorcy, operacja pozostanie neutralna. Jeśli jednak przedsiębiorca zapłacił za otrzymaną fakturę ze standardowego rachunku, zwrot części środków nastąpi na rachunek VAT, do którego przedsiębiorca nie ma pełnego dostępu. W efekcie całej transakcji nie tylko nie zostaje uregulowane zobowiązanie wobec sprzedawcy, ale też nabywca sam pozbawia się możliwości korzystania z części środków, które do tej pory znajdowały się w jego dyspozycji. To z kolei może mieć bardzo negatywne skutki dla płynności finansowej przedsiębiorców – podkreśla ekspert Crido Taxand.

Zobacz również: Split payment na przykładach >>