Wczoraj członkowie Rady Gospodarczej przy premierze przedstawili swoje uwagi w sprawie proponowanych zmian w systemie emerytalnym. W jednej z uwag członkowie Rady stwierdzili, że z perspektywy obciążeń międzypokoleniowych, reforma emerytalna z 1999 roku w wariancie finansowania jej podatkami była korzystna dla przyszłych pokoleń (będą płacić niższe podatki), równocześnie niekorzystna dla obecnych pokoleń (składkują na swoje emerytury oraz płacą podatki finansujące świadczenia obecnych emerytów). Finansowanie kosztów reformy długiem pozwala przenieść część kosztów na przyszłe pokolenia. W świetle tych wyników finansowanie reformy przez prywatyzację byłoby racjonalne, gdyby istniały sposoby na zagwarantowanie takiego sposobu finansowania.

Rada podkreśliła też, że z ekonomicznego punktu widzenia cała składka trafiająca do publicznego systemu emerytalnego (dziś 19,52 proc.) stanowi i zawsze stanowiła rodzaj podatku. Indywidualne konta emerytalne – zarówno w ZUS, jak w OFE – służą głównie wyliczeniu, jak wysoka emerytura należy się danemu uczestnikowi systemu, według przyjętej ogólnej zasady, że emerytura zależy od wielkości zgromadzonego na indywidualnym koncie kapitału emerytalnego.
Kapitał emerytalny zgromadzony na indywidualnym koncie nigdy nie stanowił prywatnych oszczędności, a jedynie podstawę do wyliczenia zobowiązania państwa wobec danego emeryta – podobnie, jak żaden zebrany przez państwo podatek nie stanowi prywatnej własności obywatela, choćby nawet obowiązywała ogólna zasada, według której państwo deklaruje swoje zobowiązania wobec tego obywatela. Faktu tego nie zmienia prawo do dziedziczenia kapitału w OFE. Zapis ten ma charakter techniczny, nie wynika z zasad ubezpieczenia i utrudnia realizację zasady emerytury dożywotniej. Stanowił zachętę do przystępowania do OFE. Może być również wprowadzony w odniesieniu do całości lub części kapitału emerytalnego zgromadzonego w ZUS (środki na subkoncie w ZUS także są dziedziczone). Natomiast środki dobrowolnie ulokowane na rynku finansowym ponad wszelką wątpliwość prawną stanowią własność prywatną.