Ile może kosztować podatnika błąd w tłumaczeniu przepisów? W tym przypadku, którym zajmował się Naczelny Sąd Administracyjny, kosztowało to ponad 10 milionów złotych. Problem wynika z faktu, że polscy przedsiębiorcy jako płatnicy często muszą pobierać tzw. podatek u źródła i muszą stosować umowy międzynarodowe. Okazuje się, że znajomość ich w wersji polskiej nie wystarczy.

NSA po rozpoznaniu 20 czerwca 2024 r. skargi kasacyjnej naczelnika Urzędu Celno-Skarbowego od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z 19 maja 2021 r. (sygn. akt I SA/Sz 820/20) postanowił przedstawić składowi siedmiu sędziów NSA zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości: czy określona w art. 30 Konwencji między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Królestwa Szwecji w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu, podpisanej w Sztokholmie dnia 19 listopada 2004 r. (Dz. U. z 2006 r. Nr 26, poz. 193) zasada rozstrzygania rozbieżności przy interpretacji jej przepisów w oparciu o tekst w języku angielskim zobowiązuje polskiego rezydenta podatkowego będącego płatnikiem do zastosowania się do treści art. 11 ust. 1 i ust 2 tej konwencji w brzmieniu w języku angielskim przed sprostowaniem błędu w tym przepisie w tekście w języku polskim mocą obwieszczenia ministra spraw zagranicznych z dnia 20 listopada 2017 r. o sprostowaniu błędu (Dz. U. poz. 2177)?

 

Jednak język angielski

NSA 28 października br. podjął następującą uchwałę: określona w art. 30 konwencji zasada rozstrzygania rozbieżności przy interpretacji jej przepisów w oparciu o tekst w języku angielskim zobowiązuje polskiego płatnika do zastosowania się do treści art. 11 ust. 1 i ust 2 tej konwencji w wersji w języku angielskim niezależnie od sprostowania błędu w tym przepisie w tekście w języku polskim mocą obwieszczenia ministra spraw zagranicznych z dnia 20 listopada 2017 r. o sprostowaniu błędu (Dz. U. poz. 2177).

Sąd wskazał, że w przypadku rozbieżności przy interpretacji takich umów rozstrzygający jest tekst w wersji angielskiej. Do tego właśnie sprowadza się regulacja art. 30.

- Zdaniem NSA norma prawna wynikająca z tego przepisu nie jest adresowana wyłącznie do umawiających się państw, ale do wszystkich adresatów stosujących przepisy konwencji polsko-szwedzkiej – argumentował sędzia sprawozdawca.

Podkreślił, że zgodnie z art. 87 Konstytucji źródłami powszechnie obowiązującego prawa są m.in. ratyfikowane umowy międzynarodowe. Art. 91 Konstytucji stanowi, że ratyfikowana umowa międzynarodowa po jej ogłoszeniu stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana.

- Ponadto w art. 91 ust. 2 Konstytucji przewidziano, że umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową. Konsekwencje są takie, że źródłem powszechnie obowiązującego prawa są w RP umowy międzynarodowe i maja one pierwszeństwo przed ustawą – uzasadniał sędzia sprawozdawca.

NSA wskazał, że w Polsce obowiązuje model samoobliczenia zobowiązania podatkowego i dotyczy to także płatnika, który ma wyliczyć podatek. Dlatego norma prawna wynikająca z art. 30 konwencji dotyczy także płatnika, jest on również zobowiązany do przestrzegania prawa międzynarodowego, wynikającego z umów międzynarodowych. Dodał, że spółka zawarła umowy pożyczki z podmiotem szwedzkim w j. angielskim i nie miała problemu z tym językiem.

Czytaj w LEX: Metody unikania podwójnego opodatkowania. Wybrane zagadnienia > >

 

Nowość
Ordynacja podatkowa. Komentarz
-50%
Nowość

Stefan Babiarz, Bogusław Dauter

Sprawdź  

Cena promocyjna: 184.5 zł

|

Cena regularna: 369 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 221.4 zł


Eksperci: Niezbędna nowelizacja

- Trudno jest zaakceptować uchwałę. Uważam, że w szczególności w niewłaściwy sposób zrekonstruowano system konstytucyjnych wartości oraz hierarchię aktów prawnych, zwłaszcza w odniesieniu do relacji między Konstytucją a umowami międzynarodowymi. Należy pamiętać, że zasada demokratycznego państwa prawnego, będąca fundamentem Konstytucji, nakłada na państwo odpowiedzialność za działania jego organów. To polskie państwo, reprezentowane przez polskich urzędników, popełniło błąd w tłumaczeniu lub sporządzaniu polskiej wersji umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania i to ono powinno ponosić odpowiedzialność za ten błąd – podkreśla Jakub Walczak, doradca podatkowy w CRIDO.

Dodaje, że państwo nie może przenosić konsekwencji swoich działań na płatników ani wymagać od nich więcej, niż przewidują przepisy ustawy.

- Płatnik jest zobowiązany jedynie do prawidłowego obliczenia i pobrania należnego podatku, szczególnie przed 2016 r., kiedy to ani w polskim, ani w międzynarodowym porządku prawnym nie istniały klauzule antyabuzywne, które rozszerzały zakres obowiązków płatników – wyjaśnia Jakub Walczak.

Jego zdaniem Naczelny Sąd Administracyjny zignorował znaczenie sprostowania opublikowanego w 2017 r. przez ministra spraw zagranicznych.

- Skoro sprostowanie nie miało mieć skutków prawnych, nasuwa się pytanie: dlaczego w ogóle je opublikowano. W mojej ocenie, sąd w ten sposób zanegował fundamentalną zasadę konstytucyjną – zasadę racjonalności ustawodawcy, która jest kluczowa dla interpretacji prawa, w tym prawa podatkowego. Racjonalny ustawodawca nie wydaje przecież aktów prawnych pozbawianych znaczenia. Takie podejście podważa pewność prawa – twierdzi Jakub Walczak.

Ekspert wskazuje, że niestety, decyzja NSA wpisuje się w obecną linię orzeczniczą w zakresie podatku u źródła.

- Trudno zaakceptować podejście sądów administracyjnych, które pozwalają organom podatkowym na nakładanie obowiązków niewynikających wprost z przepisów prawa, pomijając literalną wykładnię przepisów. Ta uchwała nie rozwiązuje wciąż licznych problemów związanych z podatkiem u źródła, którego przepisy pozostają nadmiernie skomplikowane – komentuje Jakub Walczak.

Jego zdaniem, aby uniknąć dalszych sporów, konieczne są zmiany legislacyjne, które uregulują te kwestie, a utrzymanie obecnego stanu rzeczy będzie prowadzić do dalszego chaosu prawnego i w konsekwencji może skutkować wycofywaniem się zagranicznych inwestorów z Polski. Trudno będzie uznać, że takie działania przyniosą korzyści polskiej gospodarce.

- Chciałbym też zwrócić uwagę, że w przypadku sporów, do których ta uchwała znajdzie bezpośrednie zastosowanie, warto rozważyć, czy płatnicy (podatnicy) nie powinni poszukać sprawiedliwości również na innych ścieżkach niż postępowanie sądowoadministracyjne – rozważa Jakub Walczak.

Czytaj również: NSA: Rygor natychmiastowej wykonalności to kompetencja naczelników urzędów skarbowych

Zobacz także w LEX:

Umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego w 2015 r. > >

Sprzedaż nieruchomości w świetle umów o unikaniu podwójnego opodatkowania - kilka uwag o sprawach kontrowersyjnych > >