Sprawa dotyczyła przedsiębiorcy dokonującego skupu i sprzedaży hurtowej złomu, opodatkowanego podatkiem liniowym. Fiskus w wyniku kontroli ustalił, że podatnik zawyżył koszty uzyskania przychodu o kwotę ponad 0,5 mln złotych. Według fikusa przedsiębiorca zaliczył w koszty działalności wydatki poniesione na zakup złomu, które zostały udokumentowane dowodami skupu wystawionymi na nieistniejące osoby fizyczne i jeden podmiot gospodarczy, lub istniejące, które nie potwierdziły zawarcia transakcji, a także dowodami wystawionymi na osoby fizyczne po dacie ich zgonu. W konsekwencji fiskus określił przedsiębiorcy zobowiązanie podatkowe w PIT odstępując od określenia kosztów uzyskania przychodów w drodze oszacowania. Opodatkował przychód.

W ocenie WSA w Łodzi, do którego najpierw trafiła sprawa, fiskus słusznie nie dokonał oszacowania podstawy opodatkowania w części dotyczącej zakwestionowanych kosztów uzyskania przychodu, bo szacowanie może następować wtedy, gdy wykazane zostało rzeczywiste poniesienie wydatku - czyli nie jest kwestionowane samo poniesienie wydatku na określony cel - a tylko wysokość tego wydatku była wykazana nierzetelnie, zaś szacowanie nie może dotyczyć samego faktu poniesienia wydatku. Jeśli więc w sprawie nie była możliwa weryfikacja posiadanych dowodów nabycia złomu, a tym samym nie jest wykluczone wejście przez przedsiębiorcę w posiadanie złomu bez poniesienia wydatków, to odstąpienie od oszacowania należy uznać za uzasadnione. Nie jest możliwe ustalanie przez organy poniesienia wydatku w drodze oszacowania, tj. nie można przez oszacowanie ustalać faktu poniesienia wydatku.

Sprawa ostatecznie trafiła do NSA. Sąd zgodził się i z fiskusem, i z WSA. Jego zdaniem, nie było podstaw do nakazywania organom podatkowym szacowania podstawy opodatkowania (w zakresie kosztów zakupu złomu). Oszacowanie nie może być zastosowane w celu ominięcia wymogu wykazania wszystkich okoliczności niezbędnych do weryfikacji poniesienia kosztów. Wobec braku dowodów potwierdzających poniesienie kosztów odpłatnego nabycia towarów brak jest podstaw do oszacowania tych kosztów. Prowadziłoby to w istocie do sankcjonowania negatywnych praktyk przedsiębiorców, tj. posługiwania się fikcyjnymi dowodami księgowymi w celu zmniejszenia obciążeń podatkowych. Według sądu zarówno z przepisów Ordynacji jak i ustawy o PIT nie da się wywieść twierdzenia, że organ podatkowy jest zobowiązany do oszacowania kosztów uzyskania przychodów w sytuacji, gdy podatnik zaniedbuje swoje obowiązki w zakresie dokumentowania zdarzeń gospodarczych. To podatnik jest zobowiązany wskazać przekonywujące dowody pozwalające na ustalenie poniesienia kosztów w celu uzyskania przychodów, a więc również powinien wyjaśnić, na rzecz jakich podmiotów i w jakiej wysokości ponosił w rzeczywistości określone wydatki. Jeżeli tego nie uczyni, organ nie jest zobligowany do rekonstrukcji poszczególnych zdarzeń prowadzonej przez podatnika działalności gospodarczej.

A w sprawie strona nie udokumentowała wydatków, które zostały w tych dokumentach wykazane. Aby skorzystać z możliwości zaliczenia spornych wydatków w poczet kosztów uzyskania przychodu, strona winna była fakt poniesienia wydatku wykazać, a nie domagać się od organu podatkowego poszukiwania faktów i dowodów na okoliczność, kto w rzeczywistości był dostawcą złomu, skoro sam przedsiębiorca nie potrafi wskazać, z kim dokonywał transakcji.

Wyrok NSA 18 maja 2016 r., sygn. akt II FSK 888/15