Przed NSA zawisła sprawa spółki, która miała błędy w rozliczeniu VAT za poszczególne miesiące w 2009 r. i 2010 r. Natomiast organ zaczął się interesować jej dokumentacją dopiero w 2014 r., czyli chwilę przed ewentualnym przedawnieniem. Organ chcąc zabezpieczyć swoje prawo do ściągnięcia należności i odsetek wysłał firmie zawiadomienie o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia.

Potem urząd wezwał członków zarządu do stawiennictwa w charakterze podejrzanych w sprawie o przestępstwo skarbowe. Jednak spółka wskazała, że z takiego pisma skarbówki nic nie wynika i nie można mówić o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia. Zawiadomienie nie wyjaśnia tego czy spółce zarzuca się popełnienie czynu zabronionego ani tego czy ten czyn kwalifikuje się jako wykroczenie czy przestępstwo skarbowe.

Wpierw spółka wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Jednak nie udało się jej przekonać sądu do swoich racji. WSA w Łodzi (I SA/Łd 1032/15) stwierdził, że z treści zawiadomienia spółka mogła dowiedzieć się z jakiego powodu zostaje zawieszony bieg terminu przedawnienia. Sąd podkreślił, że spółka była w pełni świadoma tego o jaki okres rozliczenia chodzi.

Naczelny Sąd Administracyjny (I FSK 657/16) zapoznając się z tą sprawą, doszedł do przekonania, że przed jej rozstrzygnięciem należy wyjaśnić budzące wątpliwość zagadnienie prawne, które sprowadzało się do pytania czy zawiadomienie zawierające jedynie powołanie się na art. 70 par. 6 pkt 1 O.p. jest wystarczające do zawieszenia biegu terminu przedawnienia.

Poprawa efektywności systemu podatkowego. Nowe narzędzia, Krzysztof Lasiński-Sulecki

Poprawa efektywności systemu podatkowego. Nowe narzędzia prawne w VAT i akcyzie >>


Rozbieżność w orzecznictwie

NSA podkreślił, że sprawa nie jest oczywista, ponieważ w orzecznictwie istnieje rozbieżność w tym zakresie. Według jednego z poglądów, zawiadomienie skutecznie zawiesza bieg terminu przedawnienia, gdy tylko w jego treści jest powołana jednostka redakcyjna przepisu. Teza ta zakłada, że każdy podatnik, mając podaną podstawę prawną, jest w stanie samodzielnie ustalić z jakiego powodu doszło do zawieszenia. Za taka interpretacją przepisów konsekwentnie opowiadają się organy skarbowe, ale także prokuratura.

Natomiast według innego punktu widzenia takie zawiadomienie powinno zawierać, oprócz podania treści przepisu, wyjaśnienia. W przeciwnym razie taka decyzja skarbówki miała nie nadawać się do skontrolowania przez sądy administracyjne. Takie stanowisko prezentowała spółka, a dodatkowo poparł je także Rzecznik Praw Obywatelskich.

Bez szczegółów

18 czerwca br. Naczelny Sąd Administracyjny w składzie siedmiu sędziów podjął uchwałę (I FPS 1/18), według której samo poinformowanie, że bieg terminu został zawieszony na skutek przesłanki z art. 70 par. 6 pkt O.p. jest wystarczające. W praktyce oznacza to, że fiskus nie musi przytaczać w zawiadomieniu treści przepisów, ani wskazywać, czy przyczyną zawieszenia było wszczęcie postępowania karnoskarbowego i podawać podstawy prawnej zarzucanego czynu z Kodeksu karnego skarbowego.

Ponadto NSA uzasadniając podjętą uchwałę odwołał się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego (P 30/11). Sąd stwierdził, że organy mają obowiązek informować podatników o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia, dlatego został wprowadzony przepis art. 70c O.p. Jednak jednocześnie legislator pominął kwestię w jaki sposób ten podatnik miałby być informowany. W konsekwencji NSA uznał, że obecny sposób zawiadamiania podatników przez fiskusa jest prawnie dopuszczalny. A nawet gdyby zawiadomienie było wadliwe to może dojść do skutecznego zawieszenia biegu terminu przedawnienia, ponieważ wystarczy, że podatnik uzyska wiedzę na temat treści tego zawiadomienia z innych źródeł.

 

 

X

VAT


Potrzebujesz WIĘCEJ wiarygodnych informacji o zagadnieniu VAT? Sprawdź, co jeszcze na ten temat znajdziesz w LEX.
LEX Search – nowa wersja wyszukiwarki LEX z elementami sztucznej inteligencji. Chcesz łatwiej i szybciej znaleźć właściwe dokumenty?

Sprawdź, co zyskasz dzięki LEX Search >>