Podczas konferencji zorganizowanej przez Centrum Mediacji przy Krajowej Radzie Doradców Podatkowych oraz Centrum Studiów Fiskalnych i Doradztwa Podatkowego Akademii Leona Koźmińskiego przedstawiono korzyści, jakie przyniosłoby wprowadzenie mediacji w sprawach podatkowych, ale i związane z tym wyzwania.
Istnieje potrzeba mediacji, ale trzeba się zastanowić, jak je wdrożyć
Wykład inauguracyjny wygłosił prof. dr hab., dr h.c. Bogumił Brzeziński.
-Po pierwsze, istnieje potrzeba budowy mechanizmu alternatywnego rozwiązania sporów podatkowych. Sama idea nie już obecnie przedmiotem dyskusji, zastanawiamy się tylko, jak wdrożyć to rozwiązanie, jak wmontować mediacje w system postępowania, prowadzenia sporów, rozstrzygnięć, kontroli itd. Mechanizmy rozwiązywania sporów mogą być różne i zadaniem byłby wybór takich metod, które pozwolą na efektywne ich wykorzystanie w różnych sytuacjach. Po drugie, żaden mechanizm alternatywnego rozwiązywania sporów nie może być w pełni autonomiczny. Państwo powinno zachować nad kontrolę nad sprawami podatkowymi we wszystkich aspektach. Chociaż powinny ułatwić sytuację i aparatu podatkowego i podatników a przede wszystkim przekonać podatników, że są traktowani serio, że ich interesy są uwzględniane, że są traktowania jak partnerzy nie przeciwnicy organów podatkowych. Po trzecie, hipotetycznie można oczekiwać pozytywnych skutków mediacji w sferze psychologicznej. Udział mediatora wzmacnia poczucia bezpieczeństwa w dyskusjach z aparatem skarbowym - powiedział prof. Brzeziński.
Zaznaczył też, że mediacja powinna być atrakcyjna również dla organów podatkowych, nie wymaga bowiem rozbudowanej procedury, a aparat podatkowy nie traci kontroli nad rozstrzygnięciem - w przeciwieństwie np. do drogi sądowej czy do arbitrażu. Najważniejszym problemem jest zakreślenie obszaru, czyli kategorii spraw, w których mediacja jest możliwa - to może decydować o atrakcyjności tego rozwiązania. Ważną kwestią jest też określenie kręgu podmiotów, które mogą zostać arbitrami. Mediator musi wiedzieć co jest źródłem sporu - warunki te spełniają odpowiednio przeszkoleni doradcy podatkowi, dysponujący wiedzą z zakresu prawa podatkowego.
Wyjaśnił też, że istnieją różne modele mediacji. Pierwszy, w którym rolą mediatora jest podtrzymywanie dialogu, ale nie nie ingeruje on w meritum sprawy. Drugi system ewaluatywny, w którym mediator odnosi się do meritum i proponuje sposób rozwiązania sporu.
Według prof. Brzezińskiego, budowa instytucji mediacji powinna nastąpić po uważnym przeanalizowaniu doświadczeń polskich i zagranicznych. Należy m.in. przeanalizować, dlaczego mediacje sądowe nie stały się atrakcyjne.
Ważną wskazówką mogą być rozwiązania zawarte w projekcie ordynacji podatkowej z 2018 r., który nie został wdrożony.
Sprawdź również książkę: Negocjacje i mediacje w sferze publicznej >>
Zalety i ryzyka - co wynika z badania na temat mediacji
Potrzebę wprowadzenia mediacji w sprawach podatkowych potwierdzają też badania przedstawione podczas konferencji przez dr Sabinę Kołodziej z Akademia Leona Koźmińskiego. W badaniu wzięły udział 74 osoby, z których większość stanowili doradcy podatkowi. Ankietowani wskazywali na takie zalety mediacji, jak:
- skrócenie czasu rozstrzygania sporów,
- zmniejszenie kosztów dla podatników i KAS
- poprawa jakości komunikacji między podatnikami a KAS
- zwiększenie zaufania do systemu podatkowego
- zmniejszenie liczby sporów trafiających do sądu
- doprowadzenie do rozwiązań korzystnych dla obu stron
Jako potencjalne ryzyka ankietowani wskazali:
- działania KAS na korzyść budżetu państwa
- ryzyko ujawnienia tajemnicy przedsiębiorstwa
- ryzyko użycia danych z mediacji w innych sprawach
- ryzyko ograniczenie prawa odwoławczego
- niejasne przepisy – niepewność skutków mediacji
- wysokie koszty mediacji dla podatnika
Warunki skutecznego funkcjonowania mediacji to:
- precyzyjne przepisy ustawowe
- uregulowanie skutków mediacji
- mechanizmy nadzoru na mediacją
- szkolenie doradców podatkowych
- niezależność mediatorów od organów skarbowych
- zmiana struktury organizacyjnej KAS
Jak wynika z badania, tym, co może zaszkodzić i ograniczyć wykorzystanie mediacji, jest przede wszystkim: brak zaufania, brak świadomości podatników na temat tego rozwiązania oraz wykorzystanie mediacji selektywnie. Mediacje mogłyby być stosowane m.in. w sprawach przed sadami administracyjnymi oraz w postępowaniach o wydanie interpretacji podatkowej.
Co trzeba zmienić
Uczestnicy konferencji zastanawiali się, w jaki sposób wdrożyć mediacje w prawie podatkowym, były one skuteczne.
Przemysław Jakub Hinc, prezes Centrum Mediacji przy Krajowej Radzie Doradców Podatkowych, zwrócił uwagę, że prawo podatkowe w Polsce to dziedzina oparta na jednostronnym władztwie państwa, z niewielką przestrzenią dla dialogu. Jednak w doktrynie prawa akcentuje się potrzebę nowych rozwiązań, które pozwolą pogodzić interesy obu stron. Również preambuła Konstytucji odwołuje się do dialogu społecznego oraz zasady pomocniczości. Dlatego prowadzona obecnie dyskusja powinna prowadzić do uregulowania mediacji na lata, przede wszystkim dla przyszłych pokoleń, które mają inne podejście do kwestii rozwiązywania spraw podatkowych.
- Mediacja nie koliduje z podstawowymi zasadami prawa podatkowego, ale może stać się ich dopełnieniem – zaznaczył Przemysław Jakub Hinc.
Doradcy podatkowi są przygotowani, by pełnić role mediatorów. Centrum Mediacji przy Krajowej Radzie Doradców Podatkowych, we współpracy z Mazowieckim i Wielkopolskim Oddziałem KIDP, uruchomiło w kwietniu 2025 r. – w odpowiedzi na realne potrzeby środowiska – pierwszą edycję specjalistycznego kursu mediacyjnego skierowanego do doradców podatkowych. Obecnie trwa nabór do drugiej edycji.
Podczas konferencji poddano też analizie obszary, w których mediacja jest stosowana już teraz. Nie jest to jednak rozwiązanie powszechne.
Dr Dariusz Zalewski z Uniwersytetu w Białymstoku, sędzia WSA w Białymstoku, przedstawił kwestie mediacji w postępowaniu sądowoadministracyjnym, uregulowane w art. 115-123 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Zgodnie z art. 115 ppsa, na wniosek skarżącego lub organu, złożony przed wyznaczeniem rozprawy, może być przeprowadzone postępowanie mediacyjne, którego celem jest wyjaśnienie i rozważenie okoliczności faktycznych i prawnych sprawy oraz przyjęcie przez strony ustaleń co do sposobu jej załatwienia w granicach obowiązującego prawa.
Według dr Zalewskiego, od 2017 mediacja praktycznie zamarła na etapie sądowym, prowadzonych jest zaledwie kilka rocznie, mimo iż przepisy miały ułatwiać jej prowadzenie. Przed NSA w zasadzie nie występuje, ponieważ NSA ocenia legalność wyroków WSA. W efekcie mniej niż 1 proc. spraw które wpływają do sądu, kończy się mediacją. A kiedy już dojdzie do mediacji, 1/3 spraw kończy się przyjęciem przez sąd ustaleń mediacyjnych.
Jakub Świtluk, mediator z Biura Mediacji Gospodarczej zwrócił uwagę, że obecnie trudno jest korzystać z prowadzonych przez sądy list mediatorów. Takich list jest ponad 90 i znajdują się na nich zarówno osoby o różnym stopniu wyszkolenia, z dużym doświadczeniem, jak i nieaktywne. Dlatego podstawą powinno być stworzenie jednego rejestru mediatorów.
Dr Julia Szwiec z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie przedstawiła wyniki ankiety przeprowadzonej wśród mediatorów, którzy wskazali, że podstawowymi problemami są: niedobór mediatorów o odpowiednich umiejętnościach, brak kierowania spraw sądowych do mediacji, niskie stawki, brak świadomości społeczeństwa oraz praktycznie nieograniczonego dostępu do zawodu mediatora i brak treningu.










