Sformułowanie użyte w dyspozycji art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku od spadków i darowizn - na rachunek bankowy nabywcy nie oznacza, że musi to być konto, które bank prowadzi dla obdarowanego.
Tak stwierdził WSA w Gańsku w wyroku z 1 marca 2011 r., sygn. akt I SA/GD 32/11. Zdaniem Sądu, jeżeli przedmiotem darowizny były środki pieniężne, to podlega zwolnieniu ich nabycie, jeżeli zostało ono zgłoszone organowi podatkowemu we właściwym czasie i udokumentowane dowodem przekazania - nawet na rachunek bankowy prowadzony dla innego niż obdarowany podmiotu, ale na rzecz obdarowanego.
Sąd uznał, że, ustawodawca wprowadzając przy zwolnieniu od podatku darowizny środków pieniężnych - wymóg udokumentowania jej w określony sposób, dążył jedynie do uszczelnienia systemu podatkowego, a nie wprowadzania konieczności korzystania ze zbędnego pośrednika.
Warunek o jakim mowa w art. 4a u.p.s.d. tj. przekazania środków na rachunek bankowy nabywcy albo jego rachunek prowadzony przez spółdzielczą kasę oszczędnościowo-kredytową lub przekazem pocztowym, jest wymogiem wyłącznie technicznym, związanym z przewidzianą przez ustawodawcę potrzebą udokumentowania faktycznego przeprowadzenia darowizny; warunek ten nie może być utożsamiany z istotą przedmiotowego zwolnienia podatkowego. Wprowadzając ten wymóg ustawodawcy nie chodziło przecież o przysporzenie korzyści bankom czy też spółdzielczym kasom oszczędnościowo-kredytowym i poczcie – ale o preferowanie faktycznego dokonywania darowizny pomiędzy oznaczonymi członkami rodziny.
Jolanta Mazur