Odpowiedź:

Moim zdaniem przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu co do zasady nie będą miały zastosowania do działań organów podatkowych w Państwa sytuacji.
Ewentualnej odpowiedzialności za błędną decyzję starałbym się raczej szukać w oparciu o ustawę z dnia 20 stycznia 2011 r. o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa.

Uzasadnienie:

Zgodnie z art. 410 §  2 kodeksu cywilnego świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.
W świetle powyższej regulacji w uchwale z dnia 16 maja 2007 r., III CZP 35/07, jak i w postanowieniu z dnia 21 marca 2013 r., III CZP 9/13 Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że nie ma przeszkód dla żądania zwrotu nienależnych świadczeń o charakterze publicznoprawnym, dla których podstawę materialną stanowią przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, w szczególności art. 410 § 2 k.c.

Jednakże w pierwszym przypadku sprawa dotyczyła sytuacji, gdy nie było podstaw do stosowania do dochodzonego przez powodów roszczenia przepisów ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (tekst jedn.: Dz. U. z 2015 r. 613 z późn. zm.). W drugim orzeczeniu chodziło natomiast o prowadzenie postępowania cywilnoprawnego w związku z zawartą umową cywilnoprawną z urzędem związaną z udzieleniem dofinansowania. Moim zdaniem więc dochodzenie w procesie cywilnym prawa do zwrotu VAT nie ma uzasadnienia.
W pierwszej bowiem kolejności podatnik powinien dochodzić swoich praw w tym zakresie w postępowaniu podatkowym w zakresie ustalenia prawa do zwrotu VAT, a następnie w postępowaniu sądowo-administracyjnym w trybie zaskarżenia decyzji administracyjnych.

Wynik powyższego postępowania podatkowego i ewentualnie dalszego sądowo administracyjnego powinien mieć decydujące znaczenie dla odzyskania zwrotu VAT.

Zwraca tutaj uwagę legalność działania organu podatkowego, nawet jeżeli w późniejszym etapie sprawy pierwotne rozstrzygnięcie zostaje uchylone.

Jak wskazuje Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy w wyroku dnia 24 lutego 2016 r., I SA/Bd 1071/15 "z uwagi jednak na powszechny obowiązek przestrzegania prawa (art. 83 Konstytucji RP) i wiążące się z nim domniemanie legalności działania władzy publicznej, po stronie każdego podatnika istnieje powinność uiszczenia podatku wynikającego z aktu władzy publicznej (ustawy, decyzji podatkowej), niezależnie od tego, czy w przekonaniu podatnika akt ten jest obarczony wadą prawną.
Kwestionowanie legalności podstawy prawnej obowiązku zapłaty podatku jest dopuszczalne wyłącznie w określonych prawem procedurach. Specyfiką tych procedur jest jednak ich następczy charakter, co oznacza, że rozstrzygnięcie stwierdzające wadliwość opodatkowania następuje z reguły już po przekazaniu (czy wyegzekwowaniu) świadczenia. W takiej sytuacji władza publiczna jest obowiązana do naprawienia co do zasady wszelkich negatywnych skutków, jakie w majątku jednostki wywołało uiszczenie takiego świadczenia (por. M. Popławski, Uprawnienia podatkowe stanowiące podstawę dochodzenia należności od podmiotów publicznych [w:] System prawa finansowego..., s. 623). Co do zasady, powinnością władzy publicznej staje się wówczas przede wszystkim zwrot podatku zapłaconego w oparciu o wadliwą podstawę prawną.

Stwierdzenie takiej wadliwości w odpowiednim postępowaniu (np. przez TK czy ETS) oznacza bowiem, iż ingerencja władzy publicznej w prawa majątkowe jednostki, stanowiąca istotę obowiązku ponoszenia świadczeń publicznych, w tym podatków, okazała się pozbawiona uzasadnienia prawnego. Można w uproszczeniu powiedzieć, że zrealizowany obowiązek zapłaty określonej kwoty przeistacza się – na skutek stwierdzenia wadliwości podstawy takiego obowiązku – w prawo do żądania zwrotu zapłaconej kwoty. Prawo to jest prawem majątkowym podatnika i jako takie jest ono objęte ochroną konstytucyjną, realizowaną na podstawie art. 64 ust. 1 Konstytucji RP (por. wyrok TK z dnia 10 marca 2009 r., sygn. akt P 80/08; por. też A. Krzywoń, jw., s. 96)".

W świetle powyższego moim zdaniem przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu co do zasady nie będą miały zastosowania do działań organów podatkowych w Państwa sytuacji.
Ewentualnej odpowiedzialności za błędną decyzję starałbym się raczej szukać w oparciu o ustawę z dnia 20 stycznia 2011 r. o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa (tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r. poz. 1169).
Zgodnie z postanowieniami ustawy  funkcjonariusz publiczny ponosi osobistą odpowiedzialność majątkową w przypadku, gdy łącznie zostaną spełnione trzy warunki. Po pierwsze, na mocy prawomocnego orzeczenia sądu lub na mocy ugody musi zostać wypłacone przez podmiot odpowiedzialny (np. gminę, Skarb Państwa) odszkodowanie za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu władzy publicznej z rażącym naruszeniem prawa. Po drugie, takie naruszenie musi zostać spowodowane zawinionym działaniem lub zaniechaniem urzędnika, a po trzecie, rażące naruszenie prawa musi zostać stwierdzone zgodnie z postanowieniami ustawy.

Mimo powyższych uwag zawsze warto przeprowadzić konsultację z radcą prawnym odnośnie zasadności podjęcia postępowania na drodze cywilnoprawnej dokładnie przedstawiając mu wszystkie okoliczności sprawy, których zabrakło mi w Państwa pytaniu.

Artur Kowalski, autor współpracuje z publikacją Vademecum Doradcy Podatkowego
Odpowiedzi udzielono 13.12.2016 r.
 

Vademecum Doradcy Podatkowego
Artykuł pochodzi z programu Vademecum Doradcy Podatkowego
Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami