Firma sprzedaje swoje towary dla osób fizycznych - dobowe zestawienie takiej sprzedaży jest przesyłane do jednostki głównej przez Internet i wchodzi do rejestru sprzedaży VAT. Każdorazowo sprzedaż dla osoby fizycznej jest rejestrowana na kasie fiskalnej. Zdarza się, że przy dużych sprzedażach występuje różnica groszowa między wartością paragonu fiskalnego a sprzedażą zarejestrowaną przez inne urządzenie, które drukuje dokument - asygnatę za sprzedany towar (to suma asygnat wchodzi do rejestru sprzedaży).
Jaka kwotę należy pobrać od kupującego?
Czy tę wynikającą z paragonu fiskalnego (może być różna o 0,01 zł), czy z dokumentu- asygnaty, który tak na prawdę wchodzi do rejestru sprzedaży?
Jeśli kwotę z paragonu - co wtedy z rejestrem, gdy będą różnice groszowe?
W przypadku kwoty z asygnaty klient, może kwestionować, że ma paragon fiskalny na inną kwotę (różną o np. 0,01 zł).
To właśnie w kasie rejestrującej – jako w urządzeniu spełniającym warunki techniczne przewidziane w odrębnych przepisach, którego typ został dopuszczony do stosowania stosowną decyzją Ministra Finansów – prawidłowo obliczany jest podatek i kwota brutto.
W związku z tym wydaje mi się (na podstawie tego stanu faktycznego, który został przez Państwa przedstawiony), że tak w ogóle to raporty z kas (dobowe, miesięczne, etc.) - a nie asygnaty - powinny być podstawą do dokonywania stosownych zapisów w ewidencji sprzedaży.
Od klienta - osoby fizycznej należy pobrać kwotę będącą ceną brutto (jeśli sprzedaż jest prowadzona w cenach brutto), względnie kwotę będącą iloczynem ceny netto i właściwej stawki podatku (jeśli sprzedaż jest prowadzona w cenach netto) i odpowiednio zaokrąglona.
Nie wiem skąd biorąc się różnice, o których Państwo piszecie. Nie wiem, czy sprzedaż jest prowadzona w cenach brutto (i kwoty podatku są obliczane metodą "w stu"), czy też sprzedaż jest prowadzona w cenach netto (i należny podatek, a więc w konsekwencji i cena brutto, liczone są metodą "od sta").
W każdym razie, co do zasady przyjąć należy, że to właśnie w kasie rejestrującej – jako w urządzeniu spełniające warunki techniczne przewidziane w odrębnych przepisach, którego typ został dopuszczony do stosowania stosowną decyzją Ministra Finansów – prawidłowo obliczany jest podatek i kwota brutto.
W związku z tym wydaje mi się (na podstawie tego stanu faktycznego, który został przez Państwa przedstawiony), że tak w ogóle to raporty z kas (dobowe, miesięczne, etc.) powinny być podstawą do dokonywania stosownych zapisów w ewidencji sprzedaży.
Nie wiem, dlaczego na owych asygnatach są inne kwoty brutto (czyżby podatek był liczony inną metodą? czyżby były stosowane inne metody zaokrąglania). W każdym razie, to nie asygnaty – lecz właśnie paragony i kwoty wynikające z raportów kasowych – powinny być podstawą obciążania klientów i podstawą do dokonywania stosowanych zapisów w ewidencji sprzedaży (deklaracji VAT).
Jaka kwotę należy pobrać od kupującego?
Czy tę wynikającą z paragonu fiskalnego (może być różna o 0,01 zł), czy z dokumentu- asygnaty, który tak na prawdę wchodzi do rejestru sprzedaży?
Jeśli kwotę z paragonu - co wtedy z rejestrem, gdy będą różnice groszowe?
W przypadku kwoty z asygnaty klient, może kwestionować, że ma paragon fiskalny na inną kwotę (różną o np. 0,01 zł).
To właśnie w kasie rejestrującej – jako w urządzeniu spełniającym warunki techniczne przewidziane w odrębnych przepisach, którego typ został dopuszczony do stosowania stosowną decyzją Ministra Finansów – prawidłowo obliczany jest podatek i kwota brutto.
W związku z tym wydaje mi się (na podstawie tego stanu faktycznego, który został przez Państwa przedstawiony), że tak w ogóle to raporty z kas (dobowe, miesięczne, etc.) - a nie asygnaty - powinny być podstawą do dokonywania stosownych zapisów w ewidencji sprzedaży.
Od klienta - osoby fizycznej należy pobrać kwotę będącą ceną brutto (jeśli sprzedaż jest prowadzona w cenach brutto), względnie kwotę będącą iloczynem ceny netto i właściwej stawki podatku (jeśli sprzedaż jest prowadzona w cenach netto) i odpowiednio zaokrąglona.
Nie wiem skąd biorąc się różnice, o których Państwo piszecie. Nie wiem, czy sprzedaż jest prowadzona w cenach brutto (i kwoty podatku są obliczane metodą "w stu"), czy też sprzedaż jest prowadzona w cenach netto (i należny podatek, a więc w konsekwencji i cena brutto, liczone są metodą "od sta").
W każdym razie, co do zasady przyjąć należy, że to właśnie w kasie rejestrującej – jako w urządzeniu spełniające warunki techniczne przewidziane w odrębnych przepisach, którego typ został dopuszczony do stosowania stosowną decyzją Ministra Finansów – prawidłowo obliczany jest podatek i kwota brutto.
W związku z tym wydaje mi się (na podstawie tego stanu faktycznego, który został przez Państwa przedstawiony), że tak w ogóle to raporty z kas (dobowe, miesięczne, etc.) powinny być podstawą do dokonywania stosownych zapisów w ewidencji sprzedaży.
Nie wiem, dlaczego na owych asygnatach są inne kwoty brutto (czyżby podatek był liczony inną metodą? czyżby były stosowane inne metody zaokrąglania). W każdym razie, to nie asygnaty – lecz właśnie paragony i kwoty wynikające z raportów kasowych – powinny być podstawą obciążania klientów i podstawą do dokonywania stosowanych zapisów w ewidencji sprzedaży (deklaracji VAT).