Na krajowym rynku stopy procentowej rentowności nieznacznie wzrosły we wtorek. Przyczyn osłabienia notowań należy upatrywać w ogólnym pogorszeniu nastrojów w Europie. Publikacja przez GUS wrześniowych danych nt. rynku pracy, które okazały się bliskie prognozom rynkowym, miała neutralny wpływ na notowania. Przeciętna płaca w sektorze przedsiębiorstw wzrosła w zeszłym miesiącu o 5,2% r/r wobec oczekiwanych 5,4% r/r (mediana z ankiety GG Parkiet). Z kolei zatrudnienie wzrosło o 2,8% r/r wobec szacowanych 2,9% (GG Parkiet).
Ciekawe zmiany obserwujemy na europejskim rynku długu. Wyraźnie od lipca rośnie premia za ryzyko kredytowe Francji i Niemiec. Notowania 5-letnich kontraktów CDS w przypadku Francji wzrosły już do poziomu 190 pb wobec 80 pb na koniec czerwca. W porównywalnej skali, również ponad dwukrotnie, wzrosły kwotowania kontraktów zabezpieczających przed ryzykiem kredytowym Niemiec, z tą tylko różnicą, że wzrost nastąpił z poziomu 40 pb. Tak gwałtowne zmiany przełożyły się również na wzrost spreadu pomiędzy rentownościami obligacji francuskich i niemieckich dla sektora: 2-letniego do 77 pb (wobec czerwcowych 30 pb), 5-letniego do 96 pb (wobec czerwcowych 45 pb) i 10-letniego do 105 pb (wobec czerwcowych 50 pb). Wyraźnie europejskie państwa uważane dotychczas za najstabilniejsze (posiadające oceny AAA) tracą na skutek rosnącego zadłużenia, ale również zwiększającego się zaangażowania w ratowanie strefy euro. Dla porównania pozostająca poza strefę euro Wielka Brytania, co prawda notuje wzrost ryzyka kredytowego, ale w znacznie mniejszym stopniu. Przykładowo koszt 5-letniej protekcji wzrósł o 30 pb do 90 pb, czyli „zaledwie” 50%.
Wspomniane ryzyka dostrzegają agencje ratingowe, które ostrzegają obniżeniem ocen kredytowych Francji. We wtorek Moodys ostrzegł przed możliwą obniżką perspektywy ratingu kraju na negatywną, co osłabiło rynek finansowy w Europie. Prawdopodobieństwo tego scenariusza wzrosło po bezprecedensowym obniżeniu oceny AAA dla Stanów Zjednoczonych przez agencję Standard & Poors 5 sierpnia br. Ewentualna obniżka ratingu Francji istotnie wpłynęłaby na funkcjonowanie funduszu EFSF, na koszt pozyskiwania przez niego finansowania i cały proces ratowania państw strefy euro.
Mirosław Budzicki, PKO Bank Polski