Związek Miast Polskich podkreśla pilną potrzebę podjęcia przez rząd i parlament działań  powstrzymujących kryzys systemu edukacji w Polsce. Podkreśla, że rażąco niskie płace nauczycielskie zniechęcają do podejmowania pracy w tym zawodzie.

Subwencja oświatowa niższa w relacji do wydatków państwa

Systematycznie pogarsza się relacja kwoty subwencji oświatowej przekazywanej samorządom  terytorialnym do wydatków budżetu państwa. ZMP przedstawił dane, według których jest to spadek z 12,7 proc. w 2014 roku do 11,04 proc. w roku 2018. W relacji do poziomu PKB jest to spadek z 2,72 proc. w 2004 roku do 2,04 proc. w 2018 roku.

Wydatki publiczne na edukację, odnoszone do PKB, są w Polsce niższe niż średnia Unii Europejskiej i krajów OECD w ostatnich kilku latach o 0,2 -0,7 proc.  PKB.

 


Skutki likwidacji gimnazjów

Kilka roczników dzieci i młodzieży dotykają skutki likwidacji gimnazjów – jest kumulacja absolwentów gimnazjów i szkół podstawowych w liceach i szkołach branżowych. Doszło do zwiększenia średniej liczby uczniów w oddziałach oraz wydłużenia czasu pracy szkół, co jest spowodowane przede wszystkim ograniczeniami zasobów pracowni przedmiotowych, zawodowych oraz bazy sportowej.

ZMP zauważa, że w części placówek nauka do dziś odbywa się na zmiany, często w doraźnie przystosowanych pomieszczeniach. Rezygnuje się przez to z prowadzenia zajęć dodatkowych, takich jak kółka zainteresowań lub zajęcia wyrównawcze.

Anachroniczna forma nowych podstaw programowych

W apelu związek podkreśla, że anachroniczna jest forma nowych podstaw programowych. Drobiazgowy podział na części odpowiadające dyscyplinom naukowym, nadmiar treści kształcenia, nieadekwatny do czasu przeznaczonego na ich realizację oraz możliwości uczniów – to kolejne spostrzeżenia ZMP.

Korporacja zauważa też, że wzrost subwencji oświatowej nie pokrywa skutków podnoszenia wynagrodzeń nauczycieli. Kolejne niedoszacowania subwencji w latach 2018, 2019 i 2020 wylicza się na 4,6 mld zł.

ZMP uważa, że umacniany jest centralny system sterowania edukacji według modelu „od góry do dołu”, czemu towarzyszy przesunięcie akcentów w rozumieniu pojęcia nadzór pedagogiczny ze strony doradztwa w kierunku kontroli. Kontrola stała się „straszakiem stosowanym wobec samorządów i szkół”. Zdaniem ekspertów kuratorzy blokują racjonalizacje sieci szkolnej, nie ponosząc żadnej odpowiedzialności finansowej za skutki tych decyzji.

Czytaj też: Miasta apelują do rządu o stabilne zasilanie finansowe samorządów

Apel o zażegnanie kryzysu oświaty

W apelu „o zażegnanie kryzysu polskiej oświaty” wydanym podczas Zgromadzenia Ogólnego we Wrocławiu, przedstawiciele miast piszą, że coraz bardziej widoczne są objawy pogłębiającego się kryzysu systemu edukacji, którego nie da się powstrzymać „preferowaną przez rząd metodą rolowania problemów zamiast odważnego i odpowiedzialnego ich rozwiązywania”.

ZMP podkreśla, że w szkołach brakuje nauczycieli przedmiotów zawodowych, matematycznych, przyrodniczych i języków obcych. Brak kadry powoduje konieczność zatrudniania osób bez przygotowania pedagogicznego lub bez pełnych kwalifikacji (za zgodą kuratora oświaty), a także nauczycieli, którzy od lat przebywają na emeryturze.