Maria A. (dane zmienione) była zatrudniona na podstawie umowy o pracę. Dodatkowo świadczyła również usługi na rzecz zleceniodawcy. W związku z ciążą, ubezpieczona udała się na zwolnienie lekarskie.

 

Organ pozbawił ubezpieczoną prawa do zasiłku

Zakład Ubezpieczeń Społecznych dowiedział się z pisma zleceniodawcy, że przebywając na zwolnieniu lekarskim, Maria A. przez jeden dzień wykonywała czynności, o czym świadczyło zalogowanie się do systemu informatycznego. Mając powyższe na uwadze, organ odmówił jej prawa do zasiłku chorobowego. Zgodnie bowiem z art. 17 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (dalej jako: ustawa), ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. Maria A. wniosła odwołanie. W piśmie zaprzeczyła, że wykonywała jakiekolwiek czynności w ramach umowy zlecenia, ponieważ współpraca została wstrzymana. Wyjaśniła też, że sporne zalogowanie do systemu nie zostało dokonane przez nią, lecz omyłkowo przez osobę przygotowującą jej komputer służbowy dla nowego pracownika.

 

Nie zgromadzono dowodów 

Sprawą zajął się Sąd Rejonowy w Łomży, który wskazał, że ciężar dowodowy spoczywał na organie. Tymczasem ZUS w ogóle nie udowodnił, że ubezpieczona wykonywała czynności na rzecz zleceniodawcy w trakcie zwolnienia lekarskiego. Nie istnieje bowiem żaden przepis prawny statuujący domniemanie faktyczne, że samo odnotowanie aktywności w systemie informatycznym stanowi dowód na to, że czynności te zostały wykonane osobiście przez odwołującą. Organ nie podjął żadnych czynności zmierzających do ustalenia, kto faktycznie zalogował się do systemu. Nie wnosił też o przesłuchanie osoby, która zgodnie z wyjaśnieniami ubezpieczonej przygotowywała jej komputer służbowy dla nowego pracownika. Organ pozbawił się więc jedynego sposobu udowodnienia swoich racji. Ponadto po ponownej weryfikacji zleceniodawca uznał, że umowa nie była wykonywana w okresie zwolnienia lekarskiego, ponieważ uległa rozwiązaniu. Oznacza to, że organ był jedynym podmiotem, który upierał się, że umowa była wykonywana.

 

Cena promocyjna: 263.19 zł

|

Cena regularna: 329 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 98.7 zł


ZUS zignorował zasady postępowania dowodowego

Sąd stwierdził, że wydając decyzję odmawiającą prawa do świadczenia, ZUS zignorował zasady postępowania dowodowego i podstawowe obowiązki organu administracji publicznej. Ograniczył się on bowiem jedynie do pisma zleceniodawcy i nie podjął żadnych działań zmierzających do weryfikacji wskazanych w nim okoliczności. Nie ustalił też, czy i jaki dochód uzyskała Maria A. Sąd podkreślił, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych nie obowiązuje zasada dowolności, lecz zasada legalizmu i ZUS nie może wedle własnego uznania rezygnować z przeprowadzenia postępowania dowodowego. Organ państwowy nie jest bowiem uprawniony do samowolnego ograniczania obowiązków wynikających z ustaw. Tego rodzaju zaniechanie może zostać w pewnych okolicznościach potraktowane nawet jako niedopełnienie obowiązków w rozumieniu art. 231 par. 1 ustawy Kodeks karny, a w płaszczyźnie cywilnoprawnej może rodzić odpowiedzialność odszkodowawczą. Mając powyższe na uwadze, sporna decyzja została zmieniona w ten sposób, że Marii A. przyznano prawo do zasiłku chorobowego.

Wyrok Sądu Rejonowego w Łomży z 16 października 2025 r., sygn. akt IV U 149/25, nieprawomocny