We wtorek rząd przyjął projekt przyszłorocznego budżetu, który nie zakłada on deficytu.

Zniesienie limitu składek

- Zniesienie trzydziestokrotności jest zapisane w projekcie budżetu. Jeśli chodzi o trzynastą emeryturę to, tego wprost w budżecie nie możemy zapisać. Tam mogą być zapisane wydatki, które wynikają z obowiązujących ustaw lub tych, które są w procesie legislacyjnym. Na te chwilę nie ma ustawy, która dotyczyłaby wypłaty trzynastego świadczenia, zatem nie jest możliwe zapisanie tego wydatku w budżecie - poinformował Prawo.pl rzecznik Ministerstwa Finansów Paweł Jurek.

 

MF zwróciło jednak uwagę, że w roku 2019 ustawa budżetowa również nie przewidywała wypłat dodatkowych świadczeń dla emerytów i rencistów (ustawa z 4 kwietnia br została przyjęta już po uchwaleniu budżetu na 2019 r), a mimo to tzw. „trzynaste” emerytury zostały wypłacone bez zakłóceń. - Należy też podkreślić, że wypłaty w 2019 r. realizowane były z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i nie stanowiły wydatku budżetu państwa - dodał resort.

Wypłata trzynastej emerytury była możliwa dzięki oszczędnościom w FUS. Łącznie w 2018 roku ZUS zrezygnował ze wsparcia z budżetu państwa na kwotę ponad 10 mld zł. Tym samym dotacja do FUS zamiast zaplanowanej kwoty 46,6 mld zł sięgnęła 35,8 mld zł.

Czytaj też:  Od 1 września zmiany w limitach dla dorabiających emerytów >>>
 

Zniesienie limitu sprzecznie ze Strategią Odpowiedzialnego Rozwoju

- Zniesienie limitu składek na ZUS zaszkodzi gospodarce. Będzie nam znacznie trudniej rywalizować z innymi krajami zarówno o inwestycje, jak i wykształconych oraz młodych pracowników. Szybki postęp technologiczny oraz brak pracowników zaostrza konkurencję. Obecnie w firmach trwa walka o pozyskiwanie i utrzymanie wykwalifikowanych pracowników. Utrzymanie limitu składek ma więc kluczowe znaczenie dla tworzenia wartościowych miejsc pracy oraz zachęcania pracowników do powrotu do Polski – mówi Robert Lisicki, radca prawny, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan.

Zdaniem Lewiatan jeżeli limit składek na ZUS zostanie zniesiony, firmy zmniejszą środki na inwestycje. - A to inwestycje są podstawą długookresowego rozwoju i to one mogą ochronić nas przed skutkami nadchodzącego spowolnienia. Takie działania rządu są sprzeczne ze Strategią Odpowiedzialnego Rozwoju! Nie można przecież zwiększać przychodów budżetu kosztem inwestycji - podkreślono.

Trzynasta emerytura

"Trzynasta emerytura", była jednym z punktów tzw. nowej piątce PiS, ogłoszonej na początku roku przez prezesa ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego. Przewidywała ona, że w 2019 r. emeryci i renciści otrzymają jednorazowo 1100 zł brutto (ok. 888 zł netto). Większość świadczeń z programu "Emerytura plus" została wypłacona w maju. Politycy PiS, w tym premier Mateusz Morawiecki, wielokrotnie zapowiadali w wakacje, że możliwe będzie wypłacenie trzynastki także w 2020 r.

 


Kolejne podejście do zniesienie trzydziestokrotności

Nowelizacja ustawy, która zakładała zniesienie limitu składek na ZUS miała obowiązywać od początku 2019 r. Prezydent skierował ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Ten orzekł, że jest ona niezgodna z Konstytucją. - Chodzi o przebieg głosowania nad nowelizacją budzi wątpliwości faktyczne i prawne - wskazano w uzasadnieniu.

Ustawa, którą badał TK, przewidywała zniesienie tego limitu, tak by wszyscy ubezpieczeni płacili pełne składki na ZUS, niezależnie od wysokości dochodów. Nowe przepisy miały dotyczyć ok. 350 tys. najlepiej zarabiających osób., czyli 2 proc. ubezpieczonych.

Zgodnie art. 19 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, roczna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe w danym roku kalendarzowym nie może być wyższa od kwoty odpowiadającej 30-krotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce na dany rok - i tak zostanie w przyszłym roku.