Komendant Policji w Gdańsku rozkazem personalnym zwolnił ze służby Ewelinę F. Podstawą był szczególny interes służby (art. 41 ust. 2 pkt. 5 ustawy o Policji).

Funkcjonariusz miał ukrywać poszukiwanego

Otóż policjantce prokuratura postawiła zarzut, że od 8 do 17 stycznia 2018 r. w Starym Tomyślu pełniąc służbę na posterunku nie poinformowała o tym, gdzie znajduje się poszukiwany Patryk K. Mężczyzna ten został skazany i powinien stawić się w zakładzie karnym w celu odbycia kary, czego nie zrobił i ukrywał się przed policją.

Powodem zwolnienia ze służby było podejrzenie popełnienia przestępstwa nadużycia uprawnień przez funkcjonariuszkę (art. 231 par. 1 kk). Zgodnie z tym przepisem funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech.

Czytaj: NSA: policjant musi dbać o wizerunek służby>>

Ewelina F. złożyła odwołanie do Komendanta Głównego Policji, ale bezskutecznie.

Skarga policjantki do WSA

Na decyzję KG Policji funkcjonariuszka złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, zarzucając organowi, że nie kierował się domniemaniem niewinności. Jej zdaniem samo złożenie przez Prokuraturę Rejonową aktu oskarżenia do sądu nie przesądza o winie. A ponadto obowiązuje domniemanie niewinności do czasu wydania prawomocnego wyroku (art. 5 par. 1 kpk). Zdaniem skarżącej w razie wątpliwości podejrzana powinna być zawieszona w wykonywaniu zawodu, a nie zwolniona ze służby.

Jednak WSA nie podzielił argumentów skarżącej. Oddalił skargę Eweliny F., gdyż rozkaz personalny odpowiada prawu. Sąd I instancji wskazał, że skierowanie aktu oskarżenia do sądu jest uznawane za ważny interes służby. - Zasada domniemania niewinności nie pozwala na stosowanie sankcji karnych, ale można stosować karę dyscyplinarną w postaci zwolnienia ze służby, dlatego, że osoby zatrudnione w Policji muszą być nieposzlakowanego charakteru - powiedział sędzia Łukasz Krzycki.

WSA dodał, że nawet jeśli postępowanie karne nie skończyło się wydaniem prawomocnego wyroku, to dobre imię służby i interes społeczny ma przewagę nad interesem prywatnym.

Sygnatura akt II SA/Wa 44/19, wyrok nieprawomocny z 3 czerwca 2019 r.