Przy okazji Dnia Ojca warto przypomnieć, że podlegając ubezpieczeniu chorobowemu w przypadku narodzin dziecka tato może skorzystać z płatnej opieki nad maluszkiem w postaci urlopu macierzyńskiego, urlopu rodzicielskiego i urlopu ojcowskiego. W zdecydowanej większości tatusiowe korzystają właśnie z tego ostatniego.

Rodzice nowonarodzonego dziecka mogą liczyć na 52 tygodnie wolnego od pracy, na które składają się urlop macierzyński i urlop rodzicielski. Zasada ta dotyczy także opiekunów, którzy przyjmują dziecko na wychowanie. Okres ten może się wydłużyć, jeśli przy porodzie urodzi się więcej niż jedno dziecko. Dodatkowo tatusiowie mają jeszcze prawo do urlopu ojcowskiego. Trwa on dwa tygodnie i jest przeznaczony tylko dla ojców. Za opiekę nad dzieckiem w czasie urlopu macierzyńskiego, rodzicielskiego i ojcowskiego ubezpieczonemu rodzicowi przysługuje zasiłek macierzyński. W okresie od stycznia do maja świadczenie to pobierało ponad 402 tys. osób.

Tata rzadko na macierzyńskim

Łączna długość urlopu macierzyńskiego to 20 tyg. przy urodzeniu jednego dziecka. - Statystyki ZUS pokazują, że w zdecydowanej większości to kobiety z niego korzystają i zostają z nowonarodzonym dzieckiem w domu na urlopie macierzyńskim, a potem rodzicielskim. Wynika to poniekąd z tego, że pierwsze 14 tygodni urlopu macierzyńskiego jest zarezerwowane tylko dla matki. Jedynie w wyjątkowych sytuacjach ojciec może w tym czasie przejąć opiekę nad noworodkiem - informuje Beata Kopczyńska.
Natomiast, jeśli po tych 14 tygodniach mama będzie chciała wrócić do pracy, to dzieckiem może zaopiekować się tata. Z takiej możliwości urlopu macierzyńskiego w okresie od stycznia do maja tego roku skorzystało w całym kraju ponad 3,9 tys. mężczyzn

Czytaj też: WSA: Pracodawcy nie wolno przekazywać akt żony byłemu mężowi  >

Małe zainteresowanie urlopem rodzicielskim

Po urlopie macierzyńskim oboje rodzice mają prawo do urlopu rodzicielskiego w wymiarze 32 tygodni, a w przypadku urodzenia co najmniej dwójki dzieci - do 34. Urlop ten przysługuje również w przypadku przyjęcia dziecka na wychowanie. - Urlop rodzicielski może być wykorzystany jednorazowo lub w częściach, nie później niż do zakończenia roku kalendarzowego, w którym dziecko kończy 6 rok życia. Urlop może zostać udzielony w nie więcej niż 4 częściach, stanowiących wielokrotność tygodnia, przypadających bezpośrednio po urlopie macierzyńskim, lub po poprzedniej części urlopu rodzicielskiego. Ten urlop oboje rodzice mogą wykorzystać wspólnie lub podzielić między siebie – ważne aby w sumie nie przekroczyli limitu 32 lub 34 tygodni - tłumaczy rzeczniczka.

W okresie od stycznia do maja z zasiłku macierzyńskiego za okres urlopu rodzicielskiego w Polsce skorzystało ponad 246 tys. rodziców, w tym zaledwie 1,9 tys. mężczyzn.

Ojcowski jest trendy

Niezależnie od urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego, ojcu dziecka przysługuje urlop ojcowski ustalony przepisami Kodeksu pracy. Ubezpieczony tata ma prawo do urlopu ojcowskiego przez 2 tygodnie. Należy pamiętać o tym, że z urlopu ojcowskiego można skorzystać do ukończenia przez dziecko drugiego roku życia, maksymalnie w dwóch częściach po tydzień każda. W tym samym czasie matka dziecka może przebywać na urlopie macierzyńskim, a ojciec dziecka na urlopie ojcowskim.
To uprawnienie tylko dla ojców i trzeba przyznać, że tatusiowe chętnie z niego korzystają. W całym kraju na urlopie ojcowskim w ciągu pięciu miesięcy 2021 r. było ponad 65 tys. ojców.