W dobie epidemii COVID-19 pracodawcy muszą mierzyć się z opłacaniem w 2020 r. wyższych składek ZUS należnych od świadczeń przyznawanych pracownikom i zleceniobiorcom, w wyniku wszystkim podwyższenia wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę (z 2250 zł w 2019 r. do  2600 zł brutto w 2020 r.) oraz kwoty prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej (z 4765 zł na 5227 zł). W praktyce oznacza to wzrost kosztów zatrudnienia (w przypadku osoby pracującej w ramach umowy o pracę na pełnym etacie otrzymującej minimalną płacę ten wzrost z tytułu składek ZUS finansowanych przez pracodawcę sięga ok. 72 zł w skali miesiąca). Obecnie i w przyszłym roku trudny do udźwignięcia z powodu recesji spowodowanej epidemią koronawirusa, o czym już wspominają pracodawcy przy okazji ustalania wysokości płacy minimalnej na przyszły rok. Jak wyglądają te koszty w przypadku umów zlecenia?

Składki ZUS z umowy o pracę w 2020 r.

Na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 10 września 2019 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2020 r. (Dz.U. z 2019 r. poz. 1778), ustawowa płaca minimalna pracownika pełnoetatowego od 1 stycznia 2020 r. wynosi 2600 zł brutto. Tyle minimalnie musi więc wynosić podstawa składek ZUS pracownika pracującego na pełnym etacie przez wszystkie dni robocze danego miesiąca.

Czytaj w LEX: Umowa zlecenia - oskładkowanie >

W przypadku pracownika zarabiającego 2600 zł brutto i przy założeniu, że pracodawca opłaca składkę wypadkową w wysokości 1,67 proc. wygląda to następująco:

 

Rodzaj ubezpieczenia

Składki finansowane przez pracownika

Składki finansowane przez pracodawcę

Emerytalne

2600 zł x 9,76 proc. = 253,76 zł

2600 zł x 9,76  proc. = 253,76 zł

Rentowe

2600 zł  x 1,5 proc. = 39 zł

2600 zł x 6,50 proc. = 169 zł

Chorobowe

2600 zł  x  2,45 proc. = 63,70 zł

 

Zdrowotne

2243,54 zł x 9 proc. = 201,92 zł

 

Wypadkowe

 

2600 zł x 1,67 proc. = 43,42 zł

FP i FS

 

2600 zł x 2,45 proc. = 63,70 zł

FGŚP

 

2600 zł x 0,10 proc. = 2,60 zł

RAZEM

558,38 zł

532,48 zł

Tak więc lista płac pracownika otrzymującego co miesiąc pensję w wysokości 2600 zł brutto, przy założeniu, że nie korzysta on z „zerowego PIT”, czyli ulgi dla młodych, i nie jest uczestnikiem PPK, ma prawo do podstawowych kosztów uzyskania przychodu i kwoty zmniejszającej miesięczną zaliczkę podatkową, w 2020 r. powinna wyglądać tak:

 

Minimalne wynagrodzenie za pracę

2.600,00 zł

Podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne

2.600,00 zł

Składka na ubezpieczenie emerytalne

253,76 zł

Składka na ubezpieczenia rentowe 

39,00 zł

Składka na ubezpieczenie chorobowe 

63,70 zł

Suma składek na ubezpieczenie społeczne (emerytalna, rentowa, chorobowa)

356,46 zł

Podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne (tj. 2600 – 356,46)

2.243,54 zł

Składka na ubezpieczenie zdrowotne

201,92 zł

Składka na ubezpieczenie zdrowotne do odliczenia od podatku (2.243,54 × 7,75 proc.)

173,87 zł

Koszty uzyskania przychodu

250,00 zł

Wpłata do PPK finansowana przez pracodawcę

0,00 zł

Podstawa obliczenia zaliczki na podatek po zaokrągleniu do pełnych złotych 

 

Kwota zmniejszająca miesięczną zaliczkę podatkową

43,76 zł

Zaliczka na podatek

295,22 zł

Zaliczka na podatek dochodowy po zaokrągleniu do pełnych złotych 

 

Wpłata do PPK finansowana przez zatrudnionego

0,00 zł

KWOTA NETTO

1.920,62 zł


Czytaj w LEX: Oskładkowanie umów zlecenia na przykładach >

 

Podstawa wymiaru składek osób na urlopie wychowawczym

W przypadku osób na urlopie wychowawczym podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe stanowi przeciętne miesięczne wynagrodzenie wypłacone za okres 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających urlop wychowawczy. W przypadku zatrudnienia trwającego krócej niż rok liczy się okres pełnych miesięcy kalendarzowych. Ustalona kwota w 2020 r. nie może jednak być:

  • niższa niż płaca minimalna (2600 zł) – dla pracownika zatrudnionego w pełnym wymiarze czasu pracy,
  • niższa niż 75 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia (1950 zł, tj.: 75 proc. x 2600 zł) – dla pracownika zatrudnionego na niepełny etat,
  • wyższa niż 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego przyjętego do ustalenia kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (3.136,20 zł, bo 60 proc. x 5227 zł, czyli przeciętnego wynagrodzenie). 

Czytaj w LEX: Dokonywanie potrąceń z umów zleceń >

 

Umowy zlecenia a składki ZUS 

Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych i art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, w 2020 r. umowy zlecenia podlegają, co do zasady, obowiązkowemu ubezpieczeniu: zdrowotnemu, emerytalnemu, rentowemu oraz wypadkowemu. Dodatkowo zleceniobiorcy mogą dobrowolnie przystąpić do ubezpieczenia chorobowego, ale tylko pod warunkiem, że składki społeczne są obligatoryjne.

 

Zleceniobiorca podlega obowiązkowym ubezpieczaniom społecznym w sytuacji, gdy z innych tytułów osiąga w danym miesiącu przychód (podlegający składkom emerytalnym i rentowym) w kwocie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę.  Tak więc wykonawca zlecenia, który ma zawarte jednocześnie np. dwie lub więcej umów zlecenia, podlega obligatoryjnym ubezpieczeniom społecznym z każdej z umów do czasu, aż łączna podstawa wymiaru składek osiągnie poziom płacy minimalnej. Dopiero, gdy suma podstaw składek społecznych w miesiącu osiągnie ten poziom (2600 zł w br.), zleceniobiorca z kolejnych tytułów ubezpieczeniowych ma opłacaną obowiązkowo tylko składkę zdrowotną.

Czytaj w LEX: Umowa zlecenie - zbieg tytułów do ubezpieczeń >

Co ważne, osoba, która spełnia warunki do objęcia obowiązkowym ubezpieczeniem emerytalnym i rentowym z dwóch umów zlecenia, jest objęta obowiązkowo ww. ubezpieczeniem z tej umowy, którą rozpoczęła wykonywać wcześniej. Może jednak dobrowolnie być objęta ubezpieczeniem emerytalnym i rentowymi z drugiej umowy lub zmienić tytuł ubezpieczeń, ale to odbywa się na jej wniosek i tylko wtedy, gdy podstawa wymiaru składek na te ubezpieczenia  z umowy rodzącej obowiązek ubezpieczenia w danym miesiącu jest niższa od minimalnego wynagrodzenia. Wtedy ubezpieczenia emerytalno-rentowe obowiązkowe są też z drugiej umowy.

W 2020 r. zleceniobiorca nie podlega ubezpieczeniom społecznym z umowy zlecenia pod warunkiem, że z innych tytułów osiągnie w danym miesiącu podstawę składek na wspomniane ubezpieczenie w wysokości co najmniej 2600 zł.

 


Składka na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy

Składkę na FP odprowadza się co do zasady od zatrudnionych osób, które podlegają obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu, a nalicza się od kwot podlegających ubezpieczeniom społecznym (bez stosowania rocznego ograniczenia do trzydziestokrotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia), wynoszących w przeliczeniu na okres miesiąca co najmniej minimalne wynagrodzenie za pracę, czyli w 2020 r. – 2600 zł. Przypomnijmy, że w przypadku umów zlecenia, dla określenia konieczności naliczenia składki na FP i FS decydujący jest poziom minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w dniu wypłaty należności za wykonaną pracę.

 

Dobrowolne ubezpieczenie chorobowe i ograniczenie wymiaru podstawy

Podstawa wymiaru składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe nie może przekraczać miesięcznie 250 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. W 2020 r. kwota tego wynagrodzenia wynosi 5227 zł, a to oznacza, że maksymalna miesięczna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie chorobowe osób podlegających dobrowolnie temu ubezpieczeniu w 2020 r. wynosi 13.067,50 zł (250 proc. x 5227 zł). Wynika to z komunikatu Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z 6 grudnia 2019 r. w sprawie kwoty 250 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia, stosowanej w okresie od dnia 1 stycznia 2020 r. do dnia 31 grudnia 2020 r. przy ustalaniu podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe osób, które ubezpieczeniu chorobowemu podlegają dobrowolnie (MP z 2019 r. poz. 1162).

Warto też przypomnieć, że zgodnie z obwieszczeniem Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z  28 listopada 2019 r. w sprawie kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe w roku 2020 oraz przyjętej do jej ustalenia kwoty prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia (Mon. Pol. z 2019 r. poz. 1147), w 2020 r. roczny limit składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz składek na FEP  wynosi 156.810 zł (30 x 5.227 zł).

Jak zaznacza Przemysław Hinc, doradca podatkowy z PJH Doradztwo Gospodarcze, podwyżka minimalnego wynagrodzenia za pracę może w niektórych przypadkach, przy spadku wydajności pracy spowodowanej pandemią SARS CoV-2/COVID-19 doprowadzić - zamiast spodziewanej poprawy sytuacji pracowników i zleceniobiorców - do pogorszenia warunków zatrudnienia. - Owszem, wynagrodzenie minimalne wzrośnie, ale skoro wydajność pracy się nie zwiększy, za to będzie więcej absencji spowodowanych np. koniecznością sprawowania opieki nad dziećmi z uwagi na zamknięcie szkół lub objęcia zatrudnionych kwarantanną, czego skutkiem będzie pogorszenie sytuacji ekonomicznej pracodawcy, albo nastąpi pogorszenie ogólnej sytuacji rynkowej wskutek pandemii koronawirusa, to raczej możemy spodziewać się albo redukcji zatrudnienia lub redukcji wymiaru etatu, albo deklarowania innych kwot na dokumentach płacowych i ubezpieczeniowych, a innych faktycznie wypłacanych. Może to nastąpić, jeśli zatrudnienie przeniesie się do szarej strefy – podkreśla Przemysław Hinc. A jeśli, jak twierdzi, obie strony umowy dojdą do wniosku, że biorąc pod uwagę koszty klina podatkowego, bardziej opłaca im się zaryzykować, to mogą się też zdecydować na pracę „na czarno”. Wówczas żaden wskaźnik nie będzie miał zastosowania. - Może się też okazać, że wystąpi mechanizm wypychania pracobiorców z etatów i zleceń, i nakłanianie ich do tzw. samozatrudnienia, czyli zakładania jednoosobowych działalności gospodarczych, w których dotychczasowy pracownik będzie świadczył pracę na rzecz byłego pracodawcy. W efekcie końcowym, nawet jeśli były pracownik nie będzie mógł skorzystać z „wakacji” od ZUS w pierwszych 6 miesiącach działalności i 24 miesięcy opłacania ZUS od 30 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę, to przy wynagrodzeniu wyższym od minimalnego i tak będzie mogło to być rozwiązanie, które strony będą brały pod uwagę – podkreśla Przemysław Hinc. Jego zdaniem, ma to szczególne znaczenie teraz, gdy rząd zapowiada ozusowanie wszystkich umów zlecenia.

Czytaj w LEX: Uprawnienia rodzicielskie zleceniobiorców >