Anna M. (dane zmienione) została zatrudniona na stanowisku pracownika biurowego, archiwisty w kancelarii. Pracę wykonywała w systemie telepracy i w siedzibie pracodawcy. W dacie zawarcia umowy o pracę, pracownica była w ciąży i miała tego świadomość. Po dwóch miesiącach pracy stała się długotrwale niezdolna do jej wykonywania z powodu schorzeń związanych z ciążą, po czym urodziła dziecko i rozpoczęła korzystanie z urlopu macierzyńskiego.

 

Umowa o pracę została zakwestionowana

Zakład Ubezpieczeń Społecznych uznał, że Anna M. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym, ponieważ nie doszło do faktycznego nawiązania stosunku pracy, a podpisanie umowy o pracę miało na celu jedynie uzyskanie tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym i w konsekwencji umożliwienie uzyskania świadczeń z tytułu choroby i macierzyństwa. Organ ocenił, że w szczególności wskazuje na to krótki okres, jaki upłynął od zawarcia umowy do momentu, gdy Anna M. stała się długotrwale niezdolna do pracy, a także jej świadomość, że nastąpi to w niedługim czasie. Brak było też dowodów wskazujących na faktyczne wykonywanie pracy. Ponadto w okresie nieobecności pracownicy, nie została zatrudniona osoba na zastępstwo, a jej obowiązki przejął pracodawca. Wydana w tym przedmiocie decyzja została zaskarżona.

Sprawdź w LEX: Kiedy dokonać korekt dokumentów ubezpieczeniowych w przypadku, gdy ZUS wydał decyzję, w której stwierdził, że pracownik nie podlegał pracowniczym ubezpieczeniom społecznym z uwagi na pozorność jego umowy o pracę? >

Czytaj także: Sąd: Korzystanie z uprawnień nie świadczy o pozorności umowy o pracę >>>

 

Sąd nie będzie oceniał celowości zmian w zakresie zatrudnienia 

Sprawą zajął się Sąd Okręgowy w Częstochowie, który wskazał, że organ nie wykazał, że umowa o pracę została zawarta dla pozoru w celu uzyskania świadczeń ubezpieczenia społecznego. Odnosząc się do zarzutu, że pracodawca nie wykazał potrzeby utworzenia stanowiska dla Anny M. oraz nie została za nią zatrudniona osoba na zastępstwo, sąd podkreślił, że nie jest uprawniony do badania, czy zmiany w zakresie zatrudnienia były potrzebne i celowe. Decyzja o ich przeprowadzeniu należy bowiem wyłącznie do autonomii zarządczej pracodawcy i nie podlega ocenie sądu. Na aprobatę nie zasługiwał też zarzut dotyczący nieprzedstawienia materialnych dowodów na faktyczne wykonywanie pracy. Sąd zwrócił uwagę, że praca w charakterze pracownika biurowego, archiwisty ze swej natury praktycznie nie generuje dowodów na jej wykonywanie. 

Zobacz procedurę: Kontrola ważności umowy o pracę, jako tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych >

 


Prawo nie zabrania podejmowania zatrudnienia

Odnosząc się do krótkiego okresu, jaki upłynął od podjęcia pracy przez Annę M. do momentu, gdy stała się ona długotrwale niezdolna do pracy, SO podkreślił, że niezdolność do pracy jest okolicznością niezależną od pracownika i nie może wpływać na ocenę podejmowanych przez niego decyzji. Natomiast co do zarzutu, że zawierając sporną umowę o pracę pracownica wiedziała, że jest w ciąży i w niedługim czasie stanie się długotrwale niezdolna do pracy, sąd zwrócił uwagę, że obowiązujące przepisy prawa nie zabraniają kobietom w ciąży podejmowania zatrudnienia. SO ocenił, że umowa o pracę była wykonywana, a organ nie przedstawił ani jednego dowodu świadczącego przeciwnie. Mając powyższe na uwadze, zaskarżona decyzja została zmieniona i ustalono, że Anna M. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym.

Wyrok SO w Częstochowie z 19 stycznia 2024 r., sygn. akt IV U 816/23, nieprawomocny