Ustawa o Pracowniczych Planach Kapitałowych jest już prawie gotowa. W tym tygodniu pracuje nad nią Senat, ale zapewne dużych zmian już nie będzie. Czy wiadomo już, jak dobrze przygotować się do nowych obowiązków? Czy jakieś działania trzeba podjąć już teraz?

Niektóre obowiązki wymagają wprost z przepisów prawa. Już teraz trzeba utworzyć rezerwy na składki i pomyśleć o tym, kto będzie ten system obsługiwać. Prawdopodobnie będzie trzeba utworzyć dodatkowy etat do obsługi programu, a nawet kilka - wszystko zależy od poziomu zatrudnienia. Trzeba już myśleć o tym, żeby wybrać brokera, bo moim zdaniem, nie da się dobrze wybrać instytucji finansowej, która będzie nam prowadzić program, bez pomocy profesjonalisty. Tych brokerów jest niewielu, instytucji finansowych, które będą oferowały PPK, przynajmniej na samym początku, też będzie niewiele. Ustawodawca w uzasadnieniu ocenia, że będzie ich ok. 20.

To mało?

Od 1 lipca przyszłego roku obowiązek tworzenia PPK będzie spoczywał na największych firmach, to ok. 3000 podmiotów. Proszę zestawić te dwie liczby - to będzie prawdziwe wyzwanie dla wszystkich uczestników. Pół roku później pracodawców, którzy będą musieli z tymi instytucjami negocjować, zawierać umowy, będzie już kilkanaście tysięcy. Dlatego warto już dziś wybrać brokera, ustalić z nimi, przynajmniej wstępnie, warunki współpracy, zarezerwować czas, tak, żeby te relacje już były. Później może być trudno. No i jak najwcześniej się - da zebrać oferty instytucji finansowych mających prowadzić PPK.

 


Na co zwrócić uwagę przy wyborze brokera?

Przede wszystkim doświadczenie. Jeśli broker wspierał wcześniej pracodawców w tworzeniu PPE, to będzie wiedział, na co zwracać uwagę. Na pewno wziąłbym też pod uwagę skład osobowy - mały broker, który ma np. 5 osób, może mieć problemy z zapewnieniem odpowiedniego wsparcia. Nie mówię, że to go skreśla, ale istnieje ryzyko, że nie będzie miał odpowiednich mocy, aby zapewnić nam wsparcie. Rolą brokera jest przecież nie tylko zebranie ofert, ale też ich wstępna analiza i wydanie rekomendacji. Z drugiej strony, mniejszy broker może być bardziej skłonny akceptować nasze warunki współpracy. Nie ma więc łatwego wyboru. Dlatego warto już teraz podjąć rozmowy z kilkoma brokerami. Proszę pamiętać, że w dużych firmach takie sprawy muszą często przejść przez dział zakupów, a to określona procedura, która trwa. Tymczasem czasu wcale nie ma tak dużo.

Czytaj też: Sejm uchwalił ustawę o Pracowniczych Planach Kapitałowych >

Na jakie koszty w związku z PPK muszą przygotować się pracodawcy?

Stałym kosztem będzie oczywiście składka pracodawcy, ale to przecież nie wszystko. Dochodzi wspomniany koszt brokera, pomocy prawnej. Oczywiście można powierzyć tę sprawę prawnikom wewnętrznym, ale niewielu z nich ma jakiekolwiek doświadczenie w tym zakresie. Raczej trzeba się zdać na specjalistów. Zajmuję się PPE już kilkanaście lat i widzę małe zrozumienie tych przepisów wśród prawników wewnętrznych, tymczasem doświadczenia z PPE można łatwo przenieść na PPK.

Czy to jeszcze dobry moment na rozważenie PPE zamiast PPK?

Oczywiście. Termin został przesunięty, mamy trochę więcej czasu. Dla podmiotów, które chcą jedynie realizować obowiązek prawny i postrzegają PPK jako koszt, który muszą ponieść, PPK będzie jednak prawdopodobnie tańszy. Tym bardziej, że pracownicy będą rezygnować z PPK. Wiele osób nie wierzy bowiem, że te pieniądze pozostaną w systemie, pamiętają o OFE i zmienności prawa. Pracownicy często wybiorą pieniądze tu i teraz, zamiast wyższej emerytury. Kolejna grupa wypisze się przy pierwszej bessie.

Dużo się mówi o potrzebie oszczędzania, niskich emeryturach w przyszłości. To nie przekona Polaków? Przecież są kraje, w których takie systemy funkcjonują i partycypacja jest duża.

Polacy mają złe doświadczenia z systemem emerytalnym. Przy OFE też wiele obiecywano, a teraz okazuje się, że takich pieniędzy nie będzie. Takie programy są ważne, proszę mnie źle nie zrozumieć, ja nie ich przeciwnikiem, ale w innych krajach wprowadzaniu takich systemów towarzyszyły odpowiednie kampanie społeczne. Nie wprowadzano ich w miesiąc czy dwa. Świadomość pracowników kształtowano latami. Do docelowych składek dochodzono stopniowo, pokazując pracownikom, że odkładane pieniądze faktycznie pracują. Ludzie widzieli, jak to się zmienia, czuli korzyści. Średni poziom partycypacji w PPE to 60 proc., a przecież tam pracownik płaci tylko podatek. W PPK obciążenie dla pracownika będzie większe. Potrzeba dobrej komunikacji, żeby przekonać pracowników, że warto odkładać. Nie wystarczy przeprowadzić jednej kampanii, aby przekonać Polaków do PPK.

Kto powinien zadbać o taką komunikację? Rząd czy firmy?

Rząd. Z punktu widzenia firmy PPK to koszt, o którym jeszcze niedawno nikt nie mówił, podobnie jak o zniesieniu limitu trzydziestokrotności ZUS. Przy trudnej sytuacji na rynku pracy, wzroście kosztów pracy, materiałów firmy muszą ponieść kolejne koszty. Za chwilę związki zawodowe będą upominać się o podwyżki dla pracowników, żeby zrekompensować im składki, które muszą sami opłacić. Dlatego z punktu widzenia pracodawcy zachęcanie do PPK nie jest korzystne, na komunikację ze strony firmy w wielu przypadków nie ma więc co liczyć.

Za zniechęcanie do oszczędzania przewidziano w ustawie kary. Czy to wpłynie na działania firm?

Do niedawna projekt ustawy przewidywał karę więzienia za nakłanianie do nieoszczędzania w PPK. Zmieniono ten przepis na karę grzywny do 1,5 proc. funduszu wynagrodzeń. Pracodawca będzie informował o PPK, ale raczej nie będzie zniechęcał do oszczędzania z powyższego powodu. W tej komunikacji trzeba być więc bardzo ostrożnym. Proszę zauważyć, jaki to jest brak zaufania rządu do przedsiębiorców. Od razu założono, że firmy będą przeciwne reformie i dlatego postraszono je prewencyjnie karą. Jak pracodawcy mają w takiej sytuacji wspierać rząd w komunikacji dotyczącej PPK?

Wróćmy do kosztów. Dodatkowe etaty, prawnicy, coś jeszcze?

Tak, koszty zmiany oprogramowania kadrowo-księgowego do dokonywania wyliczeń i potrąceń. W zależności od posiadanego systemu, będzie trzeba go albo rozbudować, albo wymienić na inny. Firm, które takie oprogramowanie zapewniają, nie jest dużo, a zapotrzebowanie na zmiany i dostosowanie wzrośnie nagle. Już teraz trzeba usiąść z działem IT i zastanowić się, co trzeba zmienić, jakie są wymagania ustawy. Trzeba to zrobić dziś, bo za kilka miesięcy nikt nie będzie w stanie tego w terminie wykonać. PPK to też szereg nowych dokumentów, którymi trzeba będzie zarządzać: oświadczenia, różne deklaracje, naprawdę będzie tego sporo. Zarządzanie nimi też trzeba przemyśleć, szczególnie w kontekście zmiany w zakresie prowadzenia akt osobowych, która wejdzie w życie 1 stycznia 2019 roku. Być może warto pomyśleć o elektronizacji dokumentacji, ale trzeba jednocześnie pamiętać, że niektóre dokumenty muszą mieć formę pisemną, a pracownicy nie mają podpisów elektronicznych kwalifikowanych. Im dłużej PPK będzie funkcjonowało, tym tych dokumentów będzie więcej.

Więcej przydatnych materiałów znajdziesz w LEX Kadry:

PPK - w jaki sposób ustalać liczbę pracowników na potrzeby ustalenia obowiązku tworzenia PPK >

Pracownicze Plany Kapitałowe - porównanie PPK a PPE >

Tworzenie Pracowniczych Planów Kapitałowych krok po kroku >

Pracownicze Plany Kapitałowe - nowe obowiązki pracodawców >

Na jakich zasadach będzie prowadzony pracowniczy plan kapitałowy dla pracownika tymczasowego? >

Nie masz dostępu do tych materiałów? Sprawdź, jak go uzyskać >