Do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich masowo napływają skargi emerytów, którzy w związku z wejściem w życie tzw. Polskiego Ładu, od początku stycznia 2022 r. otrzymali świadczenia niższe od ubiegłorocznych. Problem ten Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich, sygnalizował jeszcze w toku prac legislacyjnych nad Polskim Ładem.

Na co skarżą się emeryci 

Seniorzy wyrażają poczucie skrzywdzenia i niesprawiedliwości. Czują się lekceważąco potraktowani przez ustawodawcę, który u schyłku ich drogi życiowej wprowadza przepisy obniżające świadczenia emerytalne i to w dobie wysokiej inflacji oraz pandemii. W praktyce utrata części ciężko wypracowanych przez lata emerytur oznacza dla tej grupy obywateli swoistą „karę” za to, że wcześniej dłużej pracowali i byli aktywni zawodowo.

Skarżący zwracają także uwagę, że przepisy Polskiego Ładu prowadzą do podziałów w grupie seniorów. Dzielą ich bowiem na emerytów uprzywilejowanych - którzy w wyniku reformy systemu podatkowego zyskali - oraz emerytów poszkodowanych – którzy, jak się okazuje, dłużej pracowali po to, aby obecnie płacić wyższe podatki i otrzymywać niższe świadczenia. 

Emeryci nie rozumieją także, dlaczego nie zostali objęci możliwością skorzystania z ulgi dla klasy średniej. Ma ona na celu rekompensatę strat spowodowanych niemożliwością odliczenia składki zdrowotnej od podatku. Ulga ta obejmuje wyłącznie podatników zatrudnionych na podstawie stosunku pracy oraz podatników osiągających przychody z pozarolniczej działalności gospodarczej, rozliczających się według skali w wysokości mieszczącej się w przedziale od 68 412 zł do 133 692 zł. 

Niezrozumiałe jest to, że pracownik osiągający wynagrodzenie 11 000 zł brutto będzie mógł skorzystać z ulgi dla klasy średniej, natomiast emeryt pobierający świadczenie w wysokości 5000 zł brutto takiej opcji obecnie nie ma. Seniorzy alarmują, że negatywne konsekwencje reformy systemu podatkowego dokonanej w ramach Polskiego Ładu mogą wkrótce ponieść także emeryci otrzymujący niższe świadczenia niż ok. 5000 zł brutto z uwagi na planowaną waloryzację emerytur. 

Czytaj również: Niższe emerytury po Polskim Ładzie - RPO interweniuje w Ministerstwie Finansów

Ocena RPO

Rzecznik przypomina, że w toku prac legislacyjnych nad Polskim Ładem sygnalizował problem emerytów/rencistów, którzy zostali pominięci przy konstrukcji ulgi dla klasy średniej. Wskazywał marszałkowi Senatu na konieczność wprowadzenia mechanizmów pozwalających tej grupie obywateli na rekompensatę braku możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku. Ostatecznie jednak poprawki Senatu, rozszerzające możliwość stosowania ulgi dla klasy średniej na emerytów, rencistów oraz osoby osiągające przychody z umów zlecenia, nie zostały przez Sejm uwzględnione.

Według Trybunału Konstytucyjnego władza ustawodawcza dysponuje daleko idącą swobodą w kształtowaniu systemu podatkowego. Niemniej jednak w postanowieniu z 30 maja 2007 r. TK zaznaczył, że swoboda ustawodawcy nie oznacza zupełnej arbitralności. Dotyczy to w szczególności dochowania należytej legislacji, transparentności wprowadzanych regulacji i ich uzasadnienia,  jak również zachowania odpowiedniej rangi przepisów.

Dlatego też nie można zapominać, że wprowadzone do systemu podatkowego ulgi podlegają weryfikacji z punktu widzenia konstytucyjnych zasad. Jeśli bowiem ustawodawca decyduje się na przyznanie podatnikom ulgi, musi przestrzegać wymogu regulacji zasad ich przyznawania w drodze ustawowej, a także stanowić je z poszanowaniem zasad ochrony praw nabytych, sprawiedliwości społecznej, zaufania obywatela do państwa i prawa, a także zasadą równości.

 


MF zapowiada poprawki 

Ministerstwo Finansów 7 stycznia 2022 r. zapowiedziało niezwłoczne zmiany "Polskiego Ładu" w celu uregulowania sytuacji emerytów otrzymujących wyższe świadczenia - aby reforma okazała się dla nich neutralna. W wyniku planowanych działań osoby osiągające emerytury do kwoty 12 800 zł brutto nie będą obciążone podatkiem. Natomiast obywatele, którzy w styczniu 2022 r. otrzymali niższe świadczenia, a mieszczą się w tym przedziale, w lutym mają otrzymać stosowne wyrównanie. Korekta ta wymaga jednak ustawowych zmian legislacyjnych. Odpowiedni projekt miał trafić do Sejmu 11 stycznia, ale tak się jeszcze nie stało.

Marcin Wiącek prosi ministra o wyjaśnienie, jaki kształt będą miały zapowiedziane zmiany, kiedy będą uchwalone i z jakich względów wykluczają one osoby osiągające emerytury powyżej 12 800 zł brutto. 

Jak potwierdza w przekazanej odpowiedzi Artur Soboń, sekretarz stanu MF, nieznacznie więcej podatku niż w 2021 r. płaci obecnie emeryt, który otrzymuje świadczenie w kwocie od 5 000 zł do 13 600 zł miesięcznie. Na przykład emeryt pobierający emeryturę w kwocie 5 200 zł (rocznie 62 400 zł) płaci miesięcznie o około 22 zł więcej (rocznie o 261 zł). 

Z kolei emeryt, który ma emeryturę w wysokości 6 000 zł płaci miesięcznie o 84 zł więcej, przy czym w stosunku do pracownika obciążenie emeryta i tak jest niższe. Emeryt otrzymuje bowiem na rękę około 4 900 zł, w sytuacji gdy pracownik pobierając wynagrodzenie w wysokości 6 000 zł, otrzymuje 4 300 zł, choć w jego przypadku uwzględniona jest ulga dla klasy średniej. Bez ulgi dla klasy średniej dla pracowników obciążenie przychodów z pracy, w stosunku do przychodów z emerytury, byłoby jeszcze wyższe, co przeczyłoby zasadzie sprawiedliwości społecznej. - Niemniej jednak, w przypadku przychodów miesięcznych powyżej 12 800 tys. zł, zasadniczo wystąpi wzrost obciążeń. Dotyczy to niewielkiej grupy podatników, gdyż jak wcześniej zauważono, reforma składkowo-podatkowa jest korzystna lub neutralna dla około 90 proc. emerytów i rencistów – potwierdza Soboń.

Zauważa przy tym, że Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu do wyroku z 28 października 2015 r. (sygn. akt K 21/14) wskazał, iż pojmowanie państwa jako dobra wspólnego wszystkich obywateli (art. 1 Konstytucji) wymaga odpowiedniego rozłożenia ciężarów publicznych. Istnienie państwa nie jest możliwe bez odpowiednich zasobów materialnych. Środki te są różnego pochodzenia. Konstytucja wymienia w tym względzie świadczenia publiczne oraz podatki. Tego rodzaju obciążenia w państwie demokratycznym mogą być nakładane w drodze ustawy. Jednocześnie obowiązek określony w art. 84 Konstytucji jest rozumiany szeroko i dotyczy każdego, aczkolwiek w niejednakowym stopniu. Jest on zależny od sytuacji finansowej i rodzaju prowadzonej działalności gospodarczej.

Według MF, z dotychczasowego orzecznictwa TK wynika, że podczas kształtowania prawa podatkowego podstawowy jest wymóg dostosowania wymiaru podatku do zdolności podatkowej podatnika. Chodzi o to, by kształtując system podatkowy, wyznaczyć zobowiązania podatkowe według indywidualnych możliwości poniesienia świadczenia podatkowego.

- Bezsprzecznym jest, że rozłożenie ciężaru świadczeń publicznych, w taki sposób, że osoby o wyższych przychodach (powyżej 12 800 zł), płacą wyższe świadczenia publiczne (w tym podatki określone ustawą) jest zasadne i zgodne z zasadami i wartościami Konstytucji RP.  Tym bardziej, że w tym samym uzasadnieniu Trybunał Konstytucyjny dodał, że ustawodawca kształtując prawo podatkowe powinien zapewnić wszystkim, nawet najbiedniejszym, możliwość uczestniczenia w przyczynianiu się do dobra wspólnego, za pomocą płacenia podatków i uczestniczenia w systemie podatkowym – podkreśla Artur Soboń. I dodaje: - Niemniej jednak, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom emerytów, rząd podjął decyzję o wprowadzeniu nowych rozwiązań, działających na korzyść emerytów z większym świadczeniem. Rozwiązanie jest obecnie wypracowywane, zatem nie jest możliwe podanie jego ostatecznego kształtu.

Jak twierdzi wiceminister Soboń, celem tego rozwiązania będzie jednakże równoważenie wzrostu obciążeń z tytułu braku możliwości odliczenia od podatku składki na ubezpieczenie zdrowotne.