Z uzasadnienia projektu ustawy dowiadujemy się, że Państwowa Inspekcja Pracy napotyka obecnie trudności w pozyskiwaniu informacji od organów skarbowych w trybie określonym w art. 12 ust. 2 ustawy o PIP. Chodzi o przypadki odmowy udzielenia przez organy podatkowe informacji na temat obrotów przedsiębiorcy, podyktowanej tym, że Państwowa Inspekcja Pracy nie została wymieniona w przepisach art. 298 i 299 ustawy Ordynacja podatkowa.

Czytaj więcej: Inspektorzy pracy mają mieć dostęp do dokumentów objętych tajemnicą skarbową>>
 

Po co PIP nieograniczony dostęp do akt podatkowych

Jest to jedyny powód wskazany w treści uzasadnienia nowelizacji ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług oraz niektórych innych ustaw, dla zniesienia tajemnicy skarbowej. Autorzy zmian nie wyjaśnili, w jaki sposób wiedza o obrotach pracodawcy delegującego pracownika z Polski za granicę lub zza granicy do Polski ma pomóc w ustaleniu legalności zatrudnienia pracownika delegowanego, a przez to w jaki sposób ma  wpłynąć na wypełnienie zadań przez PIP. Uzasadnienie to pokazuje wręcz, że PIP chce pozyskać określoną wiedzę - w niewiadomym celu, a ponieważ naczelnicy urzędów skarbowych odmawiają Inspekcji, to ta chce mieć zagwarantowany ustawą nieograniczony dostęp do akt podatników objętych tajemnicą skarbową. Co więcej powstaje uzasadnione przypuszczenie, że nieograniczony dostęp do informacji objętych tajemnicą skarbową może mieć na celu jej zniesienie tylnymi drzwiami lub co grosza dopuszczenie do informacji niejawnych niezwiązanych obowiązkiem zachowania tej tajemnicy. Gdyby sprawa nie dotyczyła tak istotnej kwestii jak tajemnica skarbowa, to argumentację projektodawcy można by uznać za zwyczajnie niepoważną. Skoro bowiem naczelnik urzędu skarbowego odmawia Inspekcji dostępu do akt podatkowych, to zapewne czyni to po gruntownym i wszechstronnym zbadaniu sprawy.

Czytaj w LEX: Kontrola PIP w zakresie urlopów, czasu pracy oraz działalności socjalnej >

Inspekcja już dziś ma dostęp do danych

Wprowadzana nowelizacja niesie ze sobą zagrożenia dla rozluźnienia gwarancji ochronnej danej podatnikom przez państwo i jego organy związane tajemnicą skarbową. I niepokojącym, i zastanawiającym jest pominięcie Krajowej Izby Doradców Podatkowych wśród pomiotów, z którymi odbędą się konsultacje publiczne, chociaż nowelizacja dotyczy głębokiej ingerencji w tajemnicę skarbową oraz zmian w ustawie Ordynacja podatkowa. 

Zobacz omówienie w LEX: Bezpodstawne ujawnienie tajemnicy skarbowej jest karalne >

Jednocześnie poszerzenie kręgu podmiotów uprawnionych do wglądu w akta podatkowe objęte tajemnicą skarbową przez PIP wydaje się najzupełniej zbędne, bowiem już teraz Szef Krajowej Administracji Skarbowej może wyrazić zgodę na ujawnienie przez naczelników urzędów skarbowych, naczelników urzędów celno-skarbowych lub dyrektorów izb administracji skarbowej, określonych informacji stanowiących tajemnicę skarbową, wskazując jednocześnie – co ważne – sposób udostępnienia i wykorzystania ujawnianych informacji. Taka zgoda może nastąpić wyłącznie ze względu na ważny interes publiczny oraz gdy jest to konieczne dla osiągnięcia m.in. celów kontroli podatkowej, kontroli celno-skarbowej lub postępowania podatkowego lub jeżeli ujawnienie tych informacji urzeczywistni prawo obywateli do ich rzetelnego informowania o działaniach organów podatkowych i jawności życia publicznego. Skoro zatem już teraz PIP może uzyskać od organów podatkowych wystarczające informacje dla wykonania swoich obowiązków, również tych, które dopiero zostaną nałożone z końcem lipca tego roku przez dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/957 z dnia 28 czerwca 2018 r. zmieniającej dyrektywę 96/71/WE dotyczącą delegowania pracowników w ramach świadczenia usług (Dz. Urz. UE L 173 z 09.07.2018 r., str. 16), to rodzi się uzasadniona wątpliwość co do rzeczywistych intencji leżących u podstaw proponowanej w nowelizacji ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług.

Czytaj w LEX: Podmioty podlegające kontroli PIP >

 


Pewne zdziwienie budzi też gorliwość ustawodawcy w implementowaniu aktów prawa UE, które jak podnoszą praktycy, nie tylko pogarszają konkurencyjność polskich przedsiębiorców w ramach UE, ale nierzadko - jak to miało miejsce na przykład przy transpozycji do polskiego porządku prawnego dyrektywy Rady (UE) 2018/822 z 25.05.2018 r. zmieniającą dyrektywę 2011/16/UE w zakresie obowiązkowej automatycznej wymiany informacji w dziedzinie opodatkowania w odniesieniu do podlegających zgłoszeniu uzgodnień transgranicznych - wprowadzają też do polskiego prawa wcześniej i znacznie większe restrykcje wobec własnych obywateli i firm niż obowiązujące w innych państwach Unii.

Czytaj w LEX i Przeglądzie Podatkowym: Ladziński Andrzej, Wasiluk Dominik, O nieprawidłowej implementacji dyrektywy 2018/822 (MDR) i jej konsekwencjach >

Czytaj również: Prezes UOKiK z dostępem do tajemnicy skarbowej i bankowej>>

Tajemnica skarbowa to nie fanaberia

Tajemnica skarbowa stanowi wyłączenie jawności indywidualnych danych zawartych we wszelkich dokumentach, jakie m.in. podatnik czy płatnik składa organowi podatkowemu, a także jakie znajdują się w dokumentach tego organu, lub zostaną przez niego pozyskane. Co do zasady więc informacje objęte tajemnicą skarbową są ze swej istoty niejawne dla podmiotów innych niż organy podatkowe. Udostępnienie administracji skarbowej informacji przez osobę, której dane dotyczą, nakłada na tę administrację obowiązek zachowania tych informacji w sekrecie. Stąd ustawowy zakaz ujawnienia określonego rodzaju informacji nie jest fanaberią, lecz ma dawać gwarancję zachowania tajemnicy, czyniąc z niej tajemnicę ustawowo chronioną. Tajemnica skarbowa jest wypełnieniem konstytucyjnego prawa do prywatności oraz ochrony danych osobowych, co wynika z treści art. 47 i 51 Konstytucji. Przez to ma zarówno chronić interes jednostki, jak i uwzględniać interes publiczny. Jednak żaden z nich nie może dominować i winny się równoważyć dając pewność i bezpieczeństwo pozyskanych przez organy danych i informacji. W przypadku projektowanej nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług oraz niektórych innych ustaw wydaje się, że proporcje zostały zachwiane a sama nowelizacja - do czego już zdaje się przyzwyczaił nas polski ustawodawca - zdaje się wykraczać poza implementację przepisów dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/957 z dnia 28 czerwca 2018 r. zmieniającej dyrektywę 96/71/WE dotyczącą delegowania pracowników w ramach świadczenia usług (Dz. Urz. UE L 173 z 09.07.2018 r., str. 16). Wskazane w uzasadnieniu projektu nowelizacji motywy, które skłonić mają ustawodawcę do włączenia Państwowej Inspekcji Pracy do grona instytucji mających nieograniczony dostęp do tajemnicy skarbowej, wydają się nader wątpliwe i niewystarczające, by Inspekcję włączyć w krąg podmiotów, które mogą uzyskać informacje z akt podatkowych.

 


Tajemnica skarbowa jako instytucja wyłączająca jawność i ograniczająca dostęp do objętych nią informacji i danych oznacza, że wszelkie odstępstwa od niej powinny stanowić wyłącznie wyjątek, być wyraźnie zdefiniowane zarówno co do celu, jak i sposobu postępowania z pozyskanymi danymi, służyć rzeczywistym, konkretnym celom państwa, a nie zasadę, która poprzez wprowadzenie wręcz nieograniczonej liczby podmiotów uprawnionych do pozyskania danych objętych tajemnicą skarbową, stanowiła będzie instytucję fasadową, dającą wyłącznie iluzoryczne gwarancje praw podatnikom lub płatnikom.

Czytaj w LEX: Ochrona danych w zakresie NIP >