Jak podał Zakład Ubezpieczeń Społecznych, z najnowszych danych wynika, że nastąpił wzrost liczby osób wykonujących umowę agencyjną, umowę zlecenia o 130,1 tys. (wzrost o 16,1 tys. w stosunku do sierpnia br.) oraz wzrost liczby prowadzących działalność gospodarczą o 96,4 tys. (wzrost o 1,4  tys. w stosunku do sierpnia  br.), a także spadek liczby bezrobotnych z prawem do zasiłku o 50,3 tys. (spadek o 11,3 tys. w stosunku do sierpnia  br.).

Ponadto liczba ubezpieczonych cudzoziemców wyniosła we wrześniu tego roku wyniosła 846,4 tys. i  wzrosła w stosunku do lutego 2020 r. o 176,2 tys., a w stosunku do sierpnia 2021 r. – o 13,4 tys. Największy wzrost w stosunku do sierpnia br. odnotowujemy w przypadku obywateli Ukrainy – o 7,6 tys., Białorusi – o 2,3 tys. i Gruzji – o 1,0 tys. Łącznie w rejestrach ZUS figuruje obecnie już 846,4 tys. pracowników z zagranicy.

Liczba osób ubezpieczonych zarejestrowanych w ZUS na koniec września 2021 roku wynosiła 15,69 mln i była wyższa o 212,2 tys. w stosunku do lutego 2020 roku, a o 55,1 tys. - w stosunku do sierpnia br. We wrześniu było o 55 tys. więcej zatrudnionych w Polsce niż miesiąc wcześniej. Łącznie składki do ZUS płaci obecnie prawie 15,7 mln osób.

Czytaj również: Pandemia wpływa na poprawę kondycji FUS>>
 

Płatnicy i ubezpieczeni

- Stopniowe znoszenie obostrzeń epidemicznych w ubiegłych kwartałach pozytywnie wpłynęło na wskaźniki aktywności gospodarczej w wielu branżach. My widzimy to po liczbie płatników w ubezpieczeniu emerytalnym, która na koniec września br. wyniosła 2,6 mln, a w ubezpieczeniu zdrowotnym – prawie 2,9 mln. Cieszy również liczba osób ubezpieczonych, których również przybyło i jest w tej chwili 15,7 mln. Z miesiąca na miesiąc rośnie także liczba cudzoziemców w ZUS i wynosi obecnie 846 tys. – mówi prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS. I dodaje, że mimo tych pozytywnych danych nie można zapominać, że epidemia COVID-19 wciąż trwa. - Czwarta fala zakażeń przybiera na sile i ma wpływ na niektóre gałęzie gospodarki. Będziemy się temu bacznie przyglądać – deklaruje prof. Uścińska.

Jak wskazuje prezes ZUS, sytuacja finansowa Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w pierwszym półroczu br. była stabilna. - Stopień pokrycia wydatków wpływami ze składek w tym okresie osiągnął poziom 80,4 proc., czyli taki, jak notowaliśmy przed wybuchem epidemii – stwierdziła.